Data: 2010-05-20 07:52:08
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:9a1e32c3-1a24-4fbe-bc11-881c2417630c@y12g2000vb
g.googlegroups.com...
>
>
>
> Oskar�asz niwinn� osobe a wybielasz winnego, dziwne to twoje
> wybaczanie........�mierdz�ce w kierunku patologii, ender nie zrobi�
> nic w kierunku porozumienia , jak narazie z tego co przeczyta�em
> k�amie, kr�ci i odstawia ofiar�.
> ====================================================
======
>
> Przebaczamy komu� nie ze wzgl�du na niego. Przebaczamy w zasadzie wy��cznie
> ze wzgl�du na siebie samego. Potrzebujesz do wybaczenia Endera? A w jakim
> celu?
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff
Masz jakiś lód na głowę, bo mnie od twoich postów podskoczyła
temperatura. Wybaczanie jest związene z przedmiotem do którego się
odnosimy. Ty piszesz tak, wchodzę do pokoju i widzę zdradzającą mnie
żonę i ech wybacze jej , bo wybaczanie robi się dla siebie. Ja uważam,
że taka żona musi chociaż przeprosić, abym mógł spróbować jej
wybaczyć, a jak narazie żona kłamie, kręci i robi ze mnie urojeńca, że
mnie się wydawało, więc pogarsza możliwość porozumienia, bo ma w dupie
mnie i chce się prymitywnie wyłgać .
|