Data: 2003-04-01 21:15:19
Temat: Re: 'niewieczna' Przyjaźń
Od: "Greg" <U...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"patrycja." w news:b6c93a$8ik$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> > W milosc nie wierzysz, wiec cale uczucie na te
> > przyjazn przelewasz ;-) To tak jak z tymi co sie
> > odchudzaja - na przyklad nie jedza kolacji, ale
> > za to serwuja sobie podwojny obiad ;-P
> trudno się dziwić komuś że nie jada kolacji skoro
> nasza kultura "nigdy czegoś takiego nie widziała" ;)
No nie bardzo bo tu nie chodzi o to, ze Ty nie zjadasz kolacji, poniewaz
nie wiesz, ze cos takiego istnieje. Ty wiesz, ale nie uznajesz. Podobnie z
miloscia. Nie mozesz mowic, ze w Twojej kulturze ona nie jest znana. Jest
znana, Ty wiesz w jakiej formie jest znana i decydujesz, ze nie wierzysz w
taka forme. Trudno mowic, ze sie nie wierzy w cos nienazwanego
(nieznanego). Albo nie wiesz o istnieniu czegos, albo cos tam wiesz tyle,
ze nie wierzysz. Dlatego podtrzymuje to co pisalem :-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|