Data: 2000-12-14 22:18:12
Temat: Re: nasiona z Florpaku
Od: "Jacek Kaliszan" <k...@o...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Uszanowanie
> > Jacek
> Chcialbym zadebitowac w uzyskiwaniu iglakow z nasion. Interesuje mnie
kilka
> pozycji z katalogu ale w bardzo detalicznych ilosciach pozwalajacych
uzyskac
> kilka egzemplarzy czyli przy moich umiejetnosciach pewnie jakies 20-30
> nasionek z kazdego rodzaju. Poniewaz to moj pierwszy rok na liscie nie
wiem
> czy sa w juz jakies pozozumienia w tym wzgledzie. Jesli tak to chcialbym
sie
> podlaczyc a jesli nie to czy jest ktos na liscie kto ma ochote posiac
sobie
> kilka cedrow libanskich czy innych stworzen z katalogu Florpaku.
> Pozdrawiam
> Tomek
Sprawa jest prosta.
Wybieramy nasionka.
Spisy nasionek wysyłamy do siebie.
Następnie uzgadniamy komu na czym najbardziej zależy.
Potem zamawiamy kazdy osobno.
Potem czekamy. Zazwyczaj długo.
Po otrzymaniu paczuszek wskazujemy bankiera, który od wszystkich otrzymuje
częśc nasion proporcjonalnie do ilości zamówionych .
Bankier otrzymuje wysłane już poczta na jego prywatny adres nasionka, które
dalej dzieli sprawiedliwie.
(Bankierem był Potr ale gdzieś sie zaszył w buszu swoich roślinek tak, że go
nie słychać.)
I rozsyła wszystkim .
Ten system sprawdził sie już dwukrotnie.
Teraz jest juz 3 podejście.
Dzięki poczcie ogrodowej dosyć szybko mozna dojść do porozumienia.
W praktyce sprowadza się taka akcja do kilkukrotnego powiekszenia
zamówienia.
Trudno bowiem zagospodarowac kilkaset nasion czy też więcej.
Dzięki tej akcji bardzo duża grupa znajomych, przyjaciół wzbogaciła sie o
roślinki takie troche mniej znane a własne doświadczenia w hodowli drzew i
krzewów sa nieporównywalne z najbardziej fachowymi poradami czy też
receptami w mądrych książkach.
Gorąco zachęcam do prowadzenia mikro hodowli drzew .
Uszanowanie
Jacek
|