Data: 2007-11-12 17:28:47
Temat: Re: !najwyższa wartość?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fh9eag$re8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "LB" <l...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:47381e5e@news.home.net.pl...
> >
> > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh8tc7$713$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "LB" <l...@a...pl> napisał w wiadomości
> > > news:4737f257@news.home.net.pl...
> > > >
> > > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
> news:fh87oi$4ho$1@news.onet.pl...
> > > > >
> > > > > Zasad nie realizuje się
> > > > > [oilewogóle] dla zasady
> > > > > ale dla ich u-zasadnień
> > > > > Osobistych u-zasad-nień...
> > >
> > > > Moim zdaniem powinieneś napisać, że zgodnych z prawami wlasnego
> > sumienia,
> > > > logiki i zdrowego rozsądku. A to zazwyczaj różni się od "osobistych
> > > > uzasadnień"
> > >
> > > Akurat mam zupełne odmienne zdanie na temat
> > > kto, jak i dlaczego realizuje swoje zasady,
> > > dlatego nie powinienem [na]pisać zgodnie
> > > z twoim zdaniem...na ten temat.
> > >
> > > > > Jak uważasz? [uważacie?]
> > > > > DLACZEGO niektórzy twierdzą że:
> > > > > "życie człowieka jest najwyższą wartością?"
> > > > > I czy naprawdę to "najwyższa wartość"?
> > > > > I czy "nie ma ludzi niezastąpionych"
> > > > > nie jest przypadkiem tylko płytkim
> > > > > uzasadnieniem dla zbyt pohopnego
> > > > > hołdowania innej zasadzie typu
> > > > > "są cele ważniejsze od ludzi"
> > > > > ?
> > > >
> > > > Bedąc wojownikiem dobra...
> > >
> > > dobro ma to do siebie że nie
> > > przyjmuje postawy wojowniczej
> > > a jeśli już to jako jedyną
> > > maskę znaną nawykłym do niej
> > > odmieńcom, ot choćby tak
> > > dla nawiązania kontaktu...
> >
> > Dobro przyjmujace maske zla to dalej dobro
> > Wilk w owczej skorze wilkiem pozostanie .
>
> A owca w wilczej...nadal owcą? ;P
>
> > > > zawsze wzmacniasz zło i odwrotnie,
> > >
> > > O ile zło wydaje się racjonalnie wytłumaczalne
> > > jako jedyna istniejąca-konieczna opozycja dobra.
> >
> > > Wg mnie nie jest konieczne do istnienia...
> > > by za jego pomocą objaśniać sobie świat.
> >
> > Według mnie konieczne nie jest, ale jest wystarczające .
> > Negujesz istnienie symetrii ?
>
> Neguję konieczność barokizacji filozofii i światooglądów.
> Wg zasady Ockhama nie należy mnożyć bytów ponad te konieczne... ;)
A co do symetrii -miłość być może jak obiekty liniowe ma jedną główną
oś postepu [poza niezliczoną ilością poprzecznych-pseudośrodkowych
lokalnych]
i coś ci to przeszkadza?
> > > > ponieważ wszystko w przyrodzie opiera się na równowadze. (Filozofia
> > > chńska)
> > > > Ale czy to jest powód, by czynić zło ?
> > >
> > > Jeśli nie istnieje [a hipotetycznie jest to możliwe]
> > > to praktycznie nie jest to możliwe...[filozofia chrześcijańska,
> > > w swietle której to miłość utrzymuje wszystko w dynamicznej
> > > równowadze wzrostu jakości ku s-pełni-eniom wszystkich we wszystkim]
>
|