----- Original Message -----
From: "Bpjea" <b...@...pl (bez x) >
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, July 16, 2006 6:39 PM
Subject: Re: nowe roslinki



>
>> Jedna jest taka kaktusowata .
>> We wloszech roslina ta byla uprawiana w donicy i miala okolo 2 metrow
>> wysokosci Otrzymalem 3 grube ( 15-20 mm) miesiste platki lisciowe
>> upstrzone kepkami krotkich kolcy (3-5 mm)
>> :)
>> Platki sa dosc spore 30-35 cm dlugosci i okolo 15 cm szerokosci.
>> Roslina ta ma wytwarzac jadalne owoce podobne do fig
>> Nate chwile nie ma fotek ale moge to nadrobic
>
> Po opisie sadzac bedzie to jakas opuncja. Az dziwne, ze o niej nie
> slyszales
> :o
:)))))))
slyszalem tak ogolnie po lekturze ksiazek przygodowo-podrozniczych
czytanych w latach szczeniecych
:)
w zaden sposob mi sie teraz nie kojarzyla
a jak pytalem sie osoby
ktora podeslala mi te roslinke o jej nazwe
to jej potoczna nazwe wloska przetlumaczyla mi na 'kolczasta fige'
:)))))))))
dowiedzialem sie tylko
ze nie moge dotykac tych lisci rekoma
:)
zaaferowany otrzymanym podarunkiem
niezapytalem wtedy czy dlatego
ze roslina taka delikatna czy tez
ze taka szkodliwa
:))))))
liscie te dotarly do mnie rozciete na polowki
sadzac do ziemi zastanawialem sie
jak posadzic te gorne polowki
:)
posadzilem w trzech mozliwych wariantach
1.cieciem do ziemi
2.cieciem pionowo czyli zaglebione w ziemi naroze
3.cieciem do gory czyli do gory nogami
:))
czesci dolne posadzilem 'ogonkami do ziemi
:)
nie moge sie tego dowiedziec od osoby
ktora mi podarowala bo rzadko kiedy mozna ja zastac pod telefonem
i to ona do nas dzwoni
:)
z pozdrowieniami i usmeichami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody