Strona główna Grupy pl.sci.psychologia no niestety

Grupy

Szukaj w grupach

 

no niestety

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 91


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2012-01-24 14:05:17

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 24 Jan 2012 14:59:18 +0100, zażółcony napisał(a):

> Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
> go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
> Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
> jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?

Zostaw etymologię, a zajmij się "humanitarnym zabijaniem".
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2012-01-24 14:07:37

Temat: Re: no niestety
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-24 15:05, XL pisze:
> Dnia Tue, 24 Jan 2012 14:59:18 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
>> go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
>> Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
>> jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?
>
> Zostaw etymologię, a zajmij się "humanitarnym zabijaniem".

Sama się tym przecież zajmujesz - przeciąć rdzeń kręgowy i po sprawie.

Głupia baba :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2012-01-24 14:18:51

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 24 Jan 2012 15:07:37 +0100, zażółcony napisał(a):

> W dniu 2012-01-24 15:05, XL pisze:
>> Dnia Tue, 24 Jan 2012 14:59:18 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>> Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
>>> go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
>>> Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
>>> jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?
>>
>> Zostaw etymologię, a zajmij się "humanitarnym zabijaniem".
>
> Sama się tym przecież zajmujesz - przeciąć rdzeń kręgowy i po sprawie.

Nie nazywam tego bzdurnie "humanitarnym".

> Głupia baba :)

To już było - jakieś nowe argumenty poproszę.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2012-01-24 14:29:28

Temat: Re: no niestety
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-20 19:57, Ren@t@ pisze:
>
> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości
> news:jfbvh9$uct$1@news.task.gda.pl...
>> W dniu 2012-01-20 15:48, XL pisze:
>>> Dnia Fri, 20 Jan 2012 06:41:50 -0800 (PST), Ren@t@ napisał(a):
>>>
>>>> On 20 Sty, 13:03, zażółcony<r...@c...pl> wrote:
>
>>>>>> Zapewniam Cię, ze
>>>>>> ostra siekiera to bardzo szybki sposób - zostaje przerwany rdzeń
>>>>>> kręgowy i
>>>>>> o to chodzi.
>>>>>
>>>>> ... już o tym mówiłaś :) ... Ale nie będziemy przecież znowu wracać
>>>>> do kwestii 'czy płód ma w rdzeniu kręgowym duszę, której nie wolno
>>>>> przerywać' :)
>>>>
>>>> Z tego co pamiętam to tylko Ty sobie założyłeś, że zabicie kogoś jest
>>>> złe tylko i wyłącznie ze względu na zadane mu cierpienie (o duszy
>>>> zdaje się w tym kontekście nikt nie wspominał albo dopadła mnie
>>>> galopująca skleroza - jeżeli pominąć wciąganie w to, też w Twoim
>>>> wydaniu św. Tomasza z Akwinu).
>>>
>>> Dobrze pamiętasz.
>>> Jednak Żółty bardzo lubi wkladac swoje domniemania w usta innych i potem
>>> się tym podpierać.
>>
>> Ależ ja doskonale pamiętam, że nie o duszę chodziło, tylko o ochronę
>> unikalnego kodu genetycznego ...
>
> Też nie. Chodzi (przynajmniej mnie) o ochronę życia odrębnej, żywej
> ludzkiej istoty od jego (życia) samego początku. A nawet dokładniej -
> w tamtej dyskusji chodziło o to aby tej odrębnej, żywej istocie
> przyznać od samego początku przynależność do gatunku homo sapiens.
> Kod był zamieszany tylko do ustalenia dlaczego ta istota jest już
> odrębna.

Ok :) W takim razie na chwilę koniec droczenia ...
Renato, szanuję Twój punkt widzenia i Twoją argumentację.
To co mówisz, o ile mi wiadomo, jest konkretnie zakotwiczone w Twoich
życiowych doświadczeniach i wyjątkowo trudnych decyzjach, które
musiałaś w nim podejmować. Odrębność Twojego punktu widzenia
od mojego jestem w stanie bez żadnego problemu zaakceptować.
Trudno, byś sama negowała wartość swoich doświadczeń i decyzji.
W tym kontekście to, co mówisz ma dla mnie dużą wartość.
Na mój gust trochę czasami przesadzasz, tzn. miałem wrażenie,
że Twój rozsądek czasem pada pod naporem wewnętrznych lęków
- stąd zaczęłaś we mnie widzieć lękowe potwory cbnet'a,
a straciłaś z widoku to, co rzeczywiście chciałem przekazać.
Ale mówi się trudno - nie pierwszy to raz i pewnie nie
ostatni :)

Natomiast Iksi ... Ona nie jest Tobą i nie
widzę powodu, by traktować ją tak samo.
Inna baba, inna bajka :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2012-01-24 14:36:58

Temat: Re: no niestety
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-24 15:18, XL pisze:
> Dnia Tue, 24 Jan 2012 15:07:37 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-01-24 15:05, XL pisze:
>>> Dnia Tue, 24 Jan 2012 14:59:18 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>> Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
>>>> go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
>>>> Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
>>>> jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?
>>>
>>> Zostaw etymologię, a zajmij się "humanitarnym zabijaniem".
>>
>> Sama się tym przecież zajmujesz - przeciąć rdzeń kręgowy i po sprawie.
>
> Nie nazywam tego bzdurnie "humanitarnym".

A nazywaj se jak chcesz :) Nic mi do Twojej szklanej góry
i jej grubych szkieł w oknach :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2012-01-24 14:55:14

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 24 Jan 2012 15:36:58 +0100, zażółcony napisał(a):

> W dniu 2012-01-24 15:18, XL pisze:
>> Dnia Tue, 24 Jan 2012 15:07:37 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-01-24 15:05, XL pisze:
>>>> Dnia Tue, 24 Jan 2012 14:59:18 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>
>>>>> Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
>>>>> go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
>>>>> Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
>>>>> jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?
>>>>
>>>> Zostaw etymologię, a zajmij się "humanitarnym zabijaniem".
>>>
>>> Sama się tym przecież zajmujesz - przeciąć rdzeń kręgowy i po sprawie.
>>
>> Nie nazywam tego bzdurnie "humanitarnym".
>
> A nazywaj se jak chcesz :) Nic mi do Twojej szklanej góry
> i jej grubych szkieł w oknach :)

Humanitarnie zlituję się nad Tobą i dam sobie spokój 3-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2012-01-24 21:22:37

Temat: Re: no niestety
Od: witek <j...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-24 14:59, zażółcony pisze:
> W dniu 2012-01-24 13:03, XL pisze:

>
> Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
> go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
> Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
> jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?
>
(...)
> Dla porównania możesz sobie przypomnieć, jak kot
> bawi się śmiertelnie ranną, zdychającą muszą -
> to jest ta 'postawa', której humanitarną nazwać
> nie można.

Przeczytałem, dobrze napisane ;-)
Niestety nie licz, że XL przyzna Ci rację lub choćby zrozumie argumenty.
Straciłem sporo czasu i energii na próby wytłumaczenia jej procesu
osmozy na poziomie podstawówki, lecz "okopała się" na stanowisku, że
woda destylowana rozpuszcza bakterie na zasadzie osmozy (!), a następnie
czepiała się pojedynczych słów, próbując "odwracać kota ogonem".
Pozdrawiam i życzę cierpliwości
Witek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2012-01-25 08:01:37

Temat: Re: no niestety
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-24 22:22, witek pisze:
> W dniu 2012-01-24 14:59, zażółcony pisze:
>> W dniu 2012-01-24 13:03, XL pisze:
>
>>
>> Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
>> go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
>> Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
>> jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?
>>
> (...)
>> Dla porównania możesz sobie przypomnieć, jak kot
>> bawi się śmiertelnie ranną, zdychającą muszą -
>> to jest ta 'postawa', której humanitarną nazwać
>> nie można.
>
> Przeczytałem, dobrze napisane ;-)
> Niestety nie licz, że XL przyzna Ci rację lub choćby zrozumie argumenty.
> Straciłem sporo czasu i energii na próby wytłumaczenia jej procesu
> osmozy na poziomie podstawówki, lecz "okopała się" na stanowisku, że
> woda destylowana rozpuszcza bakterie na zasadzie osmozy (!), a następnie
> czepiała się pojedynczych słów, próbując "odwracać kota ogonem".
> Pozdrawiam i życzę cierpliwości

Zawsze to pociesza, że ktoś oprócz Iksi jeszcze to czyta i rozumie.
Na za dużo od Iksi nie liczę, aczkolwiek byłbym ostrożny z określeniem
'nie rozumie'. Jak ją zwę głupią, upartą baba, to to drugie jest prawdą,
a pierwsze prowokacją :)

A swoją drogą, skoro o tym mowa: czy woda destylowana (nie utleniona)
ma jakąś znaczącą przewagę w ZABIJANIU bakterii, niż zwykła kranówa ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2012-01-26 19:48:05

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 24 Jan 2012 22:22:37 +0100, witek napisał(a):

> Straciłem sporo czasu i energii na próby wytłumaczenia jej procesu
> osmozy na poziomie podstawówki, lecz "okopała się" na stanowisku, że
> woda destylowana

Jako hipotoniczna względem komórki.

> rozpuszcza bakterie na zasadzie osmozy (!),

ROZSADZA.
Takie małe słówko, a jakaż duża różniczka - prawda krętaczyku? Albo po
prostu jesteś głupiutki i nie rozumiesz, jak ma się "rozsadzać" względem
"rozpuszczać".
3-)
http://www.bryk.pl/s%C5%82owniki/s%C5%82ownik_biolog
iczny/86154-hipotoniczny_roztw%C3%B3r.html
"HIPOTONICZNY ROZTWÓR
roztwór o niższym stężeniu związków osmotycznie czynnych niż roztwór
wewnątrz komórki. Jeżeli komórka zostanie umieszczona w tym roztworze, to
na drodze osmozy woda napłynie do komórki, a protoplast zostanie uwodniony.
Jest to tzw. deplazmoliza."

Widzę, że w miarę upływu czasu u Ciebie synteza pamięciowa coraz bardziej
dąży ku absurdowi - liczysz na to, że upływ czasu Ci w czymś pomoże.



> a następnie
> czepiała się pojedynczych słów,

Czyli tego "pojedynczego słowa", że wg Ciebie związki metali to substancje
METALICZNE? - ale jakżebym mogła się tego nie czepić? Przecież to wierutna
bzdura i ZAWSZE będę Ci ją wytykać, jak tylko mnie ruszysz - masz to jak w
banku
3-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2012-02-04 11:26:57

Temat: Re: no niestety
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <0a81d492-f402-4e0f-a5d0-523028110188
@v14g2000yqh.googlegroups.com>, r...@g...com
says...
>
> Flyer napisał(a):
> > In article <jfdqe7$d8u$1@inews.gazeta.pl>, q...@g...pl
> > says...
> > >
> > > Dnia 2012-01-21 03:50, niebo�� Aicha wylaz�o do ludzi i marudzi:
> > > > W dniu 2012-01-20 15:25, Qrczak pisze:
> > > >
> > > >> Cicho cicho...
> > > >> Wczoraj jeden gryzak miaďż˝ operacjďż˝. Bez kolejki siďż˝ dostaďż˝. Fakt,
> > > >> dali�my w �ap� doktorowi. Du�o w sumie nie, ale somalijskie dziecko
> > > >> mia�oby przez miesi�c na waciki.
> > > >> A mo�na by�o zabra� za stodo��.
> > > >
> > > > O matulu, to gryzaki teďż˝ juďż˝ trzeba operacyjne leczyďż˝? Co siďż˝ z tym
> > > > �wiatem porobi�o... A co mu?
> > >
> > > Na �apie mu wyros�a jaka� gula. Woleli�my wtr�ci� si� w natur�
> > > wcze�niej, ani�eli p�niej usuwa� toto razem z sam� �ap�. I mamy
cichďż˝
> > > nadziej�, �e to nie raczycho.
> >
> > Pami�� epizodyczna i antropomorfizacja. Zwi�rz�ta posiadaj�
> > pami�� epizodyczn�, ale znikom�. Dla psa/kota/gryzaka ka�dy
> > dzie� jest tak naprawd� "pierwszym dniem �ycia" - trudnoooo wi�c
> > powiedzie�, czy u�pienie chorego zwierzaka jest dla niego kar�
> > czy nagrod�, za to, �e nie b�dzie musia� "pierwszego dnia
> > �ycia" prze�ywa� w b�lu i cierpieniu.
> >
> > Zastosowanie antropomorfizacji do zrozumienia zwierz�t to prosta
> > droga do stwierdzenia, �e w�a�ciciel zwierz�cia nie lituje si�
> > nad zwierz�ciem, ale nad sob� [albo po prostu jest za hmm hmmm
> > �eby to zrozumie� ;>].
> >
> > PF
>
> Tak masz rację pies ma tak krótką pamięć, że każdego dnia rodzi się na
> nowo i każdego dnia nie pamięta jakiego ma właściciela.....

Behawioryzm. Zapach, inne cechy. Pies/kot/gryzak nie musi
pamiętać właściciela wizualnie, żeby go poznać. Nie musi
pamiętać, że ten pan [zapach/ruch/wygląd] dał mu wczoraj jeść,
skoro jest *uwarunkowany* na jego cechy.

> a tak na
> marginesie. Co zrobiłeś psu że ma takie zaburzenia, lub co tobie
> zrobiono że takie bzdury wypisujesz?

To akurat nie ja wymyśliłem. Wręcz powiem szczerze, że trochę
odkręciłem, na bazie doświadczeń z moimi czterema psami i bóg [z
małej litery, bo ogólny, a nie chrześcijański ;>] wie iloma
kotami. Bo na bazie wiedzy zdobytej w publikacjach zwierzaki nie
posiadają pamięci epizodycznej.

A z ciekawostek - w książce "Koty europejskie" Aleksandry
Konarskiej-Szubskiej, PWRiL 1993 - autorka
zasugerowała/stwierdziła, że koty wracają do starych miejsc, bo
mają pamięć dźwięków [nie miejsc, wydarzeń, magnetyzmu].

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pogoda na zabijanie przewodnik katolicki
Psychopaci - kolejny krok w ewolucji?
Re: Kawalek
Kawalek
To przez katolików wszystko drożeje.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »