Użytkownik "Brian" <b...@e...net> napisał w wiadomości
news:1251-1012609016@as2-105.starogard.dialup.inetia
.pl...
> Otóż kiedyś (wiele lat temu) śniło mi się coś zupełnie normalnego i
nagle
> włączyła się muzyka (budziłem się wtedy ustawiając włączające się
radio),
> obraz zamarł i pojawił się napis "to be continued", a potem
"poleciały"
> napisy końcowe, które się rozmyły i się obudziłem.
> Następnego dnia mój sen (ta część, którą pamiętam zaczęła się od
zamrożonego
> obrazu (którym kończył się poprzedni sen), który trwał chwilę
nieruchomo, a
> potem ruszył i wszystko potoczy ło się dalej i było dalszym ciągiem
> poprzedniego snu.

Niektórzy to widzę że mają jazdę.
Ja mam sny demoniczne: snią mi się diabły, demony, latające głowy
wydające mi rozkazy, bijatyki z nauczycielami.
śnią mi się zny zaczynające sie tak samo ale o różnych zakończeniach,
śnią mi się gigantyczne budowle-roje, śni mi się moja zmarła prababcia
(strasznie mnie boli że zguybiłem od niej medalionik, który dostałem, i
może dlatego), śni mi się seks na trampolinie stojącej pzy jakimś
skrzyzowaniu (yeah!), snił mi sie armageddon.

najbardziej wywarł na mnie sen w którym z moim wujkiem byłem grabarze,.
Nieboi było czerowne, trawa brunatna. I był taki kanal a w nim
poukładane metalowe rury. chodziliśmy do kanału w milczeniu, łapalismy
rury z dwóch końców i podnosilismy. W połowie długości każdej wisiał
trup. Wychodziliśmy z kanału, odkładaliśmy rurę z przywiązanym do niej
trupem na bok (tak jak się przywiązuje martwą sarnę czy dzika do
drewnianego badyla po polowaniu) i wracalismy po kolejne. Wszystko w
trupim, cichym milczeniu.

Ostatnio za to wędrowałem po szpitalu pełnym duchów :-) Gadałem z nim,
aż w końcu podbiegła do mnie siostra z wózykiem, krzyknęła: GIPS!,
popchnęła mnie na wózyk i zaczęła go pchać długim czarnym korytarzem w
kierunku jakichś drzwi. I w kólko powtarzała: GIPS GIPS GIPS. Nadmienię,
że mówiła to coraz szybciej i podobnie coraz szybciej pchała wózyk do
przodu. W końcu ja powiedziałem: hola hola! Jaki gips! Ja wysiadam! i
wyskoczyłem z wózyka i się obudziłem :D

Schiza, nie?:)

Ves