Strona główna Grupy pl.rec.dom montaż żyrandola

Grupy

Szukaj w grupach

 

montaż żyrandola

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-11-18 17:32:12

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 17 Nov 2008 22:57:50 +0100, "kris" <K...@w...pl>
wklepał(-a):

>Pewnie
>A jak chcesz się napić piwa to kupujesz browar;))
>Gość chce powiesić żyrandol a ty mu każesz detektor kupować, niech jeszcze
>wiertarke makitę kupi;))))

Kilkanaście złotych to nie majątek. A zaoszczędzona praca i nerwy przy
naprawianej instalacji - bezcenne.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-11-18 17:32:45

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Tomasz Finke" <t...@i...pwr.wroc.pl> wrote in message
news:gfuqgf$c8b$1@news.dialog.net.pl...

> Detektor nie jest drogi, a przyda się tak czy owak.

Ten niedrogi przyda się głównie do dłubania w.... no w różnych miejscach, w
których akurat trzeba podłubać. Do wykrywania przewodów w ścianach/sufitach,
zwłaszcza żelbetonowych sprawdza się średnio. Znaczy owszem, czasem wykrywa.
A czasem nie. Albo czasem wykrywa jakiś gęsty gąszcz przewodów idących
zewsząd i wszędzie ;-) Owszem, z braku lepszego narzędzia i takie gówienko
się przyda, ale kupować toto do jednostkowej roboty bym odradzał, bo
wiarygodność żadna, a wydatek jakiśtam jednak jest.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-11-18 17:55:18

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Piotr" <p...@i...pl> wrote in message
news:gfu5to$36p$1@news.vectranet.pl...

>> Ja odpowiadam na serio, osobniki podobnie do ciebie sie wymadrzajace
>> potrafia dyskustowac w nieskonczonosc - zrob sobie eksperyment. Jako
>> "elektryk z wyksztalecenia" nie powinienes miec problemu z
>> wytlumaczeniem, ja nie mialem.
> Ja absolutnie się nie wymądrzam tylko próbuję zwrócić uwagę że po prostu
> nie masz racji, ale skoro nie chcesz przyjąć tego do wiadomości (ani
> sprawdzić), to wydaję mi się że dalsza dyskusja nie ma chyba sensu, daleko
> mi do tego żeby na siłę kogoś "nawracać".


Panowie, dla uporządkowania:
- żyła fazowa, pod prądem - neonówka świeci, tu chyba jasne, prawda?
- żyła neutralna albo ochronna, idąca w jednym kablu z fazową będącą pod
napięciem, ale sama niepodłączona Z OBU KOŃCÓW (na jednym brak odbiornika,
na drugim dajmy na to wyłącznik założony wbrew sztuce na zerze zamiast na
fazie) - neonówka TEŻ ŚWIECI. Tym jaśniej im dłuższy jest ten kabel. Prąd
przepływający z żyły fazowej do dajmy na to neutralnej przez pojemność
między nimi jest wystarczający do zaświecenia neonówki (wystarczą
mikroampery).
- żyła N albo PE, z jednym końcem normalnie podłączonym do instalacji,
drugim zaś w powietrzu, reszta jak wyżej. Tu neonówka nie powinna świecić,
jeśli tylko instalacja jest sprawna. I zwykle świecić nie będzie. Sprawdzić
to można nawet niekoniecznie wchodząc na drabinę, wystarczy pierwsze z
brzegu gniazdko w ścianie. I jeśli neonówka się w tej sytuacji zapali,
świadczy to o uszkodzonej instalacji, jakiejś nieciągłości albo pogorszonej
ciągłości, zwykle gdzieś w obwodzie N. W praktyce jednak zdarzają się
wyjątki - można się z nimi spotkać np. przy testowaniu rozległej instalacji
bez odbiorników (np. w nowym domu/mieszkaniu zaczynamy dopiero zakładać
osprzęt) - tu może się okazać, że między N i PE a "ziemią" w miejscu, w
którym stoimy i przykładamy neonówkę istnieje różnica potencjałów
wystarczająca do jej lekkiego zaświecenia. Nie jest to jednak reguła i nie
należy tego tak traktować, że jak świeci tu i tu, to na pewno jest OK.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-11-18 18:45:42

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
news:gfuvl9$qt5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> "Piotr" <p...@i...pl> wrote in message
> news:gfu5to$36p$1@news.vectranet.pl...
>
> >> Ja odpowiadam na serio, osobniki podobnie do ciebie sie wymadrzajace
> >> potrafia dyskustowac w nieskonczonosc - zrob sobie eksperyment. Jako
> >> "elektryk z wyksztalecenia" nie powinienes miec problemu z
> >> wytlumaczeniem, ja nie mialem.
> > Ja absolutnie się nie wymądrzam tylko próbuję zwrócić uwagę że po prostu
> > nie masz racji, ale skoro nie chcesz przyjąć tego do wiadomości (ani
> > sprawdzić), to wydaję mi się że dalsza dyskusja nie ma chyba sensu,
daleko
> > mi do tego żeby na siłę kogoś "nawracać".
>
>
> Panowie, dla uporządkowania:
> - żyła fazowa, pod prądem - neonówka świeci, tu chyba jasne, prawda?
> - żyła neutralna albo ochronna, idąca w jednym kablu z fazową będącą pod
> napięciem, ale sama niepodłączona Z OBU KOŃCÓW (na jednym brak odbiornika,
> na drugim dajmy na to wyłącznik założony wbrew sztuce na zerze zamiast na
> fazie) - neonówka TEŻ ŚWIECI. Tym jaśniej im dłuższy jest ten kabel. Prąd
> przepływający z żyły fazowej do dajmy na to neutralnej przez pojemność
> między nimi jest wystarczający do zaświecenia neonówki (wystarczą
> mikroampery).
> - żyła N albo PE, z jednym końcem normalnie podłączonym do instalacji,
> drugim zaś w powietrzu, reszta jak wyżej. Tu neonówka nie powinna świecić,
> jeśli tylko instalacja jest sprawna. I zwykle świecić nie będzie.
Sprawdzić
> to można nawet niekoniecznie wchodząc na drabinę, wystarczy pierwsze z
> brzegu gniazdko w ścianie. I jeśli neonówka się w tej sytuacji zapali,
> świadczy to o uszkodzonej instalacji, jakiejś nieciągłości albo
pogorszonej
> ciągłości, zwykle gdzieś w obwodzie N. W praktyce jednak zdarzają się
> wyjątki - można się z nimi spotkać np. przy testowaniu rozległej
instalacji
> bez odbiorników (np. w nowym domu/mieszkaniu zaczynamy dopiero zakładać
> osprzęt) - tu może się okazać, że między N i PE a "ziemią" w miejscu, w
> którym stoimy i przykładamy neonówkę istnieje różnica potencjałów
> wystarczająca do jej lekkiego zaświecenia. Nie jest to jednak reguła i nie
> należy tego tak traktować, że jak świeci tu i tu, to na pewno jest OK.
>
> J.

Dlatego jeszcze warto mieć prostą "próbówkę" z żarówką w oprawce i dwoma
przewodami do przyłączania. Zarówka 25 do 40W i na napięcie sieci. Gdy mamy
sieć trójfazową potrzebne takie dwie żarówki połączone w szereg (bo tam jest
400V).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-11-18 18:47:45

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Funaki" <T...@v...pl.TNIJ> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości

> Gdy mamy
> sieć trójfazową potrzebne takie dwie żarówki połączone w szereg (bo tam
> jest
> 400V).

Ewentualnie jedna żarówka i dioda w szeregowo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-11-18 19:07:38

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Funaki" <T...@v...pl.TNIJ> wrote in message
news:gfv2ka$584$1@news.task.gda.pl...

> Ewentualnie jedna żarówka i dioda w szeregowo.

Ewentualnie jedna żarówka i... i tyle. Zapalenie NA KRÓTKO z tych 400V
spokojnie wytrzymuje.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-11-18 19:42:42

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: ZbyszekZ <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Nov, 18:32, Sławomir Szyszło <s...@C...pl> wrote:
> Dnia Mon, 17 Nov 2008 22:57:50 +0100, "kris" <K...@w...pl>
> wklepał(-a):
>
> >Pewnie
> >A jak chcesz się napić piwa to kupujesz browar;))
> >Gość chce powiesić żyrandol a ty mu każesz detektor kupować, niech jeszcze
> >wiertarke makitę kupi;))))
>
> Kilkanaście złotych to nie majątek. A zaoszczędzona praca i nerwy przy
> naprawianej instalacji - bezcenne.
>

Dekoder za kilkanaście złotych do szarpania nerwów jest bezcenny.
Kiedyś taki dostalem jako gadzet z jakiejś firemki, wykrywal przewody
w drewnie a w scianie betonowej (gdzie w odróznieniu od drewna byly)
nie zauwazal :-)
Dzieki niemu "udalo" sie wylaczyc winde w bloku :-)

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2008-11-18 21:16:00

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Nov 2008 11:42:42 -0800 (PST), ZbyszekZ <z...@g...com>
wklepał(-a):

>Dekoder za kilkanaście złotych do szarpania nerwów jest bezcenny.
>Kiedyś taki dostalem jako gadzet z jakiejś firemki, wykrywal przewody
>w drewnie a w scianie betonowej (gdzie w odróznieniu od drewna byly)
>nie zauwazal :-)
>Dzieki niemu "udalo" sie wylaczyc winde w bloku :-)

No cóż, ja bez tego bym się wwiercił w kabel, bo ktoś go ułożył w sposób
nieoczywisty. Trochę to potrwało zanim wykryłem jego przebieg, ale w końcu się
udało.
Wg mnie lepiej mieć coś niż robić na ślepo.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2008-11-19 07:20:17

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Piotr" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ghost" wycedził w wiadomości :

> A czym sprawdzasz - zakladam, ze srobokretem, i ze kciukiem dostykasz z
> tylu ta "blaszke". Jesli tak, to zwykle na niefazowych przewodach tez
> zaswieci, znacznie slabiej. Oczywiscie zarowka wykrecona, a zasilanie
> wlaczone.

A Ty dalej swoje...
Jak napisałem wcześniej, widząc Twoją determinację w utwierdzaniu się w
swoim zdaniu,
z mojej strony koniec dyskusji - uważaj sobie co chcesz.
Ja nie miałem tyle cierpliwości co użytkownik "Jarek P." żeby wyłożyć Ci to
kawę na ławę.
Zakładałem że skoro zabierasz głos to się na elektryce znasz i cały czas
zakładałem że instalację masz sprawną i poprawnie działającą.

Pozdrawiam
piotr




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2008-11-19 07:47:15

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gg0crk$6v8$1@news.vectranet.pl...
> Użytkownik "Ghost" wycedził w wiadomości :
>
>> A czym sprawdzasz - zakladam, ze srobokretem, i ze kciukiem dostykasz z
>> tylu ta "blaszke". Jesli tak, to zwykle na niefazowych przewodach tez
>> zaswieci, znacznie slabiej. Oczywiscie zarowka wykrecona, a zasilanie
>> wlaczone.
>
> A Ty dalej swoje...
> Jak napisałem wcześniej, widząc Twoją determinację w utwierdzaniu się w
> swoim zdaniu,
> z mojej strony koniec dyskusji - uważaj sobie co chcesz.
> Ja nie miałem tyle cierpliwości co użytkownik "Jarek P." żeby wyłożyć Ci
> to kawę na ławę.
> Zakładałem że skoro zabierasz głos to się na elektryce znasz i cały czas
> zakładałem że instalację masz sprawną i poprawnie działającą.

Nie denerwuj sie tak. Na elektryce sie znam, instalacje mam sprawna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Drewno klejone w lazience
impregnacja mebli
Gruby blat kuchenny
przyklady jak nie uzadzac domu i mieszkania :)
stromanbieter delta,stromanbieter deutschland,www strompreise de,guenstiger oekostrom,stromvergleich stromanbieter,

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »