Data: 2005-09-04 05:49:09
Temat: Re: monitoring działki
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
Moon wrote:
> mam już dość rozpasanego chłopstwa włażącego mi na grunt, kradnącego
> co nie przyspawane, objadającego moje mizerne płody...wylegującego
> się w moim ogrodzie z flaszką wódy kiedy tylko wyjadę z domu.
> mam już dosyć łamania drzewk, które jakieś skur... pijane zawsze
> złamią kiedy już wreszcie zaczynają się przyjmować i generalnie, mój
> tolerancyjny stosunek do wsioka-sąsiada zmienił sie na wrogi.
:)))))
jesli nie mieszkasz tam na stane
to dobre stosunki z sasiadem sa w cenie
i maja swoja cene
:)
ja naprzyklad nie robilem sprawy
ze sasiad robiac oprysk na buraki wykonczyl mi przy okazji
ponad 50 krzewow leszczyny
a drugi zanim nie ogrodzilem terenu
ryby w moim stawie traktowal jak swoje
:))))))
powinienes w imie dobrych stosunkow dobro sasiedzkich
wypic z nimi od czasu do czasu jakas flaszke na zgode
niz wszczynac sasiedzkie wasnie
:)
> chcę zalożyć kamere, taką, która będzie robić fotę co 5-10 sekund i
> zapisywała to na dysku, jaki do tego potrzebny jest program/soft - jak
> ustawić kompa - czy ktoś zna metodę/może ma coś takiego?
:)
zanim zainwestujesz w taki system monitoringu
kup atrape kamery podlacz do jakiejs bateryjki
coby w nocy jakies diody mrugaly i rozpusc wiesc
ze masz teren strzezony kamerami
:)
u mnie sie to sprawdzilo
dzieci kiedys sie w cos bawili
i na gorce wkopali rure do ktorej przymocowali stara kamere
ktorej oczywiscie nie zdjeli po zakonczeniu zabawy
:)
tak sie jednoczesnie zlozylo
ze ktorys z sasiadow odwiedzil mnie w domu
mialem cos jemu poszukac w internecie
i ustawiona tapete na komputerze wzial za widok z tej kamery
:)))))))
w jakis czas potem dotarla do mnie plotka
ze mam Ponderoze monitorowana kamerami
i pozniej poprzez internet widze co sie na niej dzieje
gdy mnie nie ma
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|