Data: 2006-05-29 21:04:14
Temat: Re: nadopiekunczosc rodziców
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mastahacka:
> można spytać, o jakim kierunku mówisz?
Znam sporo takich kierunkow, na ktorych dorabiaja
pracujac tylko bardzo nieliczni... o ile nie maja nic
przeciwko temu skonczyc studia "kilka lat" poniej.
Np znalem goscia z elektroniki, ktory pisal prace
dyplomowa 4-lata - pewnie nadal ja pisze ;)
Inny gosc majac 31 lat mial szanse na zaliczenie
9-go semestru - nie wiem niestety czy mu sie to
w koncu udalo i czy skonczyl swoje studia.
Jeszcze inny gosc jakiego mialem okazje poznac
oblal egzamin koncowy - rzadko sie zdarza, ale
jesli juz to tym ktorzy maja ciekasze rzeczy do
roboty niz studiowanie - chodzi oczywiscie
o studia dzienne.
Nie chodzi tu o kierunki humanistyczne.
Nawiasem mowiac: istnieja takie kierunki, na ktorych
studia humanistyczne sa traktowa przez studentow
z charakterystycznym usmieszkiem - to wlasnie o takich
kierunkah "mowie".
Budownictwo, elektronika, mechanika - to tylko kilka
przykladow studiow na ktorych nie ma czasu na prace,
a jesli ktos pracuje to kosztem czasu jaki przeznacza
na studiowanie.
Np wiesz co to jest inzynieria chemiczna? - zapytaj
dowolnego studenta jakiejs Politechniki, to ci wyjasni
ten ~fenomen.
Kwestia tylko czy zechcesz sluchac, czy zadowlisz sie
wlasna koslawie ekstrapolowana mniemanoogia. ;)
--
Czarek
|