Strona główna Grupy pl.sci.medycyna nakłuwacz do pobierania krwi

Grupy

Szukaj w grupach

 

nakłuwacz do pobierania krwi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-10-07 19:34:14

Temat: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: Osst <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Robiłem dzisiaj badania lekarskie dla kierowców. Pacjentów było sporo i
lekarz bardzo się spieszył, przyjmowal do gabinetu po 2-3 osoby. W całym
tym zgiełku nie zauważyłem, czy podczas badania na poziom glukozy
wymienił ostrze w nakłuwaczu (wyglądał jak długopis) do pobierania krwi.
Chciałbym więc zapytać, czy jest możliwość użycia dwa razy tego samego
ostrza? Czy jak raz usłyszy się kliknięcie tego urządzenia to konieczna
jest wymiana ostrza, czy chowa się ono z powrotem do środka i można nim
ukłuć ponownie?
--

Osst

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-10-07 20:07:00

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: "Anetta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Osst" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:di6ikh$btg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Robiłem dzisiaj badania lekarskie dla kierowców. Pacjentów było sporo i
> lekarz bardzo się spieszył, przyjmowal do gabinetu po 2-3 osoby. W całym
> tym zgiełku nie zauważyłem, czy podczas badania na poziom glukozy wymienił
> ostrze w nakłuwaczu (wyglądał jak długopis) do pobierania krwi. Chciałbym
> więc zapytać, czy jest możliwość użycia dwa razy tego samego ostrza?

nie ma takiej możliwości
albo wymienia się igiełkę, albo całość, w zależności od typu nakłuwacza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-10-07 20:37:05

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: Osst <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anetta napisał(a):
> Użytkownik "Osst" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:di6ikh$btg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Robiłem dzisiaj badania lekarskie dla kierowców. Pacjentów było sporo i
>>lekarz bardzo się spieszył, przyjmowal do gabinetu po 2-3 osoby. W całym
>>tym zgiełku nie zauważyłem, czy podczas badania na poziom glukozy wymienił
>>ostrze w nakłuwaczu (wyglądał jak długopis) do pobierania krwi. Chciałbym
>>więc zapytać, czy jest możliwość użycia dwa razy tego samego ostrza?
>
>
> nie ma takiej możliwości
> albo wymienia się igiełkę, albo całość, w zależności od typu nakłuwacza
>
>
Ale jak to działa, łamie się tam jakaś element, blokuje się coś w tym
ostrzu?

--

Osst

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-10-07 20:40:05

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: "Anetta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Osst" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:di6mac$m6c$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ale jak to działa, łamie się tam jakaś element, blokuje się coś w tym
> ostrzu?
>
zazwyczaj o ile dobrze to opiszę, w elemencie zawierającym igiełkę jest
mechanizm ze sprężynką, po naciśnięciu igiełka wyskakuje, kłuje i się cofa,
sprężynka będąca wewnątrz spada i już nie można ponownie użyć tej samej
igiełki, mniej więcej podobnie jest w każdym takim urządzonku


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-10-07 21:40:11

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anetta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:di6mht$j00$1@opal.futuro.pl...

>> Ale jak to działa, łamie się tam jaka? element, blokuje się co? w tym
>> ostrzu?
>>
> zazwyczaj o ile dobrze to opiszę, w elemencie zawieraj?cym igiełkę
> jest mechanizm ze sprężynk?, po naci?nięciu igiełka wyskakuje, kłuje i
> się cofa, sprężynka będ?ca wewn?trz spada i już nie można ponownie
> użyć tej samej igiełki, mniej więcej podobnie jest w każdym takim
> urz?dzonku

Przy założeniu, że był w użyciu lancecik do laboratoriów. A te są zwykle
małe. Z opisu wynika jednak, że nakłuwacz przypominał długopis, mógł
więc być zwykłym nakłuwaczem przeznaczonym do użytku osobistego, ale
mógł też być nakłuwaczem zalecanym do badań przesiewowych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-10-07 22:13:54

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: Osst <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Przy założeniu, że był w użyciu lancecik do laboratoriów. A te są zwykle
> małe. Z opisu wynika jednak, że nakłuwacz przypominał długopis, mógł
> więc być zwykłym nakłuwaczem przeznaczonym do użytku osobistego, ale
> mógł też być nakłuwaczem zalecanym do badań przesiewowych.

Tak, owszem przypominał długopis, wyglądał dość solidnie wiec raczej nie
był na użytek jednorazowy. Czy te nakłuwacze do użytku osobistego, o
których piszesz też mają jakieś zabezpieczenia (przynajmniej
utrudnienia) przed kilkakrotnym użyciem?
--

Osst

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-10-08 07:13:02

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: "...Magda..." <n...@m...maila> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Osst" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:di6rvt$6c4$1@nemesis.news.tpi.pl...
Czy te nakłuwacze do użytku osobistego, o
> których piszesz też mają jakieś zabezpieczenia (przynajmniej
> utrudnienia) przed kilkakrotnym użyciem?

W tym z ktorego ja czasami korzystam jest mozliwosc zalozenia ponownie tego
samego ostrza. Nie ma tez potrzeby jego wymiany po jednokrotnym uzyciu tzn
nic sie nie lamie ani nie wypada - wszystko dziala tak jak powinno.

Pzdr

Magda



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-10-08 07:22:41

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: "Anetta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Tak czy inaczej, bez względu na to jaki nakłuwacz został użyty nikt, nie
ryzykowałby wielokrotnego używania go do różnych pacjentów, myślę, ze możesz
być spokojny.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-10-08 08:05:51

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: Osst <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



> W tym z ktorego ja czasami korzystam jest mozliwosc zalozenia ponownie tego
> samego ostrza. Nie ma tez potrzeby jego wymiany po jednokrotnym uzyciu tzn
> nic sie nie lamie ani nie wypada - wszystko dziala tak jak powinno.
>
> Pzdr
>
> Magda


I tutaj jest mój problem, mam wrażenie właśnie że facet u którego
robiłem badania nie wymieniał igły i kuł wszystkich badanych tą samą
igłą, bo wszystko odbywało się maksymalnie możliwym tempie ( w pół
godziny załatwił kilkanaście osób). Nie zarejestrowałem czy igłę
wymienił, nie wiem ile czasu na to potrzeba poświęci, ale odtwarzając
sobie sytuacje w pamięci kojarze, że zostałem ja ukłuty i po sekundzie
został ukłuty mój "współpacjent" z którym byłem w gabinecie. Gabinet na
wyposarzeniu miał tylko kozetkę, biurko i glukometr, człowiek który
przeprowadzał badania nie miał fartucha, nie mył rąk, nie posiadał
rękawiczek, przyjmował jednocześnie opłaty za wizytę i pobierał krew.
Jedyne co mi się teraz nasuwa to wysłać kogoś ze znajomych żeby poszedł
i zrobił sobie u niego badania dla kierowców i przyjrzał się dokładnie,
ale nie mam tej pewności, że będzie postępował tak samo chociaż by dla
tego że sytuacja była wyjątkowa, było sporo osób z racji faktu,iż od
przyszłego tygodnia zaczynaja się kurs w jednym z większych ośrodków
szkoleniowych z którym lekarz ten wspópracuje. Wydaje mi się, że dla
własnego spokoju najlepszym rozwiązaniem będzie przeprowadzenie badania
na obecność wirusa HIV, ale kiedy? jak? ile to kosztuje? a może jeszcze
jakieś badania?
--

Osst

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-10-08 13:35:26

Temat: Re: nakłuwacz do pobierania krwi
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Osst" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:di7ul3$ccv$1@atlantis.news.tpi.pl...

Mogło wprawdzie być użyte urządzenie które jest przeznaczone do użytku
indywidualnego, w którym jednak są wymienne igły. Nie przypuszczam, że
wykonywano u Ciebie pobranie krwi nie zmieniwszy igły. Jak jednak
napisałem _nie_przypuszczam_co nie oznacza, że tak być nie mogło
Nakłuwacze do użytku indywidualnego nie powinny być stosowane, bo na
końcu może zostać odrobina krwi. Istnieje oczywiście zawsze możliwość,,
że wymieniana razem z igłą jest również końcówka, która jest poddawana
sterylizacji na zimno (tak jak np gastroskopy).
Dlatego do tego typu badań powinno się używać jednego z dwu typów
nakłuwaczy:
- jednorazówki, zwykle krótkie 3-5cm, w których użycie (polegające na
zwolnieniu spustu powodującego szybkie wysunięcie i schowanie igły)
uniemożliwia przeprowadzenie pobrania drugi raz,
- nakłuwacza przypominającego długopis, o długości 10-15cm, który jest
bardzo podobny do takiego do indywidualnego użytku, ale jest
przeznaczony również do badań przesiewowych, gdyż założona igła z
mechanizmem spustowym może być użyta tylko jeden raz.

Są jeszcze zwykłe, coraz rzadziej używane nożyki.

Preferuje się oczywiście takie, które uniemożliwiają powtórne użycie i
jednocześnie mają schowaną igłę, co zmniejsza ryzyko zakłucia również u
personelu medycznego.

Gdybym miał takie wątpliwości po prostu poszedłbym drugi raz do tego
samego lekarza i spytał jak to jest przeprowadzane, przedstawiając
wszystkie wątpliwości. Wydaje mi się, że nie powinien się obruszyć z
tego powodu, że ktoś chce się upewnić. A dla własnego świętego spokoju
warto.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przełom w profilaktyce raka szyjki macicy
Wynik badania wymazu nosa i gardla. Czy moge sie calowac?
Gdzie w Wa-wie / okolicy można zrobić odpłatne badanie krwi na przeciwciała włośnicy ?
haelan
Wystrzelać całą służbę zdroowia:prywatną i państwową.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »