Dnia 03-marzec-10, Ender wlazł między psychopatów i wykrakał:

> tren R pisze:
>> Dnia 03-marzec-10, Ender wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> tren R pisze:
>>>> Dnia 02-marzec-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>
>>>>> Ender pisze:
>>>>>
>>>>>> Cbnet ma sporo racji, ale przecież dla ciebie to nie defekt ;-)
>>>>> Się lepiej zajmij swoim dogadywaniem się z każdą.
>>>> imho - najlepiej dogadałby się właśnie z cb.
>>> Trochę to dziwne, ale co jakiś czas padają właśnie takie słowa,
>>> wskazujące poniekąd na jakąś zazdrość o moje relacje z cbnetem?
>>> I to od facetów?
>>> Czy ktoś jeszcze nie był tutaj zazdrosny o jego atencję?
>>> I czy ktoś przemyślał kiedyś sobie, skąd u niego bierze się ta zazdrość?
>>> Może czegoś o cbnecie nie wiem?
>>> ENder
>>
>> zazdrość nie jest tu najlepszym określeniem, ale rozumiem, że tylko takie
>> wpadło ci do głowy.
>> ja was postrzegam obu jako ~kaleki generalnie.
>> bardzo podobne ~kaleki.
>
> No tak, faktycznie, cbnet też ciebie nie lubi,
> wiec jego kalectwo wydaje się oczywiste,
> czy może zaobserwowałeś jeszcze jakieś niepokojące objawy?
> ENder

nie opieram swojego poglądu o fakt lubienia / nie lubienia mnie czy
kogokolwiek. ale tobie nie mogę tego zabronić :)

> BTW drugą razą może warto dopisać choćby z jedno zdanko uzasadnienia do
> twoich błyskotliwych wniosków, bo inaczej wydają się raczej nieco
> tendencyjne.

jeśli uzasadnisz swoją błyskotliwą tezę o zazdrości, zastanowię się czy
spełnić twoje postulaty :)

--

Zobaczyłam typa w skórzanej kurtce. "Koleś wygląda zajebiście" -
pomyślałam. Ale za chwilę pojawił się inny - w skórzanej kamizelce. "Nie
no, facet, wyglądasz jak pizda!" - zawołałam w duchu. I dlatego, wiecie co
myślę? Co jest prawdziwie zajebiste? Skórzane rękawy.