Data: 2003-01-19 11:32:18
Temat: Re: nierzeczywiste poczucie niesprawiedliwosci
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 19 Jan 2003 00:35:51 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b0cohs$hql$1@news.onet.pl>:
>> Powinieneś zanalizować, na ile jesteś zdetermiowany.;) Ale cokolwiek
>> się uda tylko, jeśli było zdeterminowane.;)
>
> Zastanow sie. :)
> Zarzucasz mi brak_swiadomosci...? ;)
> Wiec po co ze mna dyskutujesz? ;DDD
Najwyżej brak konsekwencji.:)
>> Bo zrozumieć nie możesz.:)
>
> Tak sadzisz?
> Blad. :)
Nie będę się upierał.:)
>> Zawsze uspokajające? ;)
>
> Owszem, bardzo pomocne. Zwlaszcza dla kogos kto nie znosi sie mylic.
> ;DDD
Nie mam pewności kiedy się mylę, ale to mnie nie zniechęca.
>> Możliwe, że porobiłeś różne pochopne założenia. Zacznijmy od tego: co
>> ja wg Ciebie _sądzę_?
>
> Nic poza tym co napisales juz dotad. :) OK, wiec zacznijmy od tego ze
> masz poczucie niesprawiedliwosci w kwestiach ktore Cie najwyrazniej
> 'przerastaja'. Nic nowego. ;)
Kogo nie przerastają? :) Mam to zostawić kamieniom? ;)
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|