Data: 2019-06-16 22:51:55
Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-06-16 13:39, Trybun wrote:
> W dniu 13.06.2019 o 23:16, Ilona pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> Powód jest prosty - byłem współwłaścicielem wszystkich zakładów
>>> produkcyjnych, tymczasem załogi zamiast pracować zaczęły w nich
>>> urządzać jakieś szopki. Tak więc pytam - dlaczego msze i spowiedzi
>>> nie w kościele a zakładzie produkcyjnym?
>>>
>>
>> Cała to operacja zaplanowana była lata wcześniej, agentura 'chodowana'
>> od dziesiatek lat, więc trudno było skutecznie ukryć główne cele
>> inspiratorów.
>>
>> Miał być strajk roszczeniowy, połaczony z niszczeniem infratruktury i
>> wieszaniem na suwnicach, (zgodnie z tym na co liczyli najaktywniejsi
>> trockiści, czy maoisci), ale dzięki temu że ktoś we właściwym momencie
>> zaprosił księży np: do takiej stoczni, to protest przeksztalcił się w
>> wiec godnosciowy.
>>
>> //dziwić by się należało, dlaczego kler miał by _nie_ mieć swoich
>> informatorów wsród esbecji, czy najścislejszego kierownictwa
>> przewodniej partii i we właściwym momencie przeciwdzialać prowokacji.
>>
>
> Przecie to był strajk roszczeniowy, protestujący domagali się od władz
> aby im nalewał z pustej butelki. Okupowali zakłady wstrzymując produkcję
> i liczyli na to że władza sięgnie po sztuczki magiczne aby spełnić ich
> żądania.
>
> Tak na marginesie, widzę że często używasz terminu "godność", mogłabyś
> wyjaśnić co to znaczy dla ciebie?
>
Już od samego początku, gdzieś od 1948, tzw. 'wadza' nie powinna się
angażować w tzw. 'zawłaszczanie produktu społecznego', potem, nie
musiała by 'nalewać z pustego'. Należy pamiętać również o tych pociągach
z 'bratnią pomocą', przyspawywanych do szyn.
Ad godności: To taka poszerzona o wartości moralne, wolność pozytywna.
--
|