Data: 2003-06-17 16:02:24
Temat: Re: monogamia
Od: Arek <a...@e...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Natalia napisał:
> europejskiej, nowożytnej, amerykańskiej, drobnomieszczańskiej,
> masowej........
No w tych kulturach monogamia występuje, ale jako mit, bajka dla
grzecznych dzieci.
W rzeczywistości - nie ma jej poza absolutnie wyjątkowymi przypadkami.
> chciałabym, żeby więcej ludzi było tego zdania.... :))
No cóż - żeby tak było musiałby się zmienić bajki opowiadane dzieciom,
lub ludzie stać się bardziej refleksyjni. Dodam, że obie rzeczy wydają
mi się nierealne :(
> ???????? :)
No tak. Zdrada to porzucenie partnera na rzecz wroga. Od biedy można
przyjąć, że konkurent był "wrogiem".
Seks poza związkiem to poważne wykroczenie, naruszenie intymności,
niestety w naszej kulturze i jej pochodnych i podobnym nazwano to
na wyrost zdradą.
A między seksem na boku a rzeczywistą zdradą, czyli porzuceniem jest
duża różnica.
> tee, tutaj to panowie takie liberalne poglądy głoszą
> a potem, w zwykłej życiowej sytuacji, jak dziewczyna idzie na spotkanie z
> innym to widzi kwaśną minę swego faceta a niejednokrotnie
> słyszy też zupełnie przeciwne poglądy :))
Oj zdziwiłabyś się jak jestem liberalny i niezazdrosny. :)
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/hipnoza
|