montaż żyrandola

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43

1. Data: 2008-11-17 19:40:27

Temat: montaż żyrandola
Od: "P" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Jak zamontować żyrandol - trzeba pewnie zamontować haczyk, ale jak się nie
wwiercićw kabel w suficie?
No i który kabel do którego w kostce?

pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-11-17 20:17:47

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "P" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gfshbh$80d$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Jak zamontować żyrandol - trzeba pewnie zamontować haczyk, ale jak się nie
> wwiercićw kabel w suficie?
> No i który kabel do którego w kostce?

Zielono-zolty to ziemia. Brazowy lub czarny (moga byc oba) to faza.
Niebieski to zero.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-11-17 20:27:30

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"P" <p...@g...pl> wrote in message news:gfshbh$80d$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Jak zamontować żyrandol - trzeba pewnie zamontować haczyk, ale jak się nie
> wwiercićw kabel w suficie?

Tynk na suficie jest zwykle dość cienki, weź śrubokręt i wydłub w miejscu, w
którym chcesz wiercić centymetrową dziurę. Jak nie dokopiesz się do kabla,
to możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że go tam nie ma. Jeśli
"duża doza" to dla Ciebie za mało, można też zastanowić się, jak ten kabel
może iść. Bo zapewne idzie do którejś ściany. Zapewne do tej, na której masz
wyłącznik (choć tu może być sporo wyjątków). I zapewne też idzie do tej
(albo innej) ściany pod kątem prostym. Tak więc jeśli wybierzesz miejsce na
dziurę leżące w stosunku do wystającego końca kabla "po skosie", będziesz
miał kolejną "dużą dozę prawdopodobieństwa". Możesz jeszcze kupić/pożyczyć
wykrywacz metali i przewodów, ale tanie są nic nie warte (wykrywają w sposób
absolutnie przypadkowy), a drogie... są drogie.

> No i który kabel do którego w kostce?

Najprościej... weź elektryka. Jeśli chcesz koniecznie sam, to: trzymaj się
kolorów: niebieski z niebieskim, czarny (lub brązowy) z czarnym. A
żółtozielony, jeśli jest, wymaga zastanowienia. Bo może to być zarówno
przewód ochronny jak i druga sekcja dwusekcyjnego oświetlenia. Jeśli
wyłącznik jest jednosekcyjny, to dla pewności jeszcze po jego włączeniu
sprawdź ten przewód próbnikiem (śrubokręt z neonówką, kupisz w każdym
sklepie z narzędziami za ~5zł, do takich prac jest NIEZBĘDNY), jeśli się nie
świeci - przykręcasz go do metalowej obudowy żyrandowa, bądź zostawiasz
niepodłączony, jeśli żyrandol nie ma metalowej obudowy. Jeśli wyłącznik jest
dwusekcyjny, a na kostce masz trzy przewody - żółtozielony to zapewne druga
sekcja, a elektryk, który to robił był dupa i nie oznaczył, upewnij się
neonówką (po włączneiu sekcji powinna świecić) i traktuj jako drugi czarny.
Jeśli zaś kosta kest czteropunktowa, ma niebieski przewód, dwa czarne i
żółtozielony - żółtozielony jest przewodem ochronnym i (po upewnieniu się
neonówką) podłączamy go do obudowy żyrandola. Jak masz jakieś wątpliwości -
napisz, jakie są kolory, ilusekcyjny wyłącznik i co jest niejasne, będziemy
myśleć :-)

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-11-17 20:30:55

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 17 Nov 2008 20:40:27 +0100, "P" <p...@g...pl> wklepał(-a):

>Witam
>Jak zamontować żyrandol - trzeba pewnie zamontować haczyk, ale jak się nie
>wwiercićw kabel w suficie?

Kup sobie detektor napięcia z regulowaną czułością. Tylko zbadaj dokładnie
okolice docelowego miejsca, czasem zbrojenie potrafi zakłócić odczyt. Najlepiej
okrążyć detektorem miejsce gdzie ma być hak i sprawdzić kiedy mocniej piszczy.
Potem dokładniej obadać to miejsce, gdzie potencjalnie jest kabel (wzdłuż, w
poprzek).

U mnie niby kable szły prostopadle... ale nie do końca. Np. kabel szedł w stronę
jednej ściany, a po 10 cm skręcał o 90 st. i szedł do drugiej ściany - bo akurat
tam na przedłużeniu linii było gniazdko naścienne. Widać komuś tak było łatwiej
zgrupować kabel z sufitu i na ścianie.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-11-17 21:57:50

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "kris" <K...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

--
> Kup sobie detektor napięcia z regulowaną czułością.

Pewnie
A jak chcesz się napić piwa to kupujesz browar;))
Gość chce powiesić żyrandol a ty mu każesz detektor kupować, niech jeszcze
wiertarke makitę kupi;))))

--
Pozdrawiam
Krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-11-17 22:03:54

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gfskio$ec9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "P" <p...@g...pl> wrote in message
> news:gfshbh$80d$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam
>> Jak zamontować żyrandol - trzeba pewnie zamontować haczyk, ale jak się
>> nie wwiercićw kabel w suficie?
>
> Tynk na suficie jest zwykle dość cienki, weź śrubokręt i wydłub w miejscu,
> w którym chcesz wiercić centymetrową dziurę. Jak nie dokopiesz się do
> kabla, to możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że go tam nie ma.
> Jeśli "duża doza" to dla Ciebie za mało, można też zastanowić się, jak ten
> kabel może iść. Bo zapewne idzie do którejś ściany. Zapewne do tej, na
> której masz wyłącznik (choć tu może być sporo wyjątków). I zapewne też
> idzie do tej (albo innej) ściany pod kątem prostym. Tak więc jeśli
> wybierzesz miejsce na dziurę leżące w stosunku do wystającego końca kabla
> "po skosie", będziesz miał kolejną "dużą dozę prawdopodobieństwa". Możesz
> jeszcze kupić/pożyczyć wykrywacz metali i przewodów, ale tanie są nic nie
> warte (wykrywają w sposób absolutnie przypadkowy), a drogie... są drogie.
>
>> No i który kabel do którego w kostce?
>
> Najprościej... weź elektryka. Jeśli chcesz koniecznie sam, to: trzymaj się
> kolorów: niebieski z niebieskim, czarny (lub brązowy) z czarnym. A
> żółtozielony, jeśli jest, wymaga zastanowienia. Bo może to być zarówno
> przewód ochronny jak i druga sekcja dwusekcyjnego oświetlenia.

No to niezly elektryk kabelki by kladl.

> Jeśli wyłącznik jest jednosekcyjny, to dla pewności jeszcze po jego
> włączeniu sprawdź ten przewód próbnikiem (śrubokręt z neonówką, kupisz w
> każdym sklepie z narzędziami za ~5zł, do takich prac jest NIEZBĘDNY),
> jeśli się nie świeci

Jak zyrandol niepodlaczony (i wogole bez zarowki) to srobokrecik bedzie
swiecil na kazdym kabelku (po wlaczeniu pstryczka na scianie).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-11-17 22:16:46

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 17 Nov 2008 20:40:27 +0100, "P" <p...@g...pl> wrote:

>Witam
>Jak zamontować żyrandol - trzeba pewnie zamontować haczyk, ale jak się nie
>wwiercićw kabel w suficie?

z sufitu wystaje kabelek. patrzysz gdzie po scianach sa puszki
nie nalezu wiercic:
1. w liniach prostych miedzy kabelkiem z sufitu a puszkami
2. w liniach prostopadlych do scian, ktore przechodza przez kabelek z
sufitu.

praktyka mowi ze na 95% kabel idzie od puszki nad wylacznikiem do
wystajacego kabelka w suficie, ale elektryk mogl miec fantazje.

pozdarwiam,
Cyb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-11-17 22:28:56

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:gfsq7s$odh$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> No to niezly elektryk kabelki by kladl.

Co druga instalacja, w której są żyrandole dwusekcyjne jest tak robiona. A w
domowych instalacjach, robionych sposobem "gospodarczym" myślę, że z 90%. I
niestety nie zawsze żółtozielony jest zaznaczany czarną taśmą... Po prostu
Panu Kaziowi robiącemu instalację prościej użyć trójżyłowy przewód, który i
tak ma pod ręką niż kupować osobną rolkę czterożyłowego (trudniejszego do
kupienia zresztą) na te kawałki instalacji, które go wymagają.

> Jak zyrandol niepodlaczony (i wogole bez zarowki) to srobokrecik bedzie
> swiecil na kazdym kabelku (po wlaczeniu pstryczka na scianie).

Jeśli żyły N i PE są prawidłowo z jednej strony podłączone, a sam kabel nie
ma jakiejś niebotycznej długości, to nie powinna. A w każdym razie nie tak,
żeby się nie dało stwierdzić wyraźnej różnicy.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-11-17 22:38:57

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gfsrmf$qb5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
> news:gfsq7s$odh$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> No to niezly elektryk kabelki by kladl.
>
> Co druga instalacja, w której są żyrandole dwusekcyjne jest tak robiona. A
> w domowych instalacjach, robionych sposobem "gospodarczym" myślę, że z
> 90%. I niestety nie zawsze żółtozielony jest zaznaczany czarną taśmą... Po
> prostu Panu Kaziowi robiącemu instalację prościej użyć trójżyłowy przewód,
> który i tak ma pod ręką niż kupować osobną rolkę czterożyłowego
> (trudniejszego do kupienia zresztą) na te kawałki instalacji, które go
> wymagają.

Nie przesadzaj z ta trudnoscia.

>> Jak zyrandol niepodlaczony (i wogole bez zarowki) to srobokrecik bedzie
>> swiecil na kazdym kabelku (po wlaczeniu pstryczka na scianie).
>
> Jeśli żyły N i PE są prawidłowo z jednej strony podłączone, a sam kabel
> nie ma jakiejś niebotycznej długości, to nie powinna. A w każdym razie nie
> tak, żeby się nie dało stwierdzić wyraźnej różnicy.

Roznica bedzie, ale swiecic tez bedzie - wiele osob sie nabierze na to
swiecenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2008-11-17 23:31:22

Temat: Re: montaż żyrandola
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:gfss9k$r22$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Nie przesadzaj z ta trudnoscia.

NIe przesadzam. W przeciętnym sklepie "za rogiem" takich przewodów
najzwyczajniej w świecie nie ma.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry