Data: 2003-07-31 10:47:11
Temat: Re: niewakacyjnie
Od: "Vesemir" <v...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "anka_adso" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bgahv5$57q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wczoraj wieczorem ogladalam reportaż o homoseksualistach (nakrecony chyba
a
> propos akcji "Niech nas zobacza" czy cos w tym stylu). Mowilo sie o
> problemie legalizacji zwiazkow par homoseksualnych, stosunku Kosciola do
> legalizacji i wreszcie - czy pary homoseksualne powinny miec prawo do
> adoptowania dzieci. Wiekszosc ankietowanych zgadzala sie na legalizacje,
ale
> bez mozliwosci adopcji. Jak myslicie, czy taka postawa jest sluszna?
> Wychowanie przez rodzicow tej samej plci moze miec jakies negatywne skutki
> dla dziecka? I czy przewazaja one pozytywy?
Uważam ze homoseksualiści nie powinni mieć możliwości adopcji.
Nie jest tak dlaetgo że uważam ich do tego niezdolnym, ale musi minąć trochę
czasu aby ludzie akceptowali pary homoseksualne i nie drwili z nich. Nie
sądzę aby polskie społeczeństwo było przygotowane na taki krok, a
szokujących zmian w jego strukturze na tyle wiele, że możemy im odpuścić tą
akurat niezbyt konieczną i wątpliwą (ze względu na dobro dzieci). raz że
mogą być wyobcowane, a dwa że nie jestem pewien czy homoseksualiści będą
przekazywali im właściwe wzorce. No bo jak takie dziecko ma się nauczyć
(przy zalożeniu że jest heteroseksualne) układania sobie stposunków z płcią
przeciwną, która przecież jest innym światem? Przeważnie uczymy się
przejmując wzorce z rodziców...
Nie przesądzam wyników: może być tak że taki wpływ jest pozytywny i
gwarantuje więcej ciepła ze strony takich rodziców. W takim związku nie ma
modelu patriarchalnego czy matriarchalnego, który najczęściej występuje w
polskich rodzinach zamiast zdrowego partnerstwa. Poczekajmy a ocenimy, nie
zawsze podążanie w awangardzie się opłaca.
Ves
|