Data: 2009-12-23 10:58:55
Temat: Re: nieco poruszenia - po to prze?y?a
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dokładnie :-), MK
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hgo6tc$42q$1@news.onet.pl...
>> nie, po prostu poddała się. I słusznie.
> Ponieważ możesz płodzić swoje punkty widzenia, teorie na temat aborcji,
> życia i śmierci, ale nikt cie nie poklepie po ramieniu i nie powie "masz
> rację, trafiłeś w sedno, taka jest prawda, to jest słuszne". Dlatego
> dyskutowanie na ten temat nie ma sensu. Bo każdy na ten temat ma jakieś
> swoje wewnętrzne głębokie przekonania (chociaż sądzę że te
> zwerbalizowane przekonania są zwykle wypadkową nieświadomych lęków i
> żądz) i tak powinno pozostać żeby ludzie się nie pozabijali dążąc do
> stworzenia kardynalnego jednolitego podejścia które każdy powinien
> zaakceptować. I tak będzie to tylko umowne podejście, nic ponadto.
>
>
> --
> "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
>
|