Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: naruszenie własnosic intelektualnej?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: naruszenie własnosic intelektualnej?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-01-02 21:53:40

Temat: Re: naruszenie własnosic intelektualnej?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:flh02a$oqa$2@inews.gazeta.pl...
> xsc wrote:
> > Witam
> > Mam pytanie z zakresu własności intelektualnej i prawa autorskiego.
> > Mam na własnym komputerze zdjęcia rodziny przyjaciół i w tym również żony.
> > Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przeze mnie.
> > Zdjęcia zostały skatalogowane i opisane. Wczoraj podczas mojej nieobecności
> > część zdjęć z katalogu w którym były tylko zdjęcia żony zostały przez nią
> > skasowane. Powód źle wyglądała. Czy takie postępowanie nie narusza ustawy i
> > jakiej?
>
> ustawa o zdrowiu psychicznym, par 7.9

Na drugi raz okaż "ograniczone zaufanie"
i pozostaw sobie kopie w zabezpieczonym
miejscu -np na zdalnym[wirtualnym]serwerze
lub choć nagraj na CD i schowaj pomiędzy
encyklopedie [o ile żona ich nie czytuje]

Swoją drogą nie myślałeś o rozwodzie? ;)
To się chyba nadaje do podciągniecia
pod niezgodność charakterów... ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-01-02 22:10:09

Temat: Re: naruszenie własnosic intelektualnej?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky; <flh14d$4k7$1@news.onet.pl> :

>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:flh02a$oqa$2@inews.gazeta.pl...

> > ustawa o zdrowiu psychicznym, par 7.9
>
> Na drugi raz okaż "ograniczone zaufanie"
> i pozostaw sobie kopie w zabezpieczonym
> miejscu -np na zdalnym[wirtualnym]serwerze
> lub choć nagraj na CD i schowaj pomiędzy
> encyklopedie [o ile żona ich nie czytuje]
>
> Swoją drogą nie myślałeś o rozwodzie? ;)
> To się chyba nadaje do podciągniecia
> pod niezgodność charakterów... ;P

Chyba to Ona powinna wnieść sprawę, bo facet ewidentnie nie rozumie
prawa do emocji swojej żony.

Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-01-02 22:14:29

Temat: Re: naruszenie własnosic intelektualnej?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:flh1va$sif$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky; <flh14d$4k7$1@news.onet.pl> :
>
> >
> > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
> > wiadomości news:flh02a$oqa$2@inews.gazeta.pl...
>
> > > ustawa o zdrowiu psychicznym, par 7.9
> >
> > Na drugi raz okaż "ograniczone zaufanie"
> > i pozostaw sobie kopie w zabezpieczonym
> > miejscu -np na zdalnym[wirtualnym]serwerze
> > lub choć nagraj na CD i schowaj pomiędzy
> > encyklopedie [o ile żona ich nie czytuje]
> >
> > Swoją drogą nie myślałeś o rozwodzie? ;)
> > To się chyba nadaje do podciągniecia
> > pod niezgodność charakterów... ;P
>
> Chyba to Ona powinna wnieść sprawę, bo facet ewidentnie nie rozumie
> prawa do emocji swojej żony.

Prawo do emocji -i ich wyrażania- to jedno
a neurotyczne wyrażanie ich skutkujące
naruszeniem czyjejś sfery emocjonalnej
to drugie. O posiadaniu i dysponowaniu
własnością nie mówiąc. Moim zdaniem
facet ma prawo wiedzieć że są podstawy
do orzeczenia o uzasadnionym rozwodzie
[lub skierowania się z żoną na terapię]
nawet jeśli z tego nie potrafi skorzystać ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-01-02 22:41:33

Temat: Re: naruszenie własnosic intelektualnej?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky; <flh2bd$87c$1@news.onet.pl> :

>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:flh1va$sif$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > Chyba to Ona powinna wnieść sprawę, bo facet ewidentnie nie rozumie
> > prawa do emocji swojej żony.
>
> Prawo do emocji -i ich wyrażania- to jedno
> a neurotyczne wyrażanie ich skutkujące
> naruszeniem czyjejś sfery emocjonalnej
> to drugie. O posiadaniu i dysponowaniu
> własnością nie mówiąc. Moim zdaniem
> facet ma prawo wiedzieć że są podstawy
> do orzeczenia o uzasadnionym rozwodzie
> [lub skierowania się z żoną na terapię]
> nawet jeśli z tego nie potrafi skorzystać ;)

Heh - załóżmy, że żona wiedziała o istnieniu tych zdjęć i nie włamała
się do komputera, który prawdopodobnie stanowił wspólną własność
małżeńską. Załóżmy dalej, że autor nie powiedział wszystkiego o tych
zdjęciach - np. tego, że żona próbowała protestować przeciwko ich
istnieniu [do czego ma prawo jako osoba na nich uwieczniona i nie
stanowiąca jedynie tła kompozycji]. Cóż - w wyniku obstrukcji dokonanej
przez męża wzięła sprawiedliwość w swoje ręce.

Wysoki Sądzie - z racji niskiej szkodliwości społecznej czynu oraz tego,
że oskarżona miała prawo do decydowania o tym, czy chce być uwieczniona
na zdjęciach, wnioskuję o oddalenie sprawy. :)

Pozdrawiam prawniczo
Flyer

--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-01-02 22:45:17

Temat: Re: naruszenie własnosic intelektualnej?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:flh40g$55a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky; <flh2bd$87c$1@news.onet.pl> :
>
> >
> > Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:flh1va$sif$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > > Chyba to Ona powinna wnieść sprawę, bo facet ewidentnie nie rozumie
> > > prawa do emocji swojej żony.
> >
> > Prawo do emocji -i ich wyrażania- to jedno
> > a neurotyczne wyrażanie ich skutkujące
> > naruszeniem czyjejś sfery emocjonalnej
> > to drugie. O posiadaniu i dysponowaniu
> > własnością nie mówiąc. Moim zdaniem
> > facet ma prawo wiedzieć że są podstawy
> > do orzeczenia o uzasadnionym rozwodzie
> > [lub skierowania się z żoną na terapię]
> > nawet jeśli z tego nie potrafi skorzystać ;)
>
> Heh - załóżmy, że żona wiedziała o istnieniu tych zdjęć i nie włamała
> się do komputera, który prawdopodobnie stanowił wspólną własność
> małżeńską. Załóżmy dalej, że autor nie powiedział wszystkiego o tych
> zdjęciach - np. tego, że żona próbowała protestować przeciwko ich
> istnieniu [do czego ma prawo jako osoba na nich uwieczniona i nie
> stanowiąca jedynie tła kompozycji]. Cóż - w wyniku obstrukcji dokonanej
> przez męża wzięła sprawiedliwość w swoje ręce.
>
> Wysoki Sądzie - z racji niskiej szkodliwości społecznej czynu oraz tego,
> że oskarżona miała prawo do decydowania o tym, czy chce być uwieczniona
> na zdjęciach, wnioskuję o oddalenie sprawy. :)

Oddalam wniosek ze względu na zbytnią ilość
wyssanych z palca założeń... ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Magisterka prośba
Sposób na Blu[zgacza]
Kara smierci jednak odstrasza potencjalnych morderców
PARCHACENIE
Re: Matematołkom na pohybel... ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »