Data: 2002-12-30 08:26:01
Temat: Re: nabroilam...
Od: "Agnieszka" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik boniedydy <b...@z...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aulmp3$mog$...@n...tpi.pl...
> > > Idźcie do psychologa (mediatora).
> >
> > Mozna tez posc do ksiedza, takie sprawy rowniez nie sa mu obce.
>
> księdzu? chyba, że pozostajacemu w długotrwałym związku.
>
> boniedydy
Nie slyszalas o koscielnych poradniach rodzinnych rodzinnych
prowadzonych przez swieckich specjalistow? Jest takich duzo przy parafiach,
zwlaszcza w duzych miastach. A jesli chodzi o ksiezy, to duzo z nich takze
skonczylo psychologie. Nie widze powodu do takich "dowcipow".
|