Może źle się wyraziłem... ;)

Pod względem poziomu WYKSZTAŁCENIA EMOCJONALNEGO
(notabene: to IMHO poziom podstawowy) jesteś podobny
do głupiej Ewki i XLi.

Tutaj oficjalnie obowiązującym poziomem wykształcenia
emocjonalnego pozostaje poziom średni.
Jak ktoś ma niższy, lub wyższy, to chcąc tu zaistnieć bez narażania
się na przejawy ostracyzmu musi aspirować do średniego lub udawać,
że takim własnie dysponuje.

Np głupia Ewka udaje, a XLa celuje w propagowaniu radosnego
trwania w swej ułomności, za co zbiera (notabene: zasłużone) cięgi.

Ty zaprezentowałeś się niejako w stylu XLi: jestem inny i nie przyjmuję
do wiadomości, że to jakiś problem.
Obawiam się jednak, że mało to kogo realnie obchodzi.
Oberwiesz za swoją ułomność nawet od takich jak ty sam, którzy
udają tylko iż są od ciebie "lepsiejsi" (bo rzekomo lepiej/nieco wyżej
wykształceni emocjonalnie, jak m.in. tnr, "czerwony", czy głupia Ewka),
wśród faktycznych "średniaków", oraz nie wyłączając [od czasu do czasu]
również i takich jak np ja.


To tak jak z wykształceniem w zakresie edukacji: jeśli masz wyższe,
to raczej bez sensu byłoby poszukiwać wrażeń idąc na piwo z robotnikami
budowlanymi, oraz odwrotnie, chyba że potrafisz i lubisz się dostosować.


Mam nadzieję, że nie poraniłem twojej inteligencji tym "niewyobrażalnym
odkryciem". ;)


PS: a już zacząłem podejrzewać, że się mnie boisz. Ha! ;)

--
CB



Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hm2srv$bug$1@news.onet.pl...

> MS pod względem kalectwa emocjonalnego jest podobny
> do głupiej Ewki i XLi.

Każdy niedostatek intelektualny lub emocjonalny znajdzie swojego
amatora, dla którego będzie bardziej atrakcyjny niż twój rzekomy
dostatek