Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "tweety" <t...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: niewola
Date: Wed, 28 Aug 2002 13:01:50 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 56
Message-ID: <akiaio$h52$1@news.tpi.pl>
References: <aki5n0$1mn$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host231-2.master.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1030532506 17570 217.98.65.231 (28 Aug 2002 11:01:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 28 Aug 2002 11:01:46 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:20095
Ukryj nagłówki
Użytkownik "anka" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:aki5n0$1mn$1@news2.tpi.pl...
> Witam wszystkich jestem tu nowa :))
> Mam pewnien problem ktory przedstwia sie nastepujaco...otoz mam 18 lat,
> mieszkam nadal z rodzicami, jednak nie umie sobie z nimi poradzic...
> moi rodzice sa bardzooo zaborczy, nie moge miec wlasnego zdania,
zabraniaja
> mi wychodzic wieczorami , spotykac sie z chlopakiem, czesto zamykaja mnie
w
> domu jak jakos niewolnice...nie wiem do kogo sie zwrocic...tyle razy juz
> rozmawialam z nimi, mowilam ze mam prawo decydowac o sobie, ze nie moga
mnie
> wciaz traktowac jak 5- letnia dziewczynke...ciagle mnie ponizaja,
twierdzac
> ze to dla mojego dobra...
> oni mowia ze poki mieszkam pod ich dachem musze robic wszytsko co mi
> kaza.....boze ja nawet nie mam prawa glosu w tym domu...nigdzie nie moge
> wyjsc..to jest jak wiezenie
> nie wiem co mam robic..jak dotrzec do rodzicow, powiedziec ze te zakazy to
> zaden srodek wychowawczy...
> byc moze dla wielu z was ten problem moze wydac sie blahy...ale dla mnie
to
> pieko...
> jak zminic postepowanie rodzicow?..jak na nich wplynac?
>
> dzieki za konkretne odpowiedzi :))
>
witam;
kazdy z nas miał 18 lat i ja też pamiętam ten okres buntu, kiedy nie mogłam
sie spotykac z moim obecnym męzem, bo wtedy 5 lat róznicy wydawało sie
przepascia dla moich rodziców nie do odparcia. Wydaje mnie sie, chociaz mogę
sie mylić, jednak uwazam, ze wyolbrzymiasz trochę. Kazdy kto konczy 18 lat
to mu sie wydaje ze nagle jest wolny i rodzice nie mogą mu nic nakazać a to
troche nie tak. Rodzice Cię zywią, łozą na Twoje utrzymanie wiec maja prawo
wymagac od ciebie pewnych zachowan. A moze przez te 18 lat nie dałas im
powodu by ci ufali bezgranicznie i na tyle, ze nie wócisz po 3 m-cach z
randki np. z ciązą albo jako narkomanka, albo nie daj Boze wogóle nie
wrócisz bo cos złego Ci sie stanie wieczorem. Ja jak miałam 15 lat to sie
zbuntowałam kiedy rodzice nie pozwolili mi oglądac filmu Pluton Oliwera
Stone'a. Dzisiaj po 12 latach wiem, ze ich wybór był słuszny, bo ten film
zburzył moja psychike chociaz obejrzałam go jakies 2 lata temu dopiero.
Pamietaj, ze magiczny wiek 18 lat to nie luz, swoboda i brak
odpowiedzialnosci. Moze zacznij od tego, ze zapros chłopaka do domu, raz
drugi trzeci. póxniej umów sie na seans do kina z nim na 18 i powiedz, ze
wrócisz o 20 do domu i wroc na ta godzinę. Moze popros mamę, zeby poszła z
Toba na zakupy, na kawę i pogadaj z nią. Ale nie rób z siebie dorosłego
człowieka, któremu wszystko wolno, a któremu rodzice wszystkiego zabraniają.
Jak bedziesz miec własne dzieci to zrozumiesz obawy swoich rodziców.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/
|