Data: 2006-10-14 22:05:45
Temat: Re: nowa maszyna w Eti
Od: "czeremcha " <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
igulinda <i...@g...pl> napisał(a):
> Alex napisał(a):
> > Elna 3210 jest maszyną mechaniczną bez elektroniki. Dzierga tylko jeden
typ
> > dziurki ( na wymiar guzika).
> > Brother 2100 jest maszyną z elektroniką , ma więc o wiele więcej
mozliwości,
> > aż 5 rodzajów dziurki.
A to jest ważne - dziurka z "oczkiem" do grubszych tkanin /żakiety,
płaszcze/.
> > Najlepsza byłaby opinia użytkowniczek ( nowych modeli Brothera).
> > Decyzja jest bardzo trudna. Powodzenia
Mam od ok. pół roku Brothera najtańszego z tanich, kupionego bodaj w Makro
na promocji. Taką miałam nagłą potrzebę - kupić cokolwiek, coś taniego, bo
swojego łucznika musiałam oddać do regulacji. Mam zakład krawiecki, więc
potrzebowałam czegoś "w zastępstwie". I tak się porobiło, że łucznik do dziś
stoi nie wyregulowany, ja cały czas jadę na Brotherze. Jest eksploatowany
naprawdę mocno /bez produkcji odzieży, ma się rozumieć/. Bez usterek, szyje
wszystko /cienkie i grube/, nawet spokojnie daje sobie radę z sześciokrotnie
złożonym dżinsem wranglerowskim /szwy w kroku/, oczywiście przy użyciu igły
do dżinsu. Pasują stopki łucznikowskie, szpulki do bębenka większe i
mniejsze. Ma trochę mało możliwości, no ale kupiłam najtańszy z możliwych
model. Ogólnie - bardzo ok.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|