Data: 2002-11-02 11:40:35
Temat: Re: niesmialosc?
Od: "tojak" <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agulka" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
news:aq0bje$c29$1@news.onet.pl...
> dzieki tojak :) problem w tym ze przesadziles troszke z ta osoba X :)
> przejaskrawiles raczej te objawy ktore podalam bo osoba X wcale nie boi
sie
> AZ tak strasznie wypowiadania, tylko czasami, a czesto jednak lubi wyrazac
> swoje zdanie i nie martwi sie tym co sobie ludzie o niej pomysla bo ja to
> nie interesuje :) i raczej nie czuje sie niesmiala :) nie czuje i dlatego
no to dobrze :-)
moze i przejaskrawilem, bo nie wiedzialem jak jest a jesli jest dobrze to ok
:-)
> zastanawia ja rowniez np to ze nie lubi tanczyc bo wstydzi sie swoich
> ruchow, nawet sama przed soba.
tez mam ten objaw :-)
nie wiem jak sobie z nim poradzic, moze kiedys sie uporam :-)
najlepiej bedzie jak zatancze na srodku ulicy po czym zgarnie mnie policja
lub panowie z ubrankami
jak by osoba X chciala kiedys dac taki show to chetnie sie przylacze
im bardziej zwariowany bedzie tym lepiej :-)
bo w koncu nie chodzi o to, by wydobyc z siebie kontrolowane ruchy
identyczne jak inni tylko by dusza dala sobie upust :-)
> ja raczej uwazam ze osoba X jest w stadium przejsciowym pomiedzy dawna
> chorobliwa niesmialosci a pozniejszym zupelnym jej brakiem :) i te drobne
> objawy niesmialosci zostana wkrotce przezwyciezone.
>
> hmm a jeszcze: to ze osoba X przyswaja bardzo szybko cudze ruchy, sposob
> zachowywania sie, czasem nawet mowienia (ale zawsze zachowuje swoje
zdanie),
> czyli raczej nie posiada wlasnego a bezwiednie nasladuje czyjs?
ludzi sa jak kameleony, dostosowuja sie do innych :-)
nawet o tym nie wiedzac nosimy w sobie czastki innych osob, z ktorymi sie
stykalismy
to jest albo dobre albo zle
mozna troche kontrolowac :-)
nawet trzeba :-)
ostatnio za duzo mowie "ja wiedzialem, ze tak bedzie" ;-)
> a to ze osoba X jeszcze jako male dziecko perfekcyjnie opanowala
umiejetnosc
> zamykania sie w sobie, nie okazywania jakichkolwiek emocji i uczuc? i dzis
> cierpi czasami nie potrafiac ich okazac nawet gdy chce, majac jednoczesnie
> wstret do jakiegokolwiek wywnetrzania sie, u siebie czy u innych. potrafi
> jednak sluchac, radzic, pomagac, nigdy jednak samej mowic i prosic o
pomoc?
> to tez ma zwiazek z niesmialoscia? i ciekawe czy to najlepsze wyjscie i
czy
> osoba X postepuje wlasciwie czy robi blad?
hm, jak by na to nie patrzyl to i dobrze i zle
ale to juz zalezy od X
jak jest jej z tym dobrze to czemu to zmienic ?
chyba, ze otoczenie chce dotrzec do srodka X
moze sie to okazac trudne ale warto probowac :-)
wydaje mi sie, ze niesmialosc spowodowala to, ze soba X probowala
rozwiazywac swoje niektore problemy sama bo byly pestka wobec tych, ktore
wydawaly sie niemozliwe /w jej przekonaniu/, jesli usunie swoje resztki
niesmialosci moze byc zniej tzw. wieczny optymista, ktory niczego sie nie
boi, bo juz nic go nie wiezi
a jesli ma swoje problemy i nie chce sie nimi podzielic ?
tego nie wiem
ja tez mam i tez sie nie dziele ...
> i nie porownuj agulki do osoby X bo nikt nie powiedzial ze to jedno i to
> samo. osoba X jest jedynie przykladem, agulka kims zainteresowanym tematem
> :)
Ok :-)
Badalem sytuacje :-)
Zreszta osoba X jest mi dosc dobrze znana ;-)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|