Data: 2004-06-28 07:48:36
Temat: Re: mrowkojad
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:cboh4o$3e8$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Gnojówka piołonowa ("melduję posłusznie";-)) oczywiście nie pomogła:-(
Znaczy sie normalnie :-)
> Ewo! Korekta! Na rododendronie też są mszyce! (białe i lepkie)
Jak rozumiem wszystko przede mna..
Wczoraj znalazlam te ...pi... szescionogi na siewkach klonow palmowych.
Zdenerwowalam sie, dzisiaj kupuje pirimor.
Swoja droga moje chmiele maja taki ciekawy i ruchliwy odcien zieleni jak
jeszcze nigdy. Nie przypuszczalam, ze to az tak mszyce sciaga..
> Chyba jednak wolę mszyce od ślimaków. Mimo wiciokrzewów w kiepskim
> stanie.
A ja już nie wiem... truskawki sie lepia, maliny sie lepia, czeresnie..
a nie, czeresnie to szpaki perforuja i reszta sie lepi :-), lisciaste
zielsko ma takie bogate zycie zewnetrzne, ze mozna z miesa zrezygnowac.
Slimaki mi przynajmniej drzew owocowych nie wykanczaly..
Pozdrowienia - Ewa Sz. podlamana
|