Data: 2005-11-08 21:12:00
Temat: Re: most zamiast 6? jak to bedzie wygladalo?
Od: LM <p...@n...sig>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pisze do nas Kaja pamiętnej daty 2005-11-08 21:10:
>>Niedawno (jakies 1.5 miesiaca temu) usunięto mi dolną szóstkę. Muszę w tym
>>miejscu wstawić "coś", żeby zęby mi się nie przesunely. Poniewaz jestem w
>>temacie kompletnie zielona szukałam w necie czegoś na ten temat. Właśnie
>>wróciłam od swojego ortodonty, który powiedział, że mam do wyboru most lub
>>implant. Z tego co zdazylam sie zorientowac implanty są dosyć drogie. Nie
>>mam pojęcia ile może kosztowac to drugie rozwiazanie, ale mam do Was
>>pytania:
>>Czy przy wstawianiu mostu konieczne są koronki na 2 sąsiednich zębach?
>>Usunięto mi 6 i po bokach została 7 z 5. Oba zęby są zdrowe, więc szkoda by
>>mi było je pilowac :(
>>Czy to piłowanie sąsiednich zębów jest bardzo bolesne? Podobno wykonywane ze
>>znieczuleniem, ale pewnie później boli?
>>Nie wiem jeszcze o co zapytać. Po prostu napiszcie mi, jeśli mozecie jak
>>taki zabieg wygląda i czy naprawde musze "stracic" te 2 boczne zęby?
>>
>Każ sobie założyć koronkę na 7 z przystawionym zębem.
>
Prawdę mówiąc, odradzam takie rozwiązanie - przy siłach działających w
obrębie trzonowców mogą być problemy z utrzymaniem (po prostu może się
odcementować). Implant byłby rozwiązaniem najlepszym (choć faktycznie
droższym), drugie w kolejności to właśnie most na koronach na 5 i 7.
Szlifowanie boleć nie powinno, również po minięciu znieczulenia nie
powinnaś odczuwać bólu. Jeżeli zęby są żywe, muszą zostać po
oszlifowaniu zabezpieczone koronami tymczasowymi (w przeciwnym razie
wielce prawdopodobne jest zapalenie miazgi i w konsekwencji leczenie
kanałowe).
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
|