Data: 2006-05-31 10:04:12
Temat: Re: nadopiekunczosc rodziców
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
OZ:
> ... Post z 29. maja z 10:57.
> Przerzuciłam się z "wszystkie" na "większość".
> Nie zauważyłeś [.../brednie/...]
OK, niech ci bedzie.
Lepsze to niz nic.
Powiedzmy ze nie zauwazylem. Przepraszam. ;)
> ... na tym dla mnie polega urok dyskusji, że można się
> przyznać do błędu
I ty to potrafisz?
[Mialas dobra okazje i co? Nic!]
A zauwazac/uznawac bledy jakie popelniasz - tez potrafisz? ;)
>Jeżeli rzucasz argumenty w stylu "bredzisz", "jesteś betonem",
> "masz skrzywiony światopogląd", "PLONK" (to było najsmieszniejsze),
> to ja dziękuję, zmieniam piaskownicę.
Wszystko ci sie miesza... ;)
Czy gdybym zechcial dyskutowac z tamtym idiota [zamiast z toba],
to czy dyskutowalbym z toba? :)
Z tym "betonem" to byla figura retoryczna, a to o "uzdolnieniach"
do zadowalania sie wyimaginowanym obrazem rzeczywistosci to byl
wniosek [z ktorym nie musisz sie zgadzac], a nie argument.
> [.../brednie/...] Szkoda że to przeoczyłeś.
Skad wniosek, ze brak szacunku to zawsze kwestia braku
umiejetnosci w tym zakresie? ;)
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|