Data: 2019-06-12 13:56:15
Temat: Re: niowych dni.
Od: Trybun <M...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 12.06.2019 o 00:58, Ilona pisze:
>
>>>
>>
>> A wobec rodzimego władyki? Czy to w sumie nie to samo - bat
>> zagranicznego królestwa czy rodzimego watażki? Oczywiście kwestia nie
>> dotyczy Irlandii a samego życia w "demokracji" jako takiej.
>>
>
> Jeśli piszesz o I Rzeczypospolitej, to istotnie, władzę przejeli obcy
> magnaci, głównie Niemcy. Także w Rosji, w owym czasie, byli to sami
> Niemcy, z carycą Jekateriną i wszystkimi, co do jednego generałami.
>
> W Irlandii, Irlandczyk, katolik był traktowany przez Brtyjczyków,
> dosłownie jak pies. Nie miał żadnych praw, ani cywilnych, ani
> własnościowych.
>
Tylko w odnośni do dzisiejszych czasów. Minął szmat czasu a nasi władycy
nadal na pasku współczesnych carów. I pytanie zasadnicze - czy to za
sprawą Brukseli i Waszyngtonu dzisiejszy Polak czuje się w swoim Kraju
jak petent w urzędzie, czy tylko za sprawą "polskiej racji stanu" którą
reprezentują aktualne władze.
Angole wszystkich tak traktowali, Irlandczycy to żaden wyjątek.
|