Data: 2002-11-13 12:43:43
Temat: Re: nie będę sie tłumaczyc, ze słów, które mi sami wciskacie
Od: "sveana" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tweety wrote:
> to widocznie masz lekka pracę skoro nadążasz odpowiadac i sledzic
> dyskusje w takim tempie
Tak, leze tu do gory brzuchem. Dlatego tez mi niezle placa. A skad wiesz?
> własnie próbuję Jasnie Pani wytłumaczyc, ze ja mu nie zarzucam ze jest
> chamem, nawet przez mysl mi to nie przeszło, gdybym tak myslała to bym
> napisała, ze kojarzy mnie sie z chamem a nie z macho czy facetem spod
> budki z piwem.
Bardzo jestes agresywna. Ale Twoje tlumaczenia sa zalosne, chyba ze
porownujac kogos do faceta spod budki z piwem uwazasz, ze prownujesz go do
chodzacego idealu czlowieczenstwa i kultury. Nie wspominajac juz o dalszej
czesci tego porownania. Czy do meza tez zwracasz sie per "juz ci stanal,
stary?"?
> Przepraszam bardzo moje komentarze nie są niewybredne, nie napisałam
> ani wulgarnie ani brzydko, wręcz przeciwnie to wy próbujecie mi
> wmówic, ze obraziłam goscia choć tego nie zrobiłam.
Jesli tak, to tylko na tej samej zasadzie, na ktorej Ty czesto wmawiasz
dyskutantom sady i poglady, ktorych nie wyrazili, a ktore sie tylko Tobie
wydaly faktem.
>
>> Zachowalas sie jak egzaltowana nastolatka z oazowej grupy.
>
> Dobre, nie wiedziałam, ze egzaltowane nastolatki z oazowej grupy ci
> przeszkadzają. Powinnas pamietac o jeszcze jednym waznym wątku, który
> kiedys był (ale cóz pamieć tez zawodzi): jestem ateistką, wiec nie
> mogę nalezec do oazowej grupy.
A badz sobie czym chcesz, co mnie obchodzi twoje wyznanie czy tez jego
brak.... To bylo porownanie, a nie stwierdzenie przynaleznosci.
>
>
>>
>>> Po 3 poniezej sa cytaty z moich postów, gdzie nazwałam faceta
>>> chamem?? Facet spod budki z piwem to nie musi byc cham a ni żul jak
>>> ktos powiedział, ja nie obraziłam faceta słowami, które usiłujecie
>>> mi wcisnąc, więc moze sveana zamiast mi zarzucac niedokładnosc w
>>> czytaniu postów przejrzysz jeszcze raz dyskusję i wtedy sie
>>> wypowiadaj. ">Wiesz wydaje mnie się, ze Ty uważasz sie za "Boga
>>> seksu"
>>>> a Twoja zona to zwykła, normalna kobieta, która chciałaby miec
>>>>> normalny stosunek i normalne dopieszczenie przed i po.
>>> Mnie sie
>> ^^^^^^^^^^
>>>> kojarzysz z takim facetem z pod budki z piwem, któremu >stanął i
>>>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^ chce sobie
>>>> ulzyc.
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> który powie ci czym jest takt i dobre maniery a
>>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>
>> Zalosne, i na dodatek cytujesz dokladnie to, co obraza tego
>> czlowieka. I do tego jakimi slowami..... Zarzucanie komus braku
>> kultury, gdy ten ktos pisze "lizanie" zamiast "milosc francuska", a
>> potem pisanie samej "ktoremu stanal i chce sobie ulzyc", nie wymaga
>> komentarza.
>
> Jak dla ciebie nigdy nic nie wymaga komentarza, szczególnie jesli
> pisze ktos spoza kręgu Twoich znajomych.
He? Czyzbys potrzebowala komentarza do powyzszego? Wtret o znajomych jest
zupelnie niezrozumialy, ale to znow typowa tweety. Pisze, bo ma taki kaprys,
a co pisze, to juz sama tylko wie.
>
>> Czepilas sie slowek, moze hormony Ci dokuczaja, nie wiem -
>> nadinterpretuje, ale w swietle Twoich popisow - wolno mi, w kazdym
>> razie tak jak inni tutaj - uwazam, ze przesadzasz, ze nie masz
>> racji, i ze powinnas sobie darowac takie komentarze.
> Daruje sobie równiez dyskusje bo po 1) nie ten temat a po drugie nie
> bede udowadniac, ze jestem wielbładem.
A widzisz, trzeba bylo nie zaczynac ataku na faceta, bo nie zasluzyl sobie w
zaden sposob. Dobra, juz wiem - jestes ateistka i nie jestes wielbladem.
Zobaczymy, co bedzie dalej :-))))
Chciał facet rady, to racz
> zauwazyc, ze dałam mu je na początku dyskusji dopóki nie
> przyczepiliscie sie do mnie.
Cierpisz na manie przesladowcza?
>szkoda mojego cennego czasu (wbrew
> pozorom nie nudze sie w domu, a ty chyba w pracy owszem).
E, no co Ty, ja przeciez biore forse za nic...... Niektorym to dobrze,
prawda? Nudy jak nie wiem, mowie Ci, moze sie zamienimy?
--
A.
|