Data: 2006-09-09 22:12:29
Temat: Re: muszę to z siebie wypluć
Od: "uookie" <u...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
wszyscy jesteście szaleni. ale załużmy, że na przykład ja się
przyznam do jednowymiarowego patrzenia na świat; patrzenia z pozycji
mojego wewnętrznego narcystycznie osobliwego JA, które całą
historię widzi tak:
anka dostała jakiegoś kopniaka od koleżanki z roku jak sądze.
kopniak zabolał, bo się go nie spodziewała, i zfrustrowana swoim
małym dramatem uciekła się do jakiejś grupy wsparcia; w tym
przypadku wypadło na nas.
sam na początku nie wiedziałem co pomyśleć, więc postanowiłem
czekać, na to co pomysli reszta; jednak gdy quasi z partyzanta
strzelił w ankę serią niebieskich linków, moje zainteresowanie
wątkiem się wyczerpało.
nadal nie wiem co pomysleć. ja też dostawałem kopniaki; ale być
kopanym w realu i na sieci to już lekka przesada. dalej to można już
tylko uciekać w alkohol i narkotyki. sam chyba już zaczynam
dramatyzowac...
pozdro pozdro
|