Jeśli kobieta ma obowiązek gotowości do poświęcenia się dla dziecka,
którego nie chce urodzić, to takie dziecko - o ile by się urodziło - powinno
mieć tak samo obowiązek gotowości do poświęcenia się dla takiej kobiety.
W innym razie mamy kogoś takiego jak ta pani: egoistkę zapatrzoną
w siebie i wykrzykującą, że ją skrzywdzono.
Nie widzę u tej kobiety żadnego zrozumienia (empatii?) dla swej biologicznej
matki.
Jeśli ktoś tak zapatrzony w siebie i tylko w swoje rzekome prawa, które
stawia ponad prawami innych ma być ukojeniem dla sumień tych, którzy
cieszą się z całkowitego zakazu aborcji, to chcę trzymać się od nich
z daleka, bo moje sumienie ma się o wiele lepiej bez takich niezdrowych
tyrad.

Przy tym wszystkim zgadzam się, że aborcja w 8-m miesiącu ciąży jest
niehumanitarna.


Jeśli kobiety nie chcą rodzić dzieci, to powinny one mieć wszelkie
warunki ku temu, aby w ściśle określonej początkowej fazie ciąży
dokonywać aborcji w warunkach godnych XXI wieku.

--
CB


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hgnhl3$gjm$1@news.onet.pl...
> ... czesto przewija się w jej przyczajonej wypowiedzi słowo "nienawiść"?