Data: 2003-11-15 04:13:20
Temat: Re: nazwy - dlugie
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa Szczę?niak napisał(a) w wiadomości: ...
Juz na wstepie jestem wdzieczny za dosc szczegolowe, a przedewszystkim
obszerne wyjasnienie :)
>Jezeli wydzielenie nowych gatunkow sie nie utrzyma, bo nie bedzie
>wystarczajacego uzasadnienia, wowczas wszystkie nowe nazwy wchodza do grupy
>synonimow starego gatunku.
Innymi slowy o synonim nie trudno, bo probowac mozna, choc nie zawsze sie
udaje.
>To tak, jakbys chcial
>przemianowac Stany Zjednoczone Ameryki Polnocnej na Zgrupowanie Gruntow Na
>Tym Kontynencie po Drugiej Stronie Oceanu.
Nie bedzie to jednoznaczne ;)
>Spoko. Takich jest wiecej, niz przypuszczasz, chociaz mniej, nizbysmy
>chcieli :-)
Tak ;) Mialem sie okazje o tym przekonac, publikujac cokolwiek w internecie.
>A sponsor jest?
Boletus podobno chetny ;)
O tym pomysle dotad nie wiedzial, ale kiedys juz oferowal swa pomoc w
jakiejs prawie.
>Najlepsze rzeczy sa na terenach nieudostepnianych, niestety.
Trzeba bedzie cos wymyslic - np. przebrac sie za chinskiego wiesniaka ;)
Prawie niewykonalne, ale mowia - Polak potrafi!
>Wogole
>to kraj o bardzo zniszczonej przyrodzie.
Cos by sie jednak znalazlo. Wystarczy obejrzec pare filmow produkcji Hong
Kong nie patrzac przez chwile na akcje filmu.
Chiny sa duze i gdzies cos sie napewno ostalo.
Gdzis w gorach srodkowych Chin napewno znajdzie sie jeszcze jakis nie
opisany wczesniej gatunek.
Albo moze pojedzmy na Syberie ;) Taki Kraj Nadamurski ;)
Zniszczona przyroda, to tez w sumie przyroda - wiele ciekawych roslin
synantropijnych, ruderalnych itp.
Pozdrawiam,
Bpjea
|