Data: 2009-07-03 11:00:44
Temat: Re: nawodnienie - pewien problem
Od: "Smerf" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "SJS"
> czyli trzeba od zera
> pompa ma w ustalonych warunkach mniej więcej jednakowa wydajność i
> cisnienie /uproszczenie/ na wyjściu
> podłączona do zbiornika hydroforowego wyłącza się np przy 4 atm a włącza
> np przy 2 - obie wartości są ustawiane
> zarówno podlewanie /nawadnianie/ jak i mycie są podłączone do wyjścia
> zbiornika a nie pompy
> w takim przypadku nie ma znaczenia czy cos jest czy nie wykorzystywane
dobra rozumiem,
sens tego byłby w sytuacji gdyby pompa byla niewydolna, ale jest.
Tzn sytuacja bylaby odwrocona,
Jest jeszcze jeden czynnik, koszty.
Nie bede sie ladowal w hydrofor + zbiornik + kopanie trawnika, jesli chodzi
o taki banal jak waz do mycia auta.
Chodzi mi o to by w jak najproszty i tani sposob rozwiazac ten problem
mar
|