Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.k-dsl.de!feeder.news-serv
ice.com!postnews.google.com!j27g2000yqn.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: niezahamowanie emocjonalne w praktyce
Date: Sat, 27 Feb 2010 14:54:38 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 134
Message-ID: <f...@j...googlegroups.com>
References: <hmbchl$m7k$1@news.onet.pl>
<4...@d...googlegroups.com>
<hmbi0q$4mf$1@news.onet.pl>
<d...@f...googlegroups.com>
<hmbisg$73d$1@news.onet.pl>
<d...@v...googlegroups.com>
<hmbpt6$ot2$1@news.onet.pl>
<7...@d...googlegroups.com>
<hmbr0n$sp9$1@news.onet.pl>
<2...@a...googlegroups.com>
<hmbu20$5c4$1@news.onet.pl>
<c...@f...googlegroups.com>
<1...@y...googlegroups.com>
<3...@o...googlegroups.com>
<d...@g...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.110
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1267311280 2761 127.0.0.1 (27 Feb 2010 22:54:40 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 27 Feb 2010 22:54:40 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: j27g2000yqn.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.110;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:516534
Ukryj nagłówki
Iska napisał(a):
> On 27 Lut, 23:23, glob <r...@g...com> wrote:
> > Iska napisał(a):
> >
> >
> >
> > > On 27 Lut, 21:13, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > Ender napisał(a):
> >
> > > > > glob pisze:
> >
> > > > > >> A jak wg ciebie wygl�da mechanizm takiego stwarzania emocji?
> >
> > > > > > Powiedzmy, �e chce si� w tej chwili zakocha�, wiem jak zachowuj�
siďż˝
> > > > > > zakochani, wi�c mog� zagra� rol� emocjonaln� do koncepcji
zakochania,
> > > > > > ka�dy w ramach tej roli zobaczy mnie jako zakochanego. I
wi�kszo��
> > > > > > ludzi my�li , �e takie s� ich emocje i tak odczuwaj� naprawd�,
a
> > > > > > przyjrzysz si� zakochanym, to zobaczysz, �e matka twoja i inne pary
> > > > > > zachowywa�y si� tak samo jak ty, czyli odgrywaj� pewne normy
> > > > > > spo�eczne, a te normy mog� si� zmieni�, np; nie czujemy
poca�unku
> > > > > > eskimos�w pocieraj�cych si� nosami, bo to nie jest nasza rola
> > > > > > spo�eczna, nie ma jej w naszej kulturze.
> > > > > > No i teraz zaczynajďż˝ siďż˝ problemy emocjonalne gdy masz koncepcjďż˝
> > > > > > zakochania, a pojawiajďż˝ siďż˝ inne emocjďż˝, coďż˝ ci koliduje ,
pogubi�e�
> > > > > > siďż˝, zaczynajďż˝ siďż˝ problemy emocjonalne.
> >
> > > > > No coďż˝ ty.
> > > > > Kiedy udajesz jakieďż˝ emocje,
> > > > > powiedzmy zakochanie w kim�, �eby w kim� inny wzbudzi�
zazdro��,
> > > > > to udasz je przed innymi, ale nie przed sobďż˝.
> > > > > Je�li kiedy� by�e� zakochany i masz por�wnanie, to nigdy si�
nie
> > > > > nabierzesz na podr�bk� w przyj�tej �wiadomie i celowo pozie.
> > > > > Zawsze b�dziesz wiedzia�, �e to oszustwo, bo sam je przecie�
wymy�li�e�.
> > > > > Chodzi�o mi o jaki� mechanizm, �eby wywo�a� w sobie jakie�
z�o�one
> > > > > uczucie, ale autentyk, np. �eby naprawd� si� w kim� zakocha�.
> > > > > Znasz taki mechanizm?
> > > > > ENder
> >
> > > > A jaka jest różnica między odegraniem zakochania, a bycia
> > > > zakochanym,????? Jeśli jedno i drugie wywołuje takie same skutki????.
> > > > Różnica jest tylko taka, że w pierwszym przypadku jesteś świadomy
> > > > swojej roli, w drugim mechanizm społeczny robi to za ciebie.
> >
> > > No nie wytrzymam i przerwę milczenie w stosunku do ciebie.
> > > Co ty bredzisz?
> > > Jakie odegranie zakochania. Prawdziwe zakochanie ma swoje
> > > odzwierciedlanie nie tylko w zachowaniu, ale również w
> > > mózgu i związkach chemicznych w nim zachodzących, które de facto
> > > odbijają się
> > > chcac nie chcąc na facjacie "zakażonego przypadkiem"
> > > Istnieją udowodnione badania, ze poprawia sie dobitnie sprawność
> > > fizyczna organizmu nie wspominając o euforii umysłu wywołanych
> > > "narkotykami" które produkuje miłość.
> >
> > > Acha... naukowcy z zakresu badan nad zachowaniem człowieka potrafią
> > > nawet
> > > odróżnić uśmiech szczery od wymuszonego a ty bredzisz, że miłość można
> > > udawać.
> > > Taaa... zakochany to ty nie byłeś... A czy ty w ogóle globie jesteś
> > > widomy? ;D
> >
> > > ps. udawać zakochanie i przy tym robić dobrą minę to jak wciskać w
> > > siebie
> > > żarcie którego nienawidzisz - prędzej czy później zwymiotujesz
> >
> > > Ps. I co to znaczy że ''mechanizm społeczny zrobi to za ciebie"?
> >
> > Przy udawaniu zachowań miłosnych uruchamiają się te same receptory
> > mózgu, trzeba było doczytać badania. Dlatego takie prymitywne kobiety,
> > najczęściej źle odczytują facetów, bo im bardziej cwany tym ona
> > bardziej gorąca, a z boku to widać.
>
> Nonsens!
> To ty powszechnie uważasz kobiety za głupie gęsi i masz jeszcze tupet
> każdej przypisywać te same schematy. Ja tez moge powiedzieć że się
> obnażasz pod supermarketem pani Krysi jak wraca o 15 z roboty jak
> (przykładowo 15% ekshibicjonistów)
> ale to by były tylko moje własne kalumnie na twój temat...wiec stul
> pysk i czasem pomyśl
> po ludzku nie po filozoficznemu.
>
> >bo im bardziej cwany tym ona
> > bardziej gorąca, a z boku to widać.
>
> Natomiast co do tego to niestety często się zgadza. Z jakichś
> nieznanych przyczyn
> kobiety lgną do cwaniaków i drani, być może w gre w chodzi poczucie
> że
> taki delikwent ma większe szanse na przetrwania przez co daje jej
> poczucie bezpieczeństwa za jego plecami - bu...nie mam pojęcia. Chore
> to jest, ale prawdziwe.
Tak, tak , tak sobie tłumacz, stwarzacie się nawzajem w gierkach
uwodzenia i ty mi ględzisz o autentyźmie, te wasze gierki są
przyczyną, że najgłupszy debil was nabierze, bo oszusta najłatwiej
nabrać.
|