Data: 2007-05-23 10:01:59
Temat: Re: mszyce na nasturcji
Od: Kresowiec <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Lukowski schrieb:
>
> Na grupie czesto pojawialy sie teksty o pozytkach ze stosowania takiej
> wlasnie, przefermentowanej gnojowicy z pokrzyw. Podobno to swietny nawoz
> i srodek chroniacy roslinki przed robactwem. Przed kliku dniami
> postanowilem ja wyprobowac i chce cie bardzo wyraznie ostrzec. Miszanina
> wody i pocietych drobno pokrzyw juz po 3 - 4 dniach zaczyna tak
> niemilosiernie cuchnac ze nazwanie tej mikstury gnojowica moim zdaniem
> nalezy uznac za bardzo wyszukany komplement. Niestety nawet najbardziej
> zakatarzonej osoby w rodzinie nie udaje mi sie namowic zeby zblizyl sie
> do moje beczki a o tym zeby ktos wyreczyl mnie w zamieszaniu zawartosci
> nawet nie mysle :-(
>
>
> pzdr
> Tomek
>
Tomku, a sprobuj raz jeszcze ale tym razem z dodatkiem maczki kamiennej
czy skalnej. (nie wiem jak fachowo to sie nazywa). Do moich gnojowek
dodaje jeszcze melisse a jak mam to nawet popiol z resztkami wegla
drzewnego. Tylko, ze wtedy nie opryskuje tym rosliny a tylko podlewam.
Moze to pomoze?
Irek
|