> wlasnie po to, bo jak ja bym zaplacil za cos 10 000 $
> i bylo by to cos co mozna skopiowac, bylo by karalne, ale bardzo
> trudno by bylo znalezc sprawce bo ja bym to zrobil,
> bo ta rzecz dalej bym mial, ale tez mialby kto inny
> co by mi szczegoolnie nie szkodzilo

Czyli lacznie mamy do czynienia z dwoma kwestiami... po pierwsze jest
to nielegalne kopiowanie programu komputerowego, co niestety w Polsce
uchodzi za rzecz zupelnie naturalna i ciesze sie niezmiernie, ze przypadkiem
nie pracuje jako tworca oprogramowania... Nie bede udawal, ze jestem swiety
bo jak kazdy mam troche skopiwoanego softu jednak nie uwazam ani ze robie
dobrze ani, ze nie powinienem tak robic dalej np. staram sie zawsze kupowac
wszystkie gry i muzyke oryginalna.
Druga kwestia to dzialanie wbrew kodeksowi etycznemu psychologa,
czy pomijajac go ogolnie "dzialania psujace testy". Tak samo aby kupic
antybiotyki czy psychotropy musisz miec recepte...

> widze tu tu taka ideologie jak w tym kawale o rolniku polskim:
> jak ma mniej krow to woli zeby sasiadowi zdechly od zego zeby mial
> wiecej swoich, moze to nie do konca to zamo, ale relacja podobna

no comments... bo chyba udajesz, ze nie rozumiesz...

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722