nocne wstawanie do toalety?!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20

1. Data: 2006-01-27 14:38:59

Temat: nocne wstawanie do toalety?!
Od: "kajak" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Czy to jakaś przypadłość czy coś innego - może macie jakieś sugestie w
poniższym temacie
Facet, 32 lata, praktycznie każdej nocy konieczność odwiedzenia towalety (ok
4-5 rano) co jest generalnie upierdliwe. Trwa to odkąd sięgam pamięcią
minimum 15 lat i dzieje się tak bez względu czy wieczorem coś wypijam czy
też nie.

pozdrawiam
r

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-01-27 21:51:22

Temat: Odp: nocne wstawanie do toalety?!
Od: "jagna" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik kajak <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:drdbah$lcf$...@a...news.tpi.pl...
>
> Witam,
> Czy to jakaś przypadłość czy coś innego - może macie jakieś sugestie w
> poniższym temacie
> Facet, 32 lata, praktycznie każdej nocy konieczność odwiedzenia towalety
(ok
> 4-5 rano) co jest generalnie upierdliwe. Trwa to odkąd sięgam pamięcią
> minimum 15 lat i dzieje się tak bez względu czy wieczorem coś wypijam czy
> też nie.
>
> pozdrawiam
> r
>
>

Proszę udać się do urologa, to może być rak prostaty. Można zbadać
w dobrym laboratorium markery PSA, oraz poziom testeronu.

Dobrej myśli

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-01-27 23:04:54

Temat: Re: nocne wstawanie do toalety?!
Od: "Harry" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Proszę udać się do urologa, to może być rak prostaty. Można zbadać
> w dobrym laboratorium markery PSA, oraz poziom testeronu.
>
> Dobrej myśli

Jasne, trzeba było jeszcze napisać, że został mu miesiąc życia... Chociaż
cały ten wątek jest potwierdzeniem stwierdzenia: głupie pytanie - głupia
odpowiedź.
Przyczyn może być kilkanaście, jeśli nie więcej. A jedną z ostatnich przeze
mnie rozważanych jest rak prostaty.
Do Jagny: nie pisz bzdur do ludzi, którzy może zbyt przeceniają wartość
diagnoz na tej grupie.
Do R: rzeczywiście idź do urologa. A na drugi raz zamiast tracić czas i
nerwy na pisanie tu takiego posta, strać ten czas na zapytanie "Który urolog
najlepszy w ....? (tu wstaw miasto, w którym mieszkasz).
Pozdrawiam
Harry.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-01-28 09:57:10

Temat: Re: nocne wstawanie do toalety?!
Od: "kajak" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

No to pytanie o urologa z Katowic - znacie dobrego?
r
Użytkownik "Harry" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dre98s$5dv$1@news.task.gda.pl...
>> Proszę udać się do urologa, to może być rak prostaty. Można zbadać
>> w dobrym laboratorium markery PSA, oraz poziom testeronu.
>>
>> Dobrej myśli
>
> Jasne, trzeba było jeszcze napisać, że został mu miesiąc życia... Chociaż
> cały ten wątek jest potwierdzeniem stwierdzenia: głupie pytanie - głupia
> odpowiedź.
> Przyczyn może być kilkanaście, jeśli nie więcej. A jedną z ostatnich
> przeze mnie rozważanych jest rak prostaty.
> Do Jagny: nie pisz bzdur do ludzi, którzy może zbyt przeceniają wartość
> diagnoz na tej grupie.
> Do R: rzeczywiście idź do urologa. A na drugi raz zamiast tracić czas i
> nerwy na pisanie tu takiego posta, strać ten czas na zapytanie "Który
> urolog najlepszy w ....? (tu wstaw miasto, w którym mieszkasz).
> Pozdrawiam
> Harry.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-01-28 11:30:32

Temat: Odp: nocne wstawanie do toalety?!
Od: "jagna" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Harry <m...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:dre98s$5dv$...@n...task.gda.pl...
> > Proszę udać się do urologa, to może być rak prostaty. Można zbadać
> > w dobrym laboratorium markery PSA, oraz poziom testeronu.
> >
> > Dobrej myśli
>
> Jasne, trzeba było jeszcze napisać, że został mu miesiąc życia... Chociaż
> cały ten wątek jest potwierdzeniem stwierdzenia: głupie pytanie - głupia
> odpowiedź.
> Przyczyn może być kilkanaście, jeśli nie więcej. A jedną z ostatnich
przeze
> mnie rozważanych jest rak prostaty.
> Do Jagny: nie pisz bzdur do ludzi, którzy może zbyt przeceniają wartość
> diagnoz na tej grupie.
> Do R: rzeczywiście idź do urologa. A na drugi raz zamiast tracić czas i
> nerwy na pisanie tu takiego posta, strać ten czas na zapytanie "Który
urolog
> najlepszy w ....? (tu wstaw miasto, w którym mieszkasz).
> Pozdrawiam
> Harry.
>

Proszę mi powiedzieć, po co te złośliwości .Kłopoty ze wzwodem?
Dziś rak we wczesnym stadium jest taką samą chorobą jak zapalenie
*ślepej kiszki*
Jak w odpowiedzi napiszę, iz przyczyną może być zwykłe przeziębienie
z powodu zimna, ten Pan zbagatelizuje problem. W najlepszym wypadku
kupi aspiryne.
Każdy męższczyzna przy najbłachszych objawach tego typu winien iść
do lekarza specjalisty w dziedzinie urologii
Ja wiem, że w Polsce droga do lekarza jest daleka nawet kiedy płaci się
za tę *usługę* legalnie. Podałam temu Panu badania laboratyryjne, gdzie
krew w ilości jednej kropli pobiera się z palca i zabieg jest bezbolesny.
Po wynikach PSA każdy może zorientować się w jakim miejscu
znajduje się.
Grupa w której piszemy nie jest konsylium lekarskim, Panem Nowakiem.
Piszemy w większości wypadków na podstawie własnych doświadczeń,
informacji rodzinnych, z mediów itp.itd.
Przepraszam pytającego, jeżeli moją odpowiedź przyją jako wyrok
kapturowy. Proszę mi wierzyć, napisałam bona fide.

Ukłony

J.
So non, é vero é molto ben trovato

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-01-28 12:06:13

Temat: Re: nocne wstawanie do toalety?!
Od: "Michał Buslik" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jagna" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:drfkli$6ia$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Każdy męższczyzna

:-)

najpierw wez sie Jagna za slownik jezyka polskiego a dopiero jak sie
zapoznasz z jego trescia zajmij sie udzielaniem "medycznych" porad niskich
lotow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-01-28 12:16:36

Temat: Re: nocne wstawanie do toalety?!
Od: "Harry" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Proszę mi powiedzieć, po co te złośliwości .Kłopoty ze wzwodem?

1. "Złośliwości"? Troska o pacjenta, którego niepotrzebnie Pani
przestraszyła.
2. "Kłopoty ze wzwodem"? Tu nie bardzo rozumiem - u mnie? Od 18 lat
dziękuję - mój wzwód ma się dobrze. U osobnika mającego kłopoty z "nocnym
wstawaniem do toalety" - mam nadzieję, że nie. U Pani Jagno - nie wiem; czy
może u Pani męża - też mam nadzieję, że nie- gdyż jak wiadomo
niedopieszczone kobiety są nieznośne (na szczęście wiem to tylko z
opowiadań). Ogólnie coś niejasno napisane...

> Dziś rak we wczesnym stadium jest taką samą chorobą jak zapalenie
> *ślepej kiszki*
> Jak w odpowiedzi napiszę, iz przyczyną może być zwykłe przeziębienie
> z powodu zimna, ten Pan zbagatelizuje problem. W najlepszym wypadku
> kupi aspiryne.

Dlatego od dziś proszę do każdego zapytania na tej grupie odpisywać: "TO RAK
... (i tu wymienić organ pytającego, z którym on ma problem)

> Każdy męższczyzna przy najbłachszych objawach tego typu winien iść
> do lekarza specjalisty w dziedzinie urologii
> Ja wiem, że w Polsce droga do lekarza jest daleka nawet kiedy płaci się
> za tę *usługę* legalnie. Podałam temu Panu badania laboratyryjne, gdzie
> krew w ilości jednej kropli pobiera się z palca i zabieg jest bezbolesny.
> Po wynikach PSA każdy może zorientować się w jakim miejscu
> znajduje się.

Zgadza się, ale można to zupełnie inaczej napisać. Są osoby (a z
doświadczenia wiem, że jest ich dużo), które po usłyszeniu słowa "rak"
zakopują się w domu i ostatnie o czym myślą to pójście do lekarza, by
diagnoza się nie potwierdziła.

> Grupa w której piszemy nie jest konsylium lekarskim, Panem Nowakiem.
> Piszemy w większości wypadków na podstawie własnych doświadczeń,
> informacji rodzinnych, z mediów itp.itd.

Tylko nie każdy pytający na tej grupie zdaje sobie z tego sprawę i powinno
się umiejętnie manipulować swoją wiedzą i całą odpowiedzią, tak by nie
przestraszyć niepotrzebnie pytającego i jednocześnie mu pomóc.

> Przepraszam pytającego, jeżeli moją odpowiedź przyją jako wyrok
> kapturowy. Proszę mi wierzyć, napisałam bona fide.

Nie ma co przepraszać, tylko zastanowić się na drugi raz. Być może takie
sytuacje nauczą Panią odpowiedniego podejścia do pacjenta (jeśli jest Pani
początkującym lekarzem) lub odpowiedniego udzielania odpowiedzi (jeśli czyta
Pani tą grupę z innego powodu). Poza tym nie wiem czy pisanie takich zwrotów
jak "bona fide", "mala fide" czy też używanie (zresztą całkiem fajnych)
włoskich powiedzonek (nawet w sygnaturce) w ich "ojczystym" języku ma tu
sens - osoby, które tu szukają porad zapewne nie bardzo to zrozumieją...

OGÓLNIE:

To jest po prostu żałosne. Pozwolę sobie na zaprzestanie czytania dalej tego
wątku, bo stracę wiarę w ... (i tu nie napiszę w co nie chcąc zniżać się do
poziomu powyższej wypowiedzi).

Harry.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-01-28 13:51:01

Temat: Re: nocne wstawanie do toalety?!
Od: perimo <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie można pić tyle wina przed zaśnięciem i trzeba brać lekarstwa na
głębszy sen np lerivon.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-01-28 16:08:01

Temat: Re: [OT]ortografia
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michał Buslik" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:drfmps$bqk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "jagna" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:drfkli$6ia$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Każdy męższczyzna
>
> :-)
>
> najpierw wez sie Jagna za slownik jezyka polskiego a dopiero jak sie
> zapoznasz z jego trescia zajmij sie udzielaniem "medycznych" porad niskich
> lotow

Jesli juz, to tez, nie zauwazyles: "najbłachszych".

--
Pozdrawiam
Iwona
// Gdy widzimy juz tylko to, co chcemy widziec, osiagnelismy
duchowa slepote // Marie von Ebner-Eschenbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-01-28 16:15:27

Temat: Re: [OT]ortografia
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jesli juz, to tez, nie zauwazyles: "najbłachszych".

Mialo byc:
Jesli juz, to ty tez. Nie zauwazyles: "najbłachszych".

--
Pozdrawiam
Iwona
// Kazda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widza tylko jedna // Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry