« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-13 09:19:23
Temat: nowotwor a pigulki?Witam po raz pierwszy na grupie
moja kobialeczka ma guzka w piersi
poczatkowo zostal rozpoznany jako torbiel
ale po ponownym badaniu na 'lepszej' maszynie
zostalo to calkowicie wykluczone..
teraz panna sie buja z lekarzami, bo nie chca jej
dac skierowania na biopsje..
pytania sa dwa..co to za guzek, moze to byc cos rakowego?
czy w takich wypadkach nie mozna brac pigulek i dlaczego?
--
Pozdor
Myjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-13 12:36:42
Temat: Re: nowotwor a pigulki?On Mon, 13 May 2002, Myjk wrote:
> teraz panna sie buja z lekarzami, bo nie chca jej
> dac skierowania na biopsje..
jesli zostalo calkowicie wykluczone to jak rozumiem
nie ma w co robic biopsje. Aby moc zrobic biopsje musi
byc jakis guzek jak go nie ma to to jest trudne.
Co Twoja panna moze a co nie moze to powinien orzec
ginekolog i to przede wszystkim jej a potem ewentualnie
ona jak bedzie chciala to moze powiedziec to Tobie
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-13 12:46:36
Temat: Re: nowotwor a pigulki?Majster -=Piotr Kasztelowicz=- identyfikujacy sie majlem
<p...@a...torun.pl> zmontowau w wiadomosci
news:Pine.GSO.4.31.0205131434570.5556-100000@dorota.
am.torun.pl
> jesli zostalo calkowicie wykluczone to jak rozumiem
> nie ma w co robic biopsje. Aby moc zrobic biopsje musi
> byc jakis guzek jak go nie ma to to jest trudne.
lekarz wykluczyl, ze jest to torbiel..
ale nadal 'czyms' to jest: na zdjeciu widac czarna plame
o srednicy ~7mm, i jest wyczuwalne palcami (sam to znalazlem u niej)
trulem jej ze 4 miesiace zeby poszla to zbadac..
biopsja ma stwierdzic co to faktycznie jest
teraz tylko sie zastanawiam, czym to moze byc oprocz torbieli
czy tez torbiela.. nie wiem jak sie odmienia ;)
> Co Twoja panna moze a co nie moze to powinien orzec
> ginekolog i to przede wszystkim jej a potem ewentualnie
> ona jak bedzie chciala to moze powiedziec to Tobie
tak jej powiedzial lekarz, ktory ja badal..
nie byl to jednak ginekolog..
chyba ze to oni pstrykaja cycuszkom fotki ;)
druga sprawa to taka, ze ginekolog u ktorego brala pigulki
macal ja po piersiach i takiego guzka nie wykryl..
pomimo ze jest on w miare wyczuwalny podczas dotyku
dlatego pytam sie, jakie sa skutki brania hormonow
podczas nierozpoznanego jeszcze guzka, i ewentualnie
jakie to ma znaczenie gdy bedzie on w przyszlosci leczony
--
Pozdor
Myjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-13 13:37:16
Temat: Re: nowotwor a pigulki?On Mon, 13 May 2002, Myjk wrote:
> biopsja ma stwierdzic co to faktycznie jest
> teraz tylko sie zastanawiam, czym to moze byc oprocz torbieli
> czy tez torbiela.. nie wiem jak sie odmienia ;)
jesli taki guzek jest to wymaga pewnej czujnosci. Nie badalem
sutkow Twojej fiance wiec sie nie wypowiem - ale faktycznie jesli
sa watpliwosci robi sie biopsje. Na tej liscie sa specjalisci w tej
dziedzinie, wiec sadze, ze moga sie wypowiedziec lepiej
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-14 07:20:25
Temat: Re: nowotwor a pigulki?
A ile ma lat Twoja kobita ?
Jesli jest mloda (kwestia wzgledna, ale powiedzmy do 35), to madrosc
ludowa uczy, ze jak nie torbiel to wlokniakogruczolak. Jego dosc latwo z
torbiela pomylic macaniem.
--
--------------
Krzysiek, EBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-05-14 07:54:12
Temat: Re: nowotwor a pigulki?Majster -=Krzysztof Okoń=- identyfikujacy sie majlem
<k...@p...onet.pl> zmontowau w wiadomosci
news:MPG.174ad90f8edebf029896ba@news.cyf-kr.edu.pl
> A ile ma lat Twoja kobita ?
22 jej stuknie za 2 tygodnie ;)
> Jesli jest mloda (kwestia wzgledna, ale powiedzmy do 35), to madrosc
> ludowa uczy, ze jak nie torbiel to wlokniakogruczolak. Jego dosc latwo
> z torbiela pomylic macaniem.
wloknia... co? ;) mozesz rozszrzyc pojecie? nie znam sie na tym..
czy to cos groznego, czy rownie 'nieszkodliwe' jak torbiel?
pomijajac te teorie, guzek byl fotografowany, i to nawet 2-krotnie
wczoraj byla u lekarza po skierowanie.. ten nie chcial jej wypisac
ogladal to zdjecie, powiedzial ze to nic groznego i ze nie ma pospiechu
ku*wa! tyle sie trabi o raku piersi i namawia do szybkiego dzialania,
ale jak juz ktos chce i sie za to zabiera, to rzucaja klody pod nogi
bbosh, pardon za uniesienie, ale juz mnie cholera bierze..
nie wspominajac o znerwicowanej dziewczynie, ktorej nikt nie potrafi
powiedziec co to jest, a ludzie ktorzy moga jej pomoc tylko utrudniaja :/
--
Pozdor
Myjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-05-14 07:59:56
Temat: Re: nowotwor a pigulki?Majster -=Piotr Kasztelowicz=- identyfikujacy sie majlem
<p...@a...torun.pl> zmontowau w wiadomosci
news:Pine.GSO.4.31.0205131535200.7084-100000@dorota.
am.torun.pl
> jesli taki guzek jest to wymaga pewnej czujnosci. Nie badalem
> sutkow Twojej fiance wiec sie nie wypowiem - ale faktycznie jesli
> sa watpliwosci robi sie biopsje.
trzeba tylko najpierw dostac skierowanie..
a to, jak sie okazuje, najprostrze nie jest
> Na tej liscie sa specjalisci w tej
> dziedzinie, wiec sadze, ze moga sie wypowiedziec lepiej
no fienc czekam..
tnx
--
Pozdor
Myjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-05-14 20:20:59
Temat: Re: nowotwor a pigulki?Majster -=Krzysztof Okoń=- identyfikujacy sie majlem
<k...@p...onet.pl> zmontowau w wiadomosci
news:MPG.174ad90f8edebf029896ba@news.cyf-kr.edu.pl:
> [...] to wlokniakogruczolak. Jego dosc latwo z
> torbiela pomylic macaniem.
gratuluje diagnozy.. wlasnie wrocila z biopsji
lekarz wstepnie okreslil gooska tak jak Ty - wlokniak
wiecej bedzie wiadomo za tydzien.. w kazdym razie
'to' bylo twarde (nie mogl sie wbic) i z krwia
po za tym jestem w szoku, ze lekarz nawet jej nie zapytal
czy chce jakies znieczulenie.. po prostu nakul cyca :\
czy to normalne postepowanie? bo juz sie uczulilem :/
--
Pozdor
Myjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-05-17 10:01:16
Temat: Re: nowotwor a pigulki?
> gratuluje diagnozy.. wlasnie wrocila z biopsji
> lekarz wstepnie okreslil gooska tak jak Ty - wlokniak
Miło mi, mam nadzieję że się potwierdzi.
> wiecej bedzie wiadomo za tydzien.. w kazdym razie
> 'to' bylo twarde (nie mogl sie wbic) i z krwia
>
> po za tym jestem w szoku, ze lekarz nawet jej nie zapytal
> czy chce jakies znieczulenie.. po prostu nakul cyca :\
> czy to normalne postepowanie? bo juz sie uczulilem :/
Tak właśnie się robi. Znieczulenie by znaczyło wkłucie najpierw taką samą
igłą ... Większość nie skarży się, czasem jakaś wrażliwsza odoba.
--
--------------
Krzysiek, EBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |