« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2002-10-24 07:54:11
Temat: Re: nuda w zwiazku> > A co robisz gdy nie śmierdzą a są boczne?
>
> nie wiesz? :-) wchodzę , nie przekraczając granicy:-) w ślepe nie
wchodze bo
> te są kłopotliwe :-)
>
czyli de facto korzystasz ze skrzyżowań ;->
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2002-10-24 10:59:50
Temat: Re: nuda w zwiazku> > Podziwiam kobiety, które mając juz dzieci nie
> > zatracają tej pierwotnej, przed macieżyńskiej kobiecości.
>
> Ciekawę o którą część kobiecości Ci chodzi, te obszary które mnie
interesują
> dzieci tylko wzmacniają.
hahaha :)))) dokladnie :) dokładnie :))) Tylko zeby slubnemu dobrze bylo
trzeba by byc ciagle w drugim trymestrze ciazy :)
Pa
Iwcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2002-10-24 11:13:23
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ap8jpv$6qi$1@korweta.task.gda.pl...
> > Ciekawę o którą część kobiecości Ci chodzi, te obszary
które mnie
> interesują
> > dzieci tylko wzmacniają.
Myślę o zalotności, flircie, sexaplu i innych takich
kusicielskich poczynaniach.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2002-10-24 13:20:09
Temat: Re: nuda w zwiazku
Niezawodna "JoJo" i Panowie napisali:
> > > "Kaczorowi nawet w zimnej wodzie staje"
> > > Qwax
> >
> > Wyłącznie kaczorowi .... brrrr....
> > Sławek
> >
> Eeee tam, powiedzmy, że widziałam a w końcu kaczką nie jestem...
Heyka:))))
Ja też kaczką nie jestem, a widziałam - nie raz, nie dwa...i nie tylko
widziałam:))
A swoją drogą - gdzie ja wczoraj byłam jak taki wątek się toczył???
Stanowczo za dużo ostatnio pracuję!!!:)))))
Nie nadążam zupełnie za grupą - czytanie jeszcze jakoś mi wychodzi -
wybiórcze niestety, o pisaniu pomału zapominam:((((
A może ktoś się zlituje i streści na privie co ciekawsze
wątki???:)))))) Sokratesku, może Ty???:))
Pozdrawiam Was wszystkich niezwykle cieplutko i czytam dalej!!:)
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2002-10-24 13:35:04
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap8k9i$g4h$1@news2.tpi.pl...
>
>
> Myślę o zalotności, flircie, sexaplu i innych takich
> kusicielskich poczynaniach.
U nas jakoś właśnie ciąża , dzieci , rodzicielstwo wzmocniły to
wszystko!
Nigdy nie mieliśmy z tym problemu, ale teraz pomysłów jest więcej
nawet niż zaczynaliśmy wspólne " życie" , ja , że tak powiem "tryskam"
pomysłami ( mowa , o tych , o które pytasz) mąż też tryska: radością
na przykład , większą ilością komplementów, sobą.....
Właśnie mamy za sobą trzy cudowne wieczory tylko we dwoje: dzieci u
babci!!!
Gdybym powiedziała dajmy na to znajomym w pracy,że w ciągu prawie
dwugodzinnej wspólnej kąpieli w wannie połowę czasu całowałam się
non-stop z mężem , lekko przy tym pieszcząc- połowa by się postukała
po głowie, połowa powiedziała ,że zmyślam:))))
Dlatego...nie rozmawiam o tym z nimi:))))
Pozdrówka i uciekam do domciu, a jutro poczytam sobie dłużej i może
coś jeszcze dopiszę:)))))
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2002-10-24 13:35:30
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Tashunko"
<like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ap8s1n$kn4$1@news.onet.pl...
>
> A swoją drogą - gdzie ja wczoraj byłam jak taki wątek się
toczył???
W ogóle, to ostatnimi czasy ciągle bywasz gdzieś, tylko nie
tu:-(((
> A może ktoś się zlituje i streści na privie co ciekawsze
> wątki???:)))))) Sokratesku, może Ty???:))
Nie wydolę. Żona przynosi pracę do domu, ja z dzieckiem przy
lekcjach i inne takie ojcowskie zajęcia. Poza tym Próbuję
skończyć renowację czterech krzeseł. Zeskrobanie do żywego
drewna i polakierowanie na inny kolor.
P. S. Lokal, w którym jestem "zdeponowany" jest już ponownie
zamieszkany
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2002-10-24 13:38:22
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap8shv$j2u$1@news.tpi.pl...
> W ogóle, to ostatnimi czasy ciągle bywasz gdzieś, tylko nie
> tu:-(((
Sądziłam, że nikt nie zauważył mojego braku na grupie:)))))
> > A może ktoś się zlituje i streści na privie co ciekawsze
> > wątki???:)))))) Sokratesku, może Ty???:))
>
> Nie wydolę. Żona przynosi pracę do domu, ja z dzieckiem przy
> lekcjach i inne takie ojcowskie zajęcia. Poza tym Próbuję
> skończyć renowację czterech krzeseł. Zeskrobanie do żywego
> drewna i polakierowanie na inny kolor.
Wiem coś o tym - rok temu bawiliśmy się w ten sposób z całymi
meblami - zachciało mi się mieć niebieskie:))))) Świetnie się przy tym
bawiliśmy:))))))
A zaległości sama sobie jakoś nadrobię, nie bój nic!!
Papatki!
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2002-10-24 13:49:27
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Tashunko"
<like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ap8stl$n8i$1@news.onet.pl...
>
>
> U nas jakoś właśnie ciąża , dzieci , rodzicielstwo
wzmocniły to
> wszystko!
Mojej żonie niestety opadło. Dobrze, że potrafię zadowolić
się tym co pozostało, zwłaszcza, że doszły jej pewne kwestie
zdrowotne, które sa niezależne od jej chęci i ma obiektywne
wytłumaczenie.
> Nigdy nie mieliśmy z tym problemu, ale teraz pomysłów jest
więcej
> nawet niż zaczynaliśmy wspólne " życie" , ja , że tak
powiem "tryskam"
> pomysłami ( mowa , o tych , o które pytasz) mąż też
tryska: radością
> na przykład , większą ilością komplementów, sobą.....
O czymś takim marzyłem od dziecka i zostaliśmy oboje
wyrolowani.
> Gdybym powiedziała dajmy na to znajomym w pracy,że w ciągu
prawie
> dwugodzinnej wspólnej kąpieli w wannie połowę czasu
całowałam się
> non-stop z mężem , lekko przy tym pieszcząc- połowa by się
postukała
> po głowie, połowa powiedziała ,że zmyślam:))))
A ja powiedzialbym, że to bardzo dobrze, choc krótko:-))
> Dlatego...nie rozmawiam o tym z nimi:))))
Jednak w środku cię rozpiera i odezwałaś się tutaj. Very
good.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2002-10-24 13:51:54
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Tashunko"
<like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ap8t3r$nqv$1@news.onet.pl...
>
> Sądziłam, że nikt nie zauważył mojego braku na
grupie:)))))
Ja tak i to dotkliwie i jeszcze kogoś innego.
> Świetnie się przy tym
> bawiliśmy:))))))
Ja sie tym nie bawię, tylko charuję, sam. No trochę syn mi
pomaga:-)) Wdał sie w ojca, hehe
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2002-10-24 14:00:47
Temat: Re: nuda w zwiazku> U nas jakoś właśnie ciąża , dzieci , rodzicielstwo wzmocniły to
> wszystko!
To fakt - u mnie podobnie, włąsnie w czasie ciąży zaczęłam mieć - hmm,
duzo silniejsze potrzeby i przeżycia.
Na szczęście potem to mi zostało.
Czytałam w mądrych książkach ze to się często zdarza.
A jeśli chodzi o dzieci :
Teraz to bywa często tak ze pobyt w domu tylko we dwójkę jest od razu
jakimś małym świętem i jak tylko drzwi sie za drugim zamkną - to
natychmiast niezależnie od pory dnia włazimy do łózka.
Albo niekoniecznie do łóżka :-))
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |