niestety i ja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39

11. Data: 2007-12-04 15:32:48

Temat: Re: niestety i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cancer wrote:

>
> Depresja czy nerwica daje właśnie bardzo podobne objawy o których
> wspominasz.

95% przypadków depresji czy nerwicy ma podłoże w toczącym się procesie
chorobowym. Niemniej lekarze z uporem maniaka (że nie rzucę tu paru
adekwatniejszych określeń) diagnozują nerwicę w każdym przypadku, który
wymaga więcej niż 5 minut roboty. Mi raz pełnoobjawową astmę zdiagnozowano
jako nerwicę. No cóż.

Co do badań, gość ma potwierdzoną aktywną boreliozę (której nie leczy) i
kandydozę (której nie leczy). Dodatkowo ma kompletnie wypłukane z organizmu
sole mineralne piciem pepsi.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2007-12-04 15:39:52

Temat: Re: niestety i ja
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Cancer wrote:
>
> >
> > Depresja czy nerwica daje właśnie bardzo podobne objawy o których
> > wspominasz.
>
> 95% przypadków depresji czy nerwicy ma podłoże w toczącym się procesie
> chorobowym. Niemniej lekarze z uporem maniaka (że nie rzucę tu paru
> adekwatniejszych określeń) diagnozują nerwicę w każdym przypadku, który
> wymaga więcej niż 5 minut roboty. Mi raz pełnoobjawową astmę zdiagnozowano
> jako nerwicę. No cóż.
>
> Co do badań, gość ma potwierdzoną aktywną boreliozę (której nie leczy) i
> kandydozę (której nie leczy). Dodatkowo ma kompletnie wypłukane z organizmu
> sole mineralne piciem pepsi.
>

borelkę olewam, zastanawialem sie jeszcze ostatnio czy to nie bolą
mnie stawy (chodzi o to ze od borelki bolą stawy) bo niby stawy mnie
trochę i bolą, np nadgarstki czy w kostkach, ale generalnie raczej bola
mnie tkanki. Co innego np ta ew. kandydoza czy też drożdzaki - powiedz mi
moze co moglbym zrobić z ta kandydozą/drożdźakami (nie wiem czy to napewno
to jak wspomnailem jedni lekarze mowią "to nie kandydoza" a drudzy "może")
Moze teraz moglbym trzasnąć tą diet - choc pozegnac sie u mnie np z cukrem
na pare tygodni to bylby nie lada wyczyn.. Albo jak wzmocnic sie albo
odbudowac sole?

ps. ostatnio tw nie jestes w formie i blablales duzo glupot - widzialem
kątem oka

tnx
JS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2007-12-04 17:35:07

Temat: Re: niestety i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:

>
> borelkę olewam

jak dostaniesz przerzut na mięsień sercowy albo do ośrodkowego układu
nerwowego zostaniesz inwalidą. No, Twój wybór.

> Moze teraz moglbym trzasnąć tą diet - choc pozegnac sie u mnie np z cukrem
> na pare tygodni to bylby nie lada wyczyn.. Albo jak wzmocnic sie albo
> odbudowac sole?
>

odstawić cukier, napoje gazowane (w tym wodę mineralną z CO2), kawę,
herbatę. Dziennie 300 mg magnezu z suplementów. 25 mg cynku. 500 mg
witaminy C naturalnej (z owoców), 600 mg wapnia, przynajmniej 2000 mg
potasu (np litr soku pomidorowego zawiera taką ilość).

Dodatkowo witamina B complex, powiedzmy tran na witaminy rozpuszczalne w
tłuszczach.

Po 2 tygodniach będziesz jak nowo narodzony, o ile borelioza nie dokona
przerzutu.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2007-12-04 18:12:37

Temat: Re: niestety i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> js wrote:
>
>
> >
> > borelkę olewam
>
> jak dostaniesz przerzut na mięsień sercowy albo do ośrodkowego układu
> nerwowego zostaniesz inwalidą. No, Twój wybór.
>
> > Moze teraz moglbym trzasnąć tą diet - choc pozegnac sie u mnie np z cukrem
> > na pare tygodni to bylby nie lada wyczyn.. Albo jak wzmocnic sie albo
> > odbudowac sole?
> >
>
> odstawić cukier, napoje gazowane (w tym wodę mineralną z CO2), kawę,
> herbatę. Dziennie 300 mg magnezu z suplementów. 25 mg cynku. 500 mg
> witaminy C naturalnej (z owoców), 600 mg wapnia, przynajmniej 2000 mg
> potasu (np litr soku pomidorowego zawiera taką ilość).
>
> Dodatkowo witamina B complex, powiedzmy tran na witaminy rozpuszczalne w
> tłuszczach.

A jak by to bylo w przeliczeniu na produkty dostepne z żabki?
Rozumiem ze mięso w róznych postaciach (np klopsy w sloiku, kiełbasa
toruńska) moge zjadać, chleb, ogórki konserwowe, marchew (zagustowalem
ostatnio), tuńczyk, jajka, ser/twaróg i tym podobne,
Ale co np z sokami z kartonów (garden\tymbark) czy muszę kompletnie
odstawic cukier - to najbardziej wątpliwy punkt programu bo
okropnie lubie cukier i bardzo duzo jadlem i jem przez cale zycie
Z suplementów mohe lykać bo akurat mam magnez+b6 / wit C / wapń (w postaci
gazowanych pastylek-duzych krążków z plastikowej tubki)
Moge to wykonac - powiedzmy od jutra - choc z cukrem moze byc problem
podobnie zjechac z kofeiną do absolutnego zera jest lekko problematyczne
(co najmniej jedna dwie herbaty na wieczor mam chec wypic - chodz
o dziwo wlasnie w zwiazku z chmurą kiedyś mw rok temu herbatę wlasnie
przestalem niemal pić - bo zaczynalem sie czuc po niej gorzej - jakby
wzmacniala dzialnie chmury --wspominam teraz bo zapomnialem o tym
wspomniec - ale ostatnio troche znowu pije herbaty ) No ale moglbym
sprobowac bez herbaty i bez cukru (choc boje sie ze bede z lekka przysypial
bo i herbata i cukier ma to do siebie ze moj organizm czasem (czesto)
jakby domaga się 'chce herbaty' 'chce cukru' np aby lepiej pracowac)

Podsumowujac moge jesc produkty które wymienilem na poczatku, sprobowac
nie pic herbaty (co z sokami bo one maja chyba duzo cukru?) nie jesc
cukru (moge pic wode rozcienczoną mala iloscia piwa - to moj wymyslony
trunek - lepszy od wody idealny zwlaszcza latem) Napoje gazowane nie sa
problemem , z suplementow moge jesc te 4 co wymienilem, moge tez jest
jesli trzeba wiecej pomidorów. W ogóle chyba oprę swoją dietę na chlebie
kielbasie toruńskiej, pomidorach ogorkach konserwowych i rybach
oraz jajkach.

:-( JS

kijowo sie czuje i to jest najgorsze, albo nie, zmienilem zdanie, dietę
ew zacznę od soboty niedzieli :-(

>
> Po 2 tygodniach będziesz jak nowo narodzony, o ile borelioza nie dokona
> przerzutu.
>
> --
> www.vegie.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2007-12-05 01:33:21

Temat: Re: niestety i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

JS wrote:

>> js wrote:
>>
>>
>> >
>> > borelkę olewam
>>
>> jak dostaniesz przerzut na mięsień sercowy albo do ośrodkowego układu
>> nerwowego zostaniesz inwalidą. No, Twój wybór.
>>
>> > Moze teraz moglbym trzasnąć tą diet - choc pozegnac sie u mnie np z
>> > cukrem na pare tygodni to bylby nie lada wyczyn.. Albo jak wzmocnic sie
>> > albo odbudowac sole?
>> >
>>
>> odstawić cukier, napoje gazowane (w tym wodę mineralną z CO2), kawę,
>> herbatę. Dziennie 300 mg magnezu z suplementów. 25 mg cynku. 500 mg
>> witaminy C naturalnej (z owoców), 600 mg wapnia, przynajmniej 2000 mg
>> potasu (np litr soku pomidorowego zawiera taką ilość).
>>
>> Dodatkowo witamina B complex, powiedzmy tran na witaminy rozpuszczalne w
>> tłuszczach.
>
> A jak by to bylo w przeliczeniu na produkty dostepne z żabki?
> Rozumiem ze mięso w róznych postaciach (np klopsy w sloiku, kiełbasa
> toruńska) moge zjadać, chleb, ogórki konserwowe, marchew (zagustowalem
> ostatnio), tuńczyk, jajka, ser/twaróg i tym podobne,
> Ale co np z sokami z kartonów (garden\tymbark) czy muszę kompletnie
> odstawic cukier - to najbardziej wątpliwy punkt programu bo
> okropnie lubie cukier i bardzo duzo jadlem i jem przez cale zycie
> Z suplementów mohe lykać bo akurat mam magnez+b6 / wit C / wapń (w postaci
> gazowanych pastylek-duzych krążków z plastikowej tubki)
> Moge to wykonac - powiedzmy od jutra - choc z cukrem moze byc problem
> podobnie zjechac z kofeiną do absolutnego zera jest lekko problematyczne
> (co najmniej jedna dwie herbaty na wieczor mam chec wypic - chodz
> o dziwo wlasnie w zwiazku z chmurą kiedyś mw rok temu herbatę wlasnie
> przestalem niemal pić - bo zaczynalem sie czuc po niej gorzej - jakby
> wzmacniala dzialnie chmury --wspominam teraz bo zapomnialem o tym
> wspomniec - ale ostatnio troche znowu pije herbaty ) No ale moglbym
> sprobowac bez herbaty i bez cukru (choc boje sie ze bede z lekka
> przysypial bo i herbata i cukier ma to do siebie ze moj organizm czasem
> (czesto) jakby domaga się 'chce herbaty' 'chce cukru' np aby lepiej
> pracowac)
>
> Podsumowujac moge jesc produkty które wymienilem na poczatku, sprobowac
> nie pic herbaty (co z sokami bo one maja chyba duzo cukru?) nie jesc
> cukru (moge pic wode rozcienczoną mala iloscia piwa - to moj wymyslony
> trunek - lepszy od wody idealny zwlaszcza latem) Napoje gazowane nie sa
> problemem , z suplementow moge jesc te 4 co wymienilem, moge tez jest
> jesli trzeba wiecej pomidorów. W ogóle chyba oprę swoją dietę na chlebie
> kielbasie toruńskiej, pomidorach ogorkach konserwowych i rybach
> oraz jajkach.
>
> :-( JS
>
> kijowo sie czuje i to jest najgorsze, albo nie, zmienilem zdanie, dietę
> ew zacznę od soboty niedzieli :-(
>

dobra, inaczej

nie chce mi się układać z diety, zresztą przy niedoborach spowodowanych
wypłukaniem nie regeneruje się dietą tylko suplementami

2x dzien magnez z b6, dodatkowo 2x dzień magnez musujący i ten wapń co masz.
Jakbyś poczuł że cofa Cię po którymś specyfiku zmniejsz jego ilość. Jakbyś
miał dużego smaka na wapń to pij częściej.

Do tego kup sobie zincas w aptece, to 3 zł chyba kosztuje, 3x dziennie
łykaj.

zjadaj 2 pomarańcze / dzień, do tego pij pół litra soku pomidorowego

reszta w Twoich rękach, ale przede wszystkim jedz to, co Ci smakuje (oprócz
cukru, hehe)

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2007-12-05 10:06:10

Temat: Re: niestety i ja
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> JS wrote:
>
> >> js wrote:
> >>
> >>
> >> >
> >> > borelkę olewam
> >>
> >> jak dostaniesz przerzut na mięsień sercowy albo do ośrodkowego układu
> >> nerwowego zostaniesz inwalidą. No, Twój wybór.
> >>
> >> > Moze teraz moglbym trzasnąć tą diet - choc pozegnac sie u mnie np z
> >> > cukrem na pare tygodni to bylby nie lada wyczyn.. Albo jak wzmocnic sie
> >> > albo odbudowac sole?
> >> >
> >>
> >> odstawić cukier, napoje gazowane (w tym wodę mineralną z CO2), kawę,
> >> herbatę. Dziennie 300 mg magnezu z suplementów. 25 mg cynku. 500 mg
> >> witaminy C naturalnej (z owoców), 600 mg wapnia, przynajmniej 2000 mg
> >> potasu (np litr soku pomidorowego zawiera taką ilość).
> >>
> >> Dodatkowo witamina B complex, powiedzmy tran na witaminy rozpuszczalne w
> >> tłuszczach.
> >
> > A jak by to bylo w przeliczeniu na produkty dostepne z żabki?
> > Rozumiem ze mięso w róznych postaciach (np klopsy w sloiku, kiełbasa
> > toruńska) moge zjadać, chleb, ogórki konserwowe, marchew (zagustowalem
> > ostatnio), tuńczyk, jajka, ser/twaróg i tym podobne,
> > Ale co np z sokami z kartonów (garden\tymbark) czy muszę kompletnie
> > odstawic cukier - to najbardziej wątpliwy punkt programu bo
> > okropnie lubie cukier i bardzo duzo jadlem i jem przez cale zycie
> > Z suplementów mohe lykać bo akurat mam magnez+b6 / wit C / wapń (w postaci
> > gazowanych pastylek-duzych krążków z plastikowej tubki)
> > Moge to wykonac - powiedzmy od jutra - choc z cukrem moze byc problem
> > podobnie zjechac z kofeiną do absolutnego zera jest lekko problematyczne
> > (co najmniej jedna dwie herbaty na wieczor mam chec wypic - chodz
> > o dziwo wlasnie w zwiazku z chmurą kiedyś mw rok temu herbatę wlasnie
> > przestalem niemal pić - bo zaczynalem sie czuc po niej gorzej - jakby
> > wzmacniala dzialnie chmury --wspominam teraz bo zapomnialem o tym
> > wspomniec - ale ostatnio troche znowu pije herbaty ) No ale moglbym
> > sprobowac bez herbaty i bez cukru (choc boje sie ze bede z lekka
> > przysypial bo i herbata i cukier ma to do siebie ze moj organizm czasem
> > (czesto) jakby domaga się 'chce herbaty' 'chce cukru' np aby lepiej
> > pracowac)
> >
> > Podsumowujac moge jesc produkty które wymienilem na poczatku, sprobowac
> > nie pic herbaty (co z sokami bo one maja chyba duzo cukru?) nie jesc
> > cukru (moge pic wode rozcienczoną mala iloscia piwa - to moj wymyslony
> > trunek - lepszy od wody idealny zwlaszcza latem) Napoje gazowane nie sa
> > problemem , z suplementow moge jesc te 4 co wymienilem, moge tez jest
> > jesli trzeba wiecej pomidorów. W ogóle chyba oprę swoją dietę na chlebie
> > kielbasie toruńskiej, pomidorach ogorkach konserwowych i rybach
> > oraz jajkach.
> >
> > :-( JS
> >
> > kijowo sie czuje i to jest najgorsze, albo nie, zmienilem zdanie, dietę
> > ew zacznę od soboty niedzieli :-(
> >
>
> dobra, inaczej
>
> nie chce mi się układać z diety, zresztą przy niedoborach spowodowanych
> wypłukaniem nie regeneruje się dietą tylko suplementami
>
> 2x dzien magnez z b6, dodatkowo 2x dzień magnez musujący i ten wapń co masz.
> Jakbyś poczuł że cofa Cię po którymś specyfiku zmniejsz jego ilość. Jakbyś
> miał dużego smaka na wapń to pij częściej.
>
> Do tego kup sobie zincas w aptece, to 3 zł chyba kosztuje, 3x dziennie
> łykaj.
>
> zjadaj 2 pomarańcze / dzień, do tego pij pół litra soku pomidorowego
>
> reszta w Twoich rękach, ale przede wszystkim jedz to, co Ci smakuje (oprócz
> cukru, hehe)
>
Pomarańcze w sklepach są strasznie syfiaste - nie daje sie tego jeść,
lepsze są mandarynki. Nie wiem czy ta dieta mi pomoże - wątpię - ale
zobaczę, nie potrafie pic soku pomidorowego jest obrzydliwy - za
to moge jesc pomidory. Co do moich oboleń nie jest dobrze, jeszcze
jedna skladowa ktora moge wymienic, to charakterystyczne kłucia,
kłuje mnie prawie ze wszędzie, ale ostatnio czuję wkłójliwy mocny
ból glowy (z parwej strony) czesto tez kluje mnie u podstawy kręgosłupa
Mysle jeszcze ew o powrocie do tego antybiotyku i lykaniu go jeszcze
te 3 tygodnie ale chyba to odlozę - czuje sie jednak na tyle fatalnie
ze z trudem mogę pracować, nie mam tez zbytnio slily z nikim rozmawiać
po prostu przeczekuję. :-(

js

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2007-12-05 16:31:04

Temat: Re: niestety i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:

> Mysle jeszcze ew o powrocie do tego antybiotyku i lykaniu go jeszcze
> te 3 tygodnie ale chyba to odlozę - czuje sie jednak na tyle fatalnie
> ze z trudem mogę pracować, nie mam tez zbytnio slily z nikim rozmawiać
> po prostu przeczekuję. :-(

jeśli to borelioza, tylko nieliczni mają na tyle silne czy specyficzne
organizmy, żeby ją przeczekać, z takimi niedoborami nie zaliczasz się do
nich. Dodatkowo trafiłeś na lekarza durnia który leczyć tego nie umie,
uwierz, warto łyknąć tego antybiola :D

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2007-12-05 18:25:55

Temat: Re: niestety i ja
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> js wrote:
>
>
> > Mysle jeszcze ew o powrocie do tego antybiotyku i lykaniu go jeszcze
> > te 3 tygodnie ale chyba to odlozę - czuje sie jednak na tyle fatalnie
> > ze z trudem mogę pracować, nie mam tez zbytnio slily z nikim rozmawiać
> > po prostu przeczekuję. :-(
>
> jeśli to borelioza, tylko nieliczni mają na tyle silne czy specyficzne
> organizmy, żeby ją przeczekać, z takimi niedoborami nie zaliczasz się do
> nich. Dodatkowo trafiłeś na lekarza durnia który leczyć tego nie umie,
> uwierz, warto łyknąć tego antybiola :D
>
W jednym pdfie

http://borelioza.gazetka.eu/artyk/000.medycyna.pdf

wyczytalem wzmianke o jakims zwiazku miedzy borelka a wirusem opryszczki
a ja parenascie dni temu pierwszy raz w zyciu dostalem opryszczki -
lekarka sie zdziwila bo twierdziła ze opryszczką zaraza sie w dzieciństwie
albo od calowanie (co nie bylo moim przypadkiem) W innym pdfie
zas wyczytalem coś o Erchlichiosis (tu tez jest) ze daje obiawy:
bole glowy, miesniobule i ciagle uczucie zmeczenia - podobne
niby do moich choć te moje nie sa moze tak wielkie - jest uczucie
zmieczenie ale jesli ma byc wyrazne to nie jest takie ciagle
a jesli ciagle to nie jest takie mocne (najbardziej
obolaly jestem po obudzeniu) ale i tak niepokojace
Generalnie jednak jak czytam to mnie pociesza bo obiawy wymieniane
ogolnie sa wieksze niż moje -- mysle ze to co mnie trapi to jednak
nie borelka

js

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2007-12-05 18:30:51

Temat: Re: niestety i ja
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Było tez gdzies tutaj (moze nie w tym pedeefie ale obok na stronce
ciekawe okreslenie 'nerwicy' jako ciagle rozdarcie miedzy nienawiscią
a miloscią - akurat tak sie sklada ze ten opis (akurat) trochę do mnie
pasuje ;-) ale nie sądze (powtarzam) by moje przegrzane w mikrofalowce
miesnie braly się od tego.

js

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2007-12-06 12:11:56

Temat: Re: niestety i ja
Od: "Cancer" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "js"

> Było tez gdzies tutaj (moze nie w tym pedeefie ale obok na stronce
> ciekawe okreslenie 'nerwicy' jako ciagle rozdarcie miedzy nienawiscią
> a miloscią - akurat tak sie sklada ze ten opis (akurat) trochę do mnie
> pasuje ;-)

Wiele twoich objawów tutaj pasuje do nerwicy.
Choć by to, ze najgorzej czujesz sie z rana po przebudzeniu.
Nerwica potrafi dawać dosłownie takie objawy jakie sobie życzysz -))

ale nie sądze (powtarzam) by moje przegrzane w mikrofalowce
> miesnie braly się od tego.

Nie jest zupełnie moim celem wmawianie tobie, ze jesteś chory na cokolwiek.
Ale naprawdę daj sobie szanse i nie próbuj tutaj na grupie szukać
rozwiązania twoich dolegliwości.
Idź do porządnego lekarza, bez względu na to czy to bedzie lekarz internista
czy psychiatra.
Twoim zasadniczym bledem jest to, ze starasz sie leczyć sam.

Pozdrawiam

Cancer