Data: 2003-02-06 22:01:48
Temat: Re: neo-wrazenia
Od: drzewko <d...@b...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Skakanka wrote:
> Ze mna bylo tak, ze pani siedziala ze mna z katalogiem i dlugo
> wybieralysmy fryzure, potem przeszla do dziela, scinala mnie na mokro, a
> wczesniej mowila, ze na sucho bedzie strzygla.
> Potem ulozyla mi fryzure taka, ze od razu pobieglam do GC poprawiac
> sobie humor.
> W sumie teraz kiedy ukladam wlosy mam fryzure dokladnie taka sama jak
> wczesniej - nic nie zmienila. To nie jest drogi fryzjer, ale 50 zl za
> nic to troche duzo...
>
> Kaska (strasznie zmeczona)
A ktora to byla fryzjerka? Moze byc opis - bedziemy uciekac :)
pozdrawiam cieplo
drzewko
>
|