Data: 2003-04-01 18:11:26
Temat: Re: noc z czwartku na piątek mialam dluga rozmowe z Bogiem...
Od: Magdalena Nawrocka <m...@w...fr>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 31 Mar 2003 19:41:56 +0000 (UTC), "puesto"
<p...@N...gazeta.pl> wrote:
>cbnet <c...@w...pl> napisał:
>
>
>> Lzy sa wyrazem bezsilnosci.
>
>dotałabym jeszcze radości, szczęścia,wzruszenia, smutku,tęsknoty, żalu,
>złosci, bólu, cierpienia....
>
>> Placz to oznaka pewnej niestety glupoty.
>> Usilne trwanie w bledzie, lekcewazenie... itd doprowadza do sytuacji
>> patowej i pojawia sie bezsilnosc.
>
>wynikałoby z tego: głupota---> bezsilność --->płacz,
>hmm...jakoś nie pojmuję...a jak płaczę ze szczęscia?
>potęga mojej głupoty jest zatem wielka, bo często płaczę ;-)
A ja nie placze WCALE. To jest dopiero glupota i bezsilnosc.
Magda N
|