Data: 2003-04-25 08:33:01
Temat: Re: nóż i mata -patchwork- Warszawa
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Niewysłała mi sięwiadomość, to piszę jeszcze raz:)
To tak, jak mnie wczoraj z domu !
> Asiu, tam linijeczki te takie przezroczyste, szerokie z podziałeczkami do
> patchworkow były, nozyki rożniaste, tnące w falę i w zygzaczek, pisaki i
mazaki
> do tkanin, no sporo jakichś takich rzeczy, których przeznaczenia nie umiem
> siędomyslić - w każdym razie były one w dziale patchwork.
O kurcze !
Czlowiek, jak nie zobaczy, to nawet nie ma pojecia nie tylko o
przeznaczeniu, co i o samym istnieniu takich dobrodziejstw ! :-)))
> Ja jeszcze o takiej linijce myślę - tylko tam nie chciałabym kupować, bo
jak
> pisałam droooooooooogoooooo, że aż strach. Ale może gdzieś się znajdzie:)
Ceny takich pomocy to faktycnzie ...strach.... brrr.... chbya bazuja na tym,
ze to w pewnym sensie nowosci i troche hobby, a na hobby trudno oszczedzac
:-)
> A! i jeszcze do mojego nowego nożyka taką prowadnicę 9chyba tak sieto
> nazywa??), która pozwala na cięcie z marginesikiem.
Marginesik, to ten 'brzeg' na zszycie ? Czy cos innego ?
Powiedz mi, jak sie tnie, jak przycina, jakie masz wrazenia... mow, mow...
bo mnie ciekawosc zzera dokumentnie. Jak mowilam, mam co ciac, ale odkladam
to z dnia na dzien w oczekiwaniu na te przesylke. Troche mnie odsuwa od
ciecia nozyczkami, ale ... mecze sie strasznie wewnetrznie z tym 'nic
nierobieniem' :((( Czekam az mi to wyjdzie uszami ! :-(
Pozdrawiam
Asia
|