Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!n
ews.tpi.pl!not-for-mail
From: "Jacek" <o...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nadzieja... [dlugie....]
Date: Tue, 29 Oct 2002 18:59:32 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 56
Message-ID: <apmi3q$424$1@news2.tpi.pl>
References: <apkae5$mkk$1@news.tpi.pl> <apkq40$4q2$1@news.onet.pl>
<apl7rj$7t1$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb84.czestochowa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 1035914171 4164 213.76.2.84 (29 Oct 2002 17:56:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Oct 2002 17:56:11 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:164700
Ukryj nagłówki
Użytkownik "rr0tgh" <n...@l...spamu.org> napisał w wiadomości
news:apl7rj$7t1$1@news.tpi.pl...
> bo zranily mnie juz tyle razy... ze po prostu boje sie angazowac w
> jakiolwiek uczuciowy sposob.
Jaka masz pewnosc ze zrania cie po raz kolejny, bo moim zdaniem 100%
pewnosci miec nie mozesz, a w takim razie masz szanse znalezc swoja druga
polowe. Widze ze w tej chwili przemawia przez ciebie desperacja (musze kogos
znalezc), strach (napewno mnie nie zechce), i zrezygnowanie (chyba nie
warto). Zaden z tych stanow ci nie pomoze a wszystkie stanowia mieszanke
wybuchowa cholernie trudna do opanowania.
> ale ja dochodze do wniosku ze chyba
> nie warto sie juz widywac... ciekawe.
Wcale nie ciekawe, jesli sie odizolujesz bedzie jeszce gorzej, przestan
myslec ciagle co musisz, rob to co lubisz rozwijaj swoje zainteresowania,
rozmawiaj z ludzmi, nie uciekaj z imprez jako pierwszy, staraj sie byc soba,
nie graj. Postaraj sie zapomniec o kleskach to ze bedziesz pamietal kiedy,
gdzie, w jakiej sytuacji nie ma sensu do niczego ci sie to nie przyda. I
pamietaj nic na sile, nie staraj sie znalezc kogos na sile, uczucia
prawdziwego tak nie znajdziesz, zreszta pospiech jest najgorszym doradca w
sprawach uczuc. Moze postaraj sie najpierw zaprzyjaznic z kobieta (nie
podchodzac do tego w sposob : "to wlasnie ta") lepiej ja poznac (nie w
sensie erotyki) i wtedy zobaczysz czy to ta jedyna. Chociaz z drugiej strony
milosc to stapanie po kruchym lodzie i recepty na sukces nie ma. Musisz
probowac inaczej nic nie osiagniesz.
Glowa do gory, nie poddawaj sie
Jacek
> zapewniam cie, ze w przewazajacej ilosci wypadkow chcialem kochac...
> powiem wiecej. wlasnie uswiadomilem sobie cos ciekawego... za kazdym razem
> gdy nastawialem sie by kogos KOCHAC, dostawalem kosza, slyszalem ten
> straszny i oklepany tekst o wartosciowym czlowieku ect. Kiedy (w ciagu bo
ja
> wiem... ostatnich dwoch miesiecy) umawialem sie z dziewczynami, bo
szukalem
> po prostu kogos, kto by mnie zechcial (chcialem BYC KOCHANY)... okazalo
sie
> ale to tak zupelnie na marginesie.
> moze tro brzmi niewiarygodnie, ale... ja naprawde chcialem dawac z siebie
> wszystko to, co dobre... nie bylem nastawiony tylko i wylacznie na
branie...
> przeciwnie. apogeum stan ten osiagnal w wypadku tamtej dziewczyny, o
ktorej
> pisalem. tej, ktora tak bardzo mnie zranila. doszedlem do wniosku, ze...
> chyba nie warto.
> smutna prawda :/
>
>
|