Strona główna Grupy pl.sci.medycyna natrętny katar

Grupy

Szukaj w grupach

 

natrętny katar

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-06-25 09:40:53

Temat: natrętny katar
Od: nulled <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
długotrwały. nachodzi mnie przy zmianach temperatury ciała (przyjście do
pracy lub spanie w chłodnym miejscu).
Bardzo często mam wrażenie, że swędzą mnie przegrody, często dotykam
swojego nosa drapiąc go, lub udrażniając. Często kicham i "kręci mi w nosie"

Miałem kiedyś operację przegrody wg mojej opinii niezbyt udaną,
następnie znowu w wyniku urazu nos został skrzywiony.

Wkurza mnie ciągła niedrożność nosa, uczucie niekomfortowego oddychania,
ciągłe smarkanie żeby pozbyć się wydzieliny i uzyskać tą chwilę lekkiego
oddychania. Zawsze w domu czy przy biurku mam wielką rolkę ręcznika
papierowego którą non-stop używam. W obcych miejscach duszę się gdy nie
mogę się "wysmarkać".

Lekarz laryngolog najpierw mnie naszpikował lekami antyalergicznymi, co
mówiąc szczerze trochę pomaga, ale ja już przeprowadzałem podstawowe
testy alergiczne i nie wykazało u mnie nic..
Sam stwierdził, że to nie to.
Po wykonaniu wymazu została znaleziona kolonizacja i przepisane
antybiotyki dosyć silne. Na początku była jakby gorączka, b. złe
samopoczucie, następnie poprawa oddychalności a po kilku tygodniach po
zakończeniu brania nawrót kataru.

Bardzo proszę o podsunięcie badań jakie mogę jeszcze wykonać, aby
zdiagnozować przyczynę problemu, kierunki szukania i inne przydatne
informacje.

Dodam, że moja kobieta ma ciągłe problemy z wydzieliną w intymnym
miejscu. Zachowujemy dużą higienę - codzienny prysznic, oddzielne
ręczniki i mydła, ale fakt - mieszkamy w dosyć starym, ale suchym i nie
zagrzybionym mieszkaniu (nie wielka płyta). wydaje mi się, że ona
również toczy walkę z czymś nieokreślonym. niestety bez skutku, ale jest
ostatnio na dobrej drodze (próbne odstawienie pigułek yasmin).

z góry dziękuję za pomoc

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-06-25 09:43:12

Temat: Re: natrętny katar
Od: nulled <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

nulled pisze:
> borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
> długotrwały. nachodzi mnie przy zmianach temperatury ciała (przyjście do
> pracy lub spanie w chłodnym miejscu).
> Bardzo często mam wrażenie, że swędzą mnie przegrody, często dotykam
> swojego nosa drapiąc go, lub udrażniając. Często kicham i "kręci mi w
> nosie"
>
> Miałem kiedyś operację przegrody wg mojej opinii niezbyt udaną,
> następnie znowu w wyniku urazu nos został skrzywiony.
>
> Wkurza mnie ciągła niedrożność nosa, uczucie niekomfortowego oddychania,
> ciągłe smarkanie żeby pozbyć się wydzieliny i uzyskać tą chwilę lekkiego
> oddychania. Zawsze w domu czy przy biurku mam wielką rolkę ręcznika
> papierowego którą non-stop używam. W obcych miejscach duszę się gdy nie
> mogę się "wysmarkać".
>
> Lekarz laryngolog najpierw mnie naszpikował lekami antyalergicznymi, co
> mówiąc szczerze trochę pomaga, ale ja już przeprowadzałem podstawowe
> testy alergiczne i nie wykazało u mnie nic..
> Sam stwierdził, że to nie to.
> Po wykonaniu wymazu została znaleziona kolonizacja i przepisane
> antybiotyki dosyć silne. Na początku była jakby gorączka, b. złe
> samopoczucie, następnie poprawa oddychalności a po kilku tygodniach po
> zakończeniu brania nawrót kataru.

dodam, że miałem przepisanych wiele antybiotyków w pewnym okresie, gdyż
mocno i stosunkowo często chorowałem.
w młodości miałem również zdiagnozowane zapalenie zatok, chyba niezbyt
skwapliwie wyleczone.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-06-25 12:17:55

Temat: Re: natrętny katar
Od: "Robert" <b...@a...pocztowy.pl> szukaj wiadomości tego autora

"nulled" napisał:
> Miałem kiedyś operację przegrody wg mojej opinii niezbyt udaną, następnie
> znowu w wyniku urazu nos został skrzywiony.


Nie wiem, czy nie tu leży sedno problemu.
Ja również mam "wieczny" katar, ale na tyle mało uciążliwy, że mimo
stwierdzenia lekkiego skrzywienia przegrody nie odważyłem się na zabieg.
Wolę sobie co jakiś czas oczyścić nochala... ;)


> Bardzo proszę o podsunięcie badań jakie mogę jeszcze wykonać, aby
> zdiagnozować przyczynę problemu, kierunki szukania i inne przydatne
> informacje.


Na Twoim miejscu, jeśli rzeczywiście jest to taką wielka dolegliwością,
ponownie sprawdziłbym (tzn. lekarz niech sprawdzi ;) ) przegrodę.
To jakgdyby najprostszy "pomysł".
Inna rzecz: skoro lekarz szprycuje Cię prochami na alergię bez zrobienia
testów, po czym stwierdza, że to jednak nie to, to czas go zmienić. Poszukaj
w swojej okolicy kogoś chwalonego, uznanego. Warto wydać kasę na prywatną
wizytę u fachowca niż tracić czas u darmowego (nie generalizuję oczywiście).
Zdrówka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-06-25 20:02:45

Temat: Re: natrętny katar
Od: Mehi <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

nulled pisze:
> borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
> długotrwały. nachodzi mnie przy zmianach temperatury ciała (przyjście do
> pracy lub spanie w chłodnym miejscu).
moja kolezanka tez miala katar przy zmianie teperatury. pomogla jej
metoda biorezonansu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-06-26 06:58:07

Temat: Re: natrętny katar
Od: nulled <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mehi pisze:
> nulled pisze:
>> borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
>> długotrwały. nachodzi mnie przy zmianach temperatury ciała (przyjście
>> do pracy lub spanie w chłodnym miejscu).
> moja kolezanka tez miala katar przy zmianie teperatury. pomogla jej
> metoda biorezonansu.

z całym szacunkiem, ale nie polecaj nikomu metod pseudoleczenia które
zostały stworzone dla trzepania kasy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-06-26 07:16:52

Temat: Re: natrętny katar
Od: Mehi <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

nulled pisze:
> Mehi pisze:
>> nulled pisze:
>>> borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
>>> długotrwały. nachodzi mnie przy zmianach temperatury ciała (przyjście
>>> do pracy lub spanie w chłodnym miejscu).
>> moja kolezanka tez miala katar przy zmianie teperatury. pomogla jej
>> metoda biorezonansu.
>
> z całym szacunkiem, ale nie polecaj nikomu metod pseudoleczenia które
> zostały stworzone dla trzepania kasy.
pseudoleczenie to sa metody nic nie wnoszacego konwencjonalnego
nakluwania ciala lub wstrzykiwania alergenu czlowiekowi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-06-26 07:19:17

Temat: Re: natrętny katar
Od: nulled <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert pisze:
> "nulled" napisał:
>> Miałem kiedyś operację przegrody wg mojej opinii niezbyt udaną,
>> następnie znowu w wyniku urazu nos został skrzywiony.
>
>
> Nie wiem, czy nie tu leży sedno problemu.
> Ja również mam "wieczny" katar, ale na tyle mało uciążliwy, że mimo
> stwierdzenia lekkiego skrzywienia przegrody nie odważyłem się na zabieg.
> Wolę sobie co jakiś czas oczyścić nochala... ;)

nie dziwię się. operacja przegrody w moim przypadku to było naprawdę
traumatyczne przeżycie. wyciąganie sączków jest najgorsze :/
no ale czego się nie robi dla zdrowia.

>> Bardzo proszę o podsunięcie badań jakie mogę jeszcze wykonać, aby
>> zdiagnozować przyczynę problemu, kierunki szukania i inne przydatne
>> informacje.
>
>
> Na Twoim miejscu, jeśli rzeczywiście jest to taką wielka dolegliwością,
> ponownie sprawdziłbym (tzn. lekarz niech sprawdzi ;) ) przegrodę.
> To jakgdyby najprostszy "pomysł".
> Inna rzecz: skoro lekarz szprycuje Cię prochami na alergię bez zrobienia
> testów, po czym stwierdza, że to jednak nie to, to czas go zmienić.
> Poszukaj w swojej okolicy kogoś chwalonego, uznanego. Warto wydać kasę
> na prywatną wizytę u fachowca niż tracić czas u darmowego (nie
> generalizuję oczywiście).
> Zdrówka

po twojej opinii spojrzałem na swojego lekarza bardziej krytycznym
wzrokiem i chyba masz tutaj rację. skieruję się do ordynatora
laryngologii w moim mieście, niestety chyba prywatnie, bo dostęp do
niego jest utrudniony.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-06-26 09:00:48

Temat: Re: natrętny katar
Od: JaMyszka <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Cze, 08:58, nulled wrote:
> >> borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
> >> (...)
> > moja kolezanka tez miala katar przy zmianie teperatury. pomogla jej
> > metoda biorezonansu.
> z całym szacunkiem, ale nie polecaj nikomu metod pseudoleczenia które
> zostały stworzone dla trzepania kasy.

Zauważ, że nie polecono Ci tej metody!
Stwierdzono jedynie, że w podobnym przypadku komuś tam pomogła;p
Słyszałeś o psychosomatycznych przyczynach złego stanu zdrowia?
Wtedy to sprawdzają się różne dziwne metody - w zależności od "wiary"
chorego.
Bo, niestety, różne przyczyny chorób dają takie same objawy!
Mój ojciec np. ma chroniczny katar i odkąd pamiętam, to zawsze zużywał
tony chusteczek i litry kropli do nosa, a cały czas jest pod kontrolą
laryngologa.
Jego przypadłość, być może, odbiła się na zdrowiu mojego dziecięcia w
okresie oseskowym - bo miał dwukrotne ostre zapalenie oskrzeli (ten
drugi - to już bronchitowy).

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.zwijaj.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-06-26 09:08:32

Temat: Re: natrętny katar
Od: nulled <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mehi pisze:
> nulled pisze:
>> Mehi pisze:
>>> nulled pisze:
>>>> borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
>>>> długotrwały. nachodzi mnie przy zmianach temperatury ciała
>>>> (przyjście do pracy lub spanie w chłodnym miejscu).
>>> moja kolezanka tez miala katar przy zmianie teperatury. pomogla jej
>>> metoda biorezonansu.
>>
>> z całym szacunkiem, ale nie polecaj nikomu metod pseudoleczenia które
>> zostały stworzone dla trzepania kasy.
> pseudoleczenie to sa metody nic nie wnoszacego konwencjonalnego
> nakluwania ciala lub wstrzykiwania alergenu czlowiekowi.

jestem w stanie bardziej uwierzyć w odczulanie i akupunkturę niż w
podejrzane, niepowszechne "wszystkomogące" urządzenia typu oberon lub
bicom które służą do naciągania ludzi a lekarzy ich używających podają
do sądu.

http://mlodyfizyk.blox.pl/2007/07/Oberon-oszusci-prz
ed-sad.html

poza tym jeśli już, to znam tańsze sposoby na placebo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-06-26 09:15:17

Temat: Re: natrętny katar
Od: nulled <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

nulled pisze:
> Mehi pisze:
>> nulled pisze:
>>> Mehi pisze:
>>>> nulled pisze:
>>>>> borykam się chyba od zawsze z katarem. jest nieintensywny, ale
>>>>> długotrwały. nachodzi mnie przy zmianach temperatury ciała
>>>>> (przyjście do pracy lub spanie w chłodnym miejscu).
>>>> moja kolezanka tez miala katar przy zmianie teperatury. pomogla jej
>>>> metoda biorezonansu.
>>>
>>> z całym szacunkiem, ale nie polecaj nikomu metod pseudoleczenia które
>>> zostały stworzone dla trzepania kasy.
>> pseudoleczenie to sa metody nic nie wnoszacego konwencjonalnego
>> nakluwania ciala lub wstrzykiwania alergenu czlowiekowi.
>
> jestem w stanie bardziej uwierzyć w odczulanie i akupunkturę niż w
> podejrzane, niepowszechne "wszystkomogące" urządzenia typu oberon lub
> bicom które służą do naciągania ludzi a lekarzy ich używających podają
> do sądu.
>
> http://mlodyfizyk.blox.pl/2007/07/Oberon-oszusci-prz
ed-sad.html
>
> poza tym jeśli już, to znam tańsze sposoby na placebo.

w sumie to jestem winien Ci przeprosiny - rzeczywiście nie poleciłaś mi
tej metody, a jedynie jak koleżanka słusznie stwierdziła oświadczyłaś,
że komuś tam pomogło.

(nie)stety jestem człowiekiem który reaguje alergicznie na wszelkie
cudowne sposoby typu dieta optymalna, oberony i inne poduszki magnetyczne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

uraz kolana na rolkach
czy actiregularis naprawdę istnieją?
Depresja
co to moze byc ??
drzenie miesni po wysilku fizycznym

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »