| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-08-23 14:57:40
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...
Użytkownik "Cartman" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:defd9t$63c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A może przedyskutujemy to we trójkę przy zapalonych świeczkach i
> nastrojowej muzyce ...Himera przyodzieje skórzaną bielizne i jakiś dwu
> metrowy pejczykiem ...i ja,w masce zoooro popracuje nad twoim orgazmem....
Dzięki, ale nie skorzystam... no i Himera nie jest taką grzesznicą jak ja!!!
> Mogło by Winda to się udać!....pomyśl .....,zanim poślesz znowu słowo"
> kurwa...."
Oj Cartman, czyżby Ci się subskrybenci pomylili?
Z moich ust dawno już nie padło takie słowo...
no może jak byłam dzieciuchem <lol>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-08-23 14:58:21
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia... A może przedyskutujemy to we trójkę przy zapalonych świeczkach i
nastrojowej muzyce ...Himera przyodzieje skórzaną bielizne i jakiś dwu
metrowy pejczykiem ...i ja,w masce zoooro popracuje nad twoim orgazmem....
Mogło by Winda to się udać!....pomyśl .....,zanim poślesz znowu słowo"
kurwa...."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-08-23 15:02:58
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...
Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:defc1k$n4u$1@inews.gazeta.pl...
> Przemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
>
>> Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:def9jh$b68$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> > Idz no do kosciola i na kolanach pros o wybaczenie a nie tutaj takie
> posty
>>
>> Tak. To faktycznie jeden z lepszych sposobów na osiągnięcie orgazmu ...
>>
>
> moze nie najlepszy ale przynajmniej ratujacy jej dusze.
Kasieńko, moje złotko :)
Czy Ty aby napewno chcesz ratować czyjąś duszę, czy poprostu przeszkadza Ci
brak własnej ?
Ten Twój brak wyraża się poprzez to, iż nie umiesz żyć w pełnej harmoni z
samą sobą ... i razi Cię mocno w oczy, gdy widzisz coś co _podświadomie_
postrzegasz jako wyraz owej harmoni.
Na harmonii po zbóju zagrał
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-08-23 15:12:09
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...Przemysław Dębski napisał
> A wrażenie ? Wrażenie jest reakcją na słowa "nauczyła się
> szczytować". Brzmi tak samo jak: nauczyła się gotować - poznaję to
> po tym iż mówi głośno mniam po każdym kęsie.
Ale o co Ci chodzi? Nie podoba Ci sie samo okreslenie 'nauczyla sie
szczytowac', czy tez nie zgadzasz sie z tym, ze tego mozna (a czasami
nawet trzeba) sie nauczyc?
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-08-23 15:42:28
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...
Użytkownik "Winda" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:defdhd$6nf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Cartman" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:defd9t$63c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A może przedyskutujemy to we trójkę przy zapalonych świeczkach i
> > nastrojowej muzyce ...Himera przyodzieje skórzaną bielizne i jakiś dwu
> > metrowy pejczykiem ...i ja,w masce zoooro popracuje nad twoim
orgazmem....
>
> Dzięki, ale nie skorzystam... no i Himera nie jest taką grzesznicą jak
ja!!!
>
> > Mogło by Winda to się udać!....pomyśl .....,zanim poślesz znowu słowo"
> > kurwa...."
>
>
> Oj Cartman, czyżby Ci się subskrybenci pomylili?
> Z moich ust dawno już nie padło takie słowo...
> no może jak byłam dzieciuchem <lol>
>
> To przepraszam ,ide w takim razie zjebać Himere....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-08-23 17:07:07
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...> Jednak stereotypy jakoby kochanie się było grzechem śmiertelnym i brudziło
> człowieka - dalej panują.
To nie stereotyp, tylko wizja problemu związana z wyznawanym światopoglądem
i należy to uszanować. To, że ktoś nie wierzy oczywiście też.
Pozdrawiam,
MAG
P.S. Obie "dzieciuchujecie" momentami ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-08-23 17:32:35
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...Przemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:defc1k$n4u$1@inews.gazeta.pl...
> > Przemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
> >
> >> Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> >> news:def9jh$b68$1@inews.gazeta.pl...
> >>
> >> > Idz no do kosciola i na kolanach pros o wybaczenie a nie tutaj takie
> > posty
> >>
> >> Tak. To faktycznie jeden z lepszych sposobów na osiągnięcie orgazmu ...
> >>
> >
> > moze nie najlepszy ale przynajmniej ratujacy jej dusze.
>
> Kasieńko, moje złotko :)
no no, nie spoufalaj sie tak.
> Czy Ty aby napewno chcesz ratować czyjąś duszę, czy poprostu przeszkadza
Ci
> brak własnej ?
> Ten Twój brak wyraża się poprzez to, iż nie umiesz żyć w pełnej harmoni z
> samą sobą ... i razi Cię mocno w oczy, gdy widzisz coś co _podświadomie_
> postrzegasz jako wyraz owej harmoni.
dziekuje ci przemku za tak trafna analize mojej osobowosci i mego
wewnetrznego swiata.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-08-23 22:20:12
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...
Użytkownik "MałGosia" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:defecc$b68$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemysław Dębski napisał
>> A wrażenie ? Wrażenie jest reakcją na słowa "nauczyła się szczytować".
>> Brzmi tak samo jak: nauczyła się gotować - poznaję to po tym iż mówi
>> głośno mniam po każdym kęsie.
>
> Ale o co Ci chodzi? Nie podoba Ci sie samo okreslenie 'nauczyla sie
> szczytowac', czy tez nie zgadzasz sie z tym, ze tego mozna (a czasami
> nawet trzeba) sie nauczyc?
Nie wiem co mi się nie podoba, pisze jakie odniosłem wrażenie.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-08-24 12:39:03
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...> Ostatnio czytalam newsweek chyba to byl i byl raport o mlodziezy, w jakim
to
> wieku zaczynaja pozycie seksualne. 16 lat!!!
> moze jestem staroswiecka, ale 16 lat??
> to jest zalosne. uprawianie seksu staje sie sportem, gdzie kazdy chwali
sie
> pobitymi rekordami, ile to panieniek/facetow zaliczyl.
> jak mozna nie miec takiego szacunku do swego ciala?
Dramatycznie to upraszczasz. Ludzie rozwijają się w różnym tempie. Co tu
mówić, ale w wieku 15 lat część jest już gotowa do tego by czerpać
przyjemność z dotyku, cieszyć się nią. Na pewno nie będzie to taki seks, jak
między osobami w wieku bardziej zaawanswanym, ale... Dla mnie odkrywanie
własnej seksualności to była (jest) wspaniała przygoda. A początki - z
kilkunastoletniej perspektywy - były po prostu słodkie.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-08-24 13:31:07
Temat: Re: nieumiejetność dochodzenia...Przemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
> Chcę poprostu powiedzieć, że darcie mordy przez kobietę podczas stosunku
nie
> świadczy o żadnym orgaźmie. ... choć wcale go nie wyklucza :)
> A wrażenie ? Wrażenie jest reakcją na słowa "nauczyła się szczytować".
Brzmi
> tak samo jak: nauczyła się gotować - poznaję to po tym iż mówi głośno mniam
> po każdym kęsie.
IMO czepiasz sie i IMO przedpiśćcy Twojemu chodzilo o to "nauczyla sie
rozumiec swoje cialo, czerpac radosc z seksu i w pelni przezywac akt
zespolenia". Sama do tego potrzebowalam czasu...
A propos akustycznosci - masz cos przeciwko ? (za wyjatkiem cienkich ścian
budynkow)
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |