Data: 2005-05-18 08:00:37
Temat: Re: nawilżanie
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 18 May 2005 01:11:17 +0200, in pl.rec.uroda "Rafal"
<H...@p...edu.pl> wrote in <d6dtmc$g43$1@amigo.idg.com.pl>:
>Tak bylem....i koniec z tym....na prawde jeszcze gorzej bylo hihi.psycholog
>wymiękl..nic mi nie pomogl...bo tak na prawde to co on moze we mnie
>zmienic...jednym slowem szkoda chodzic-jeszcze mam ciekawe zajecia do roboty
>:))
wiesz, jeśli Ty nie chcesz zmian, to nikt Cię do nich nie zmusi. masz
takie podejście, że nie ma oczym gadać.
>Nie no chodza...maja tez krosty...jak wszystko zauwaze bo tak na prawde to
>ja patrze u kobiet na cere...a moze powiesz mi dlaczego kobiety sie
>tapetują?? wstydzą sie pokazywac naturalnej buzi?? czekam z niecierpliwoscią
>na odpowiedz... :)))
Po pierwsze - nie znam ani jednej kobiety z doskonałą cerą. Tu jakieś
przebarwienie, tam przebarwienie - użycie podkładu ujednolica cerę.
Po drugie - podkład to warstwa ochronna - zwłaszcza w zimie, przed
mrozem. w lecie wiele kobiet przesiada się na kremy koloryzujące.
Po trzecie - jasne, jest grupa kobiet, które malują się, bo uważają to
za najlepsze remedium na wypryski - ale nigdzie nie jest napisane, że
wszyscy muszą być mądrzy.
amg
|