Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia no niestety

Grupy

Szukaj w grupach

 

no niestety

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 89


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2012-01-20 16:47:00

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 20 Jan 2012 17:29:46 +0100, zażółcony napisał(a):

> W dniu 2012-01-20 16:59, XL pisze:
>> Tego nie wiem, ale raczej powinien się zgodzić.
>
> To może to Cięjakoś przekona:
> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2560880
>
> <<mający na celu dobro człowieka, poszanowanie jego praw i godności oraz
> oszczędzenie mu cierpień; też:

To "też" to jakby "w rozumieniu osób mniej świadomych znaczenia słowa,
którym pozwala się jednak na niezbyt poprawne jego używanie" :-]


> mający na celu dobro zwierząt>>

A roślin już nie? - kiedy zmieni się definicja cierpienia, to i roślinki
będą traktowane humanitarnie, a potem to już prosta droga do bakterii :-]

> Źródło typu SJP PWN też jest be ?

Też. Etymologia wyrazu "humanitarny" jest jasna i mówi sama za siebie w
jego rdzeniu.
Łac. humanitas - człowieczeństwo. Niczego tam nie ma o zwierzętach.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2012-01-20 18:57:23

Temat: Re: no niestety
Od: "Ren@t@" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości
news:jfbvh9$uct$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-01-20 15:48, XL pisze:
>> Dnia Fri, 20 Jan 2012 06:41:50 -0800 (PST), Ren@t@ napisał(a):
>>
>>> On 20 Sty, 13:03, zażółcony<r...@c...pl> wrote:

>>>>> Zapewniam Cię, ze
>>>>> ostra siekiera to bardzo szybki sposób - zostaje przerwany rdzeń
>>>>> kręgowy i
>>>>> o to chodzi.
>>>>
>>>> ... już o tym mówiłaś :) ... Ale nie będziemy przecież znowu wracać
>>>> do kwestii 'czy płód ma w rdzeniu kręgowym duszę, której nie wolno
>>>> przerywać' :)
>>>
>>> Z tego co pamiętam to tylko Ty sobie założyłeś, że zabicie kogoś jest
>>> złe tylko i wyłącznie ze względu na zadane mu cierpienie (o duszy
>>> zdaje się w tym kontekście nikt nie wspominał albo dopadła mnie
>>> galopująca skleroza - jeżeli pominąć wciąganie w to, też w Twoim
>>> wydaniu św. Tomasza z Akwinu).
>>
>> Dobrze pamiętasz.
>> Jednak Żółty bardzo lubi wkladac swoje domniemania w usta innych i potem
>> się tym podpierać.
>
> Ależ ja doskonale pamiętam, że nie o duszę chodziło, tylko o ochronę
> unikalnego kodu genetycznego ...

Też nie. Chodzi (przynajmniej mnie) o ochronę życia odrębnej, żywej
ludzkiej istoty od jego (życia) samego początku. A nawet dokładniej -
w tamtej dyskusji chodziło o to aby tej odrębnej, żywej istocie
przyznać od samego początku przynależność do gatunku homo sapiens.
Kod był zamieszany tylko do ustalenia dlaczego ta istota jest już
odrębna.

> Po prostu się z Wami droczę, baby, lekko
> stąpając po przeciętym rdzeniu kręgowym (i tu zagadka: na pierwszy
> rzut oka - ludzki ten rdzeń, czy zwierzęcy ?)

Jeżeli o mnie chodzi to nawet na kolejny rzut oka nie potrafiłabym
poznać czy leżąca na stole wątroba/serce/nerka/kawałek mięśnia (o ile
nawet mogłabym poznać co to jest) należał do człowieka czy jakiegoś
zwierzęcia i na jakim etapie rozwoju był osobnik, którego tego
pozbawiono.


--

Renata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2012-01-20 19:05:15

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 20 Jan 2012 10:57:23 -0800 (PST), Ren@t@ napisał(a):

> Chodzi (przynajmniej mnie) o ochronę życia odrębnej, żywej
> ludzkiej istoty od jego (życia) samego początku. A nawet dokładniej -
> w tamtej dyskusji chodziło o to aby tej odrębnej, żywej istocie
> przyznać od samego początku przynależność do gatunku homo sapiens.

Mnie chodzi o dokładnie to samo.

> Kod był zamieszany tylko do ustalenia dlaczego ta istota jest już
> odrębna.

Właśnie.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2012-01-21 02:50:17

Temat: Re: no niestety
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-20 15:25, Qrczak pisze:

>> A może byś też tu zajrzała, tu już całkowicie 'na twardo'
>> i poważnie:
>> http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1997111
0724
>> Ustawa o ochronie zwierząt.
>> Przeszukaj sobie tekst ujednolicony ustawy.
>> Jakbyś skomentowała stosowność np. takiego wyrażenia:
>>
>> "Art. 5.
>> Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania."
>>
>> Spróbuj mi też potem wyjaśnić, jaki jest związek Twoich
>> trudności z zaakceptowaniem powyższego stanu rzeczy z:
>> 1. wiejskim wychowaniem
>> 2. katolickim wychowaniem
>
> Cicho cicho...
> Wczoraj jeden gryzak miał operację. Bez kolejki się dostał. Fakt,
> daliśmy w łapę doktorowi. Dużo w sumie nie, ale somalijskie dziecko
> miałoby przez miesiąc na waciki.
> A można było zabrać za stodołę.

O matulu, to gryzaki też już trzeba operacyjne leczyć? Co się z tym
światem porobiło... A co mu?

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2012-01-21 16:35:51

Temat: Re: no niestety
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL wrote:

> Dnia Fri, 20 Jan 2012 15:48:34 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> Słowo 'humanitarny' można łączyć ze 'zwierzęciem'. Po prostu.
>
> Skoro "humanitarny" to takie uniwersalne słowo w zastosowaniu i do
> zwierząt, i do człowieka, to dlaczego HUMANITARNIE pozwala się na ubój
> zwierząt, równie HUMANITARNIE nie pozwalając na zabijanie ludzi?


Jak nie jak tak?

Całkiem niedawno media informowały o humanitarnych nalotach lotnictwa NATO
na Libię.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2012-01-23 07:53:13

Temat: Re: no niestety
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-20 17:47, XL pisze:

> A roślin już nie? - kiedy zmieni się definicja cierpienia, to i roślinki
> będą traktowane humanitarnie, a potem to już prosta droga do bakterii :-]
>
>> Źródło typu SJP PWN też jest be ?
>
> Też. Etymologia wyrazu "humanitarny" jest jasna i mówi sama za siebie w
> jego rdzeniu.
> Łac. humanitas - człowieczeństwo. Niczego tam nie ma o zwierzętach.

Głupia, uparta baba :)
Równie dobrze możesz się upierać, że samochód przecież ani nie chodzi
ani sam, więc etymologicznie określenie jest do bani.

No ale takoż już się żyje na tej szklanej wieży - kaprysy
księżniczki wyznaczają co jest trendi w achach i ochach
dworzan ... Słońce tańczy dookoła ziemi sprzeczając
się z gwiazdami o swoje miejsce w nocy, a nadworny astronom
zajmuje się szyciem kolorowych sukienek kometom na bal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2012-01-23 11:24:45

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:53:13 +0100, zażółcony napisał(a):

> Głupia, uparta baba :)
> Równie dobrze możesz się upierać, że samochód przecież ani nie chodzi
> ani sam, więc etymologicznie określenie jest do bani.

Ja wiem, że Ty chcesz HUMANITARNIE zabijać zwierzęta. Ludzi w końcu też
można, nie? :p->
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2012-01-24 10:50:43

Temat: Re: no niestety
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-23 12:24, XL pisze:
> Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:53:13 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> Głupia, uparta baba :)
>> Równie dobrze możesz się upierać, że samochód przecież ani nie chodzi
>> ani sam, więc etymologicznie określenie jest do bani.
>
> Ja wiem, że Ty chcesz HUMANITARNIE zabijać zwierzęta. Ludzi w końcu też
> można, nie? :p->

Nie wiem, czy zauważyłaś, ale zmieniłaś temat z terminu 'humanitarnie'
na 'chęci'.
Głupia, uparta baba !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2012-01-24 12:03:04

Temat: Re: no niestety
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 24 Jan 2012 11:50:43 +0100, zażółcony napisał(a):

> W dniu 2012-01-23 12:24, XL pisze:
>> Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:53:13 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>> Głupia, uparta baba :)
>>> Równie dobrze możesz się upierać, że samochód przecież ani nie chodzi
>>> ani sam, więc etymologicznie określenie jest do bani.
>>
>> Ja wiem, że Ty chcesz HUMANITARNIE zabijać zwierzęta. Ludzi w końcu też
>> można, nie? :p->
>
> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale zmieniłaś temat z terminu 'humanitarnie'
> na 'chęci'.

Rzeco?

> Głupia, uparta baba !

Twoja niemożność zrozumienia istoty rzeczy, upór i brak logicznej
argumentacji może nazywać się jak chce, może to być nawet "głupia, uparta
baba" czy inna seksistowska odzywka - pasuje Ci :-)

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2012-01-24 13:59:18

Temat: Re: no niestety
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-24 13:03, XL pisze:
> Dnia Tue, 24 Jan 2012 11:50:43 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-01-23 12:24, XL pisze:
>>> Dnia Mon, 23 Jan 2012 08:53:13 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>> Głupia, uparta baba :)
>>>> Równie dobrze możesz się upierać, że samochód przecież ani nie chodzi
>>>> ani sam, więc etymologicznie określenie jest do bani.
>>>
>>> Ja wiem, że Ty chcesz HUMANITARNIE zabijać zwierzęta. Ludzi w końcu też
>>> można, nie? :p->
>>
>> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale zmieniłaś temat z terminu 'humanitarnie'
>> na 'chęci'.
>
> Rzeco?

Wracająć wstecz: etymologia słowa to jeszcze nie argument, że nie można
go zastosować gdzieś. Pomyśl sobie o samochodzie, czy o słodkim kisielu.
Czy to nie woła o pomstę do nieba, że słodki kisiel etymologicznie
jest związany z kiszeniem, a kiszenie - z kwasem ?

W etymologii istnieje coś takiego, jak 'przesuniecie znaczenia' czy
'zmiana zakresu znaczenia' (zawężenie lub rozszerzenie), którymi
Ty w ogóle tu nie operujesz, sugerując jakąś sztywność między znaczeniem
słowa 'humanitarny' a jego etymologicznym rdzeniem.

Przeczytaj sobie np. jak wygląda etymologia słowa kisiel:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=2940

W podsumowaniu masz takie stwierdzenie:

"Podstawą przesunięcia znaczenia od 'zupy' do 'deseru' stało się
podobieństwo smaku i konsystencja potrawy."

Wracając do terminu 'humanitarny', można sformułować podobny
tok rozumowania:
"Podstawą rozszerzenia znaczenia od 'dobry dla człowieka'
do 'dobry dla człowieka i zwierząt' stały się wyższe,
ludzkie uczucia, empatia, które są angażowane w postawie
nastawionej na minimalizowanie cierpień zarówno ludzi jak
i zwierząt."

Humanitarny, jako angażujący ludzkie, wyższe emocje
- i proszę, rdzeń etymologiczny ciągle jest jak znalazł.
To jest także odpowiedź na to, dlaczego generalnie
rozszerzenie terminu na zwierzęta od dawna nie budzi
już kontrowersji (poza jakimiś umysłami-dziwolągami,
jak Twój).

Dla porównania możesz sobie przypomnieć, jak kot
bawi się śmiertelnie ranną, zdychającą muszą -
to jest ta 'postawa', której humanitarną nazwać
nie można.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co do piwa?
Podpiwek Kujawski.
Hello All my friends,
Ceramiczne ostrza
O zachowaniu się przy stole

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »