Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d99usj$385$1@inews.gazeta.pl...

> Asie dwie, Darth Magda, Hafsa i ja, niżej podpisana, pobalowałyśmy w
> knajpce, która, o ile dobrze zakumałam, nazywa się "Pod II strusiem".

Ja tylko dodam tajemniczo, że jak zobaczyłyśmy Hafsę, która przyszła
pierwszy raz, to nam szczęki pospadały. W pozytywnym tego słowa znaczeniu
:)) Było super i tradycyjnie najmniej gadałyśmy o urodzie :)

A tak w temacie Hafsy to dodam, że nastepnego dnia mnie licho przywiodło
znowu w okolice Rynku i zbłądziłam do salonu Sabon, który Hafsa kilkakrotnie
polecała. Niech to cholera weźmie - jak wlazłam, tak zostawiłam w środku mój
dwutygodniowy "wsad do kotła". Wyszłam z wielkim słojem pilingu o zapachu
kokosowo-waniliowym oraz z żelem pod prysznic i oliwką do ciała o zapachu
patchuli+lavenda+wanilia. O mamo, jak to pachnie, a jak działa... Normalnie
powiew orientu... A w sklepie zostało jeszcze tyle cudów, których nie dałam
rady kupić. I te cudowne zapachy - intensywne, ale całkowicie naturalne.
Mniam, mniam. Trzymajcie się z daleka od tego miejsca... :))

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com