nuda w zwiazku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 159

51. Data: 2002-10-23 10:16:20

Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:18985-1035367241@213.17.138.62...

> A rady dajecie gorsze niż "Mosiek kup se koze..."

Sam na razie się nie wykazałeś, oprócz rozwalenia im
telewizora. Zniszczyłeś im zabawkę, to zaproponuj coś w
zamian:-))))
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2002-10-23 10:17:12

Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ap5rf0$kr$1@korweta.task.gda.pl...
> [...]ja sie nie nudzialam
> kiedy martwilam sie o nasze wspolne mieszkanie...
> tylko kombinowalismy jak to zrobic zeby nie wyladowac
> u rodzicow. Poza tym "nudzenie sie" jakby
> zaklada ze tam gdzie mieszkaja nie maja zbyt duzo do roboty...
> [...]

E, Iwcia, to nie tak. Ja bym zamiast "nuda" wstawiła
"monotonia" - bo chyba o to w gruncie rzeczy chodzi. Też mam na
głowie mieszkanie (wielkim głosem domagające się choćby
zgrubnego oskrobania z brudu ;), budowę i kłótnie z milionem
urzędników i nuda w sensie dosłownym ("mamuuuusiu, nie mam co
roooobiiiić") raczej mi nie grozi, ale też specjalnego
urozmaicenia w moim związku te wszystkie przejścia nie stanowią.
A tu chodzi własnie o znalezienie czegoś nowego, co nas jeszcze
bardziej zbliży do siebie, odpędzi rutynę i pozwoli odreagować
cały ten stres. Co u nas jest o tyle trudniejsze, że jak wracamy
do domu, to jesteśmy wyprani, wykręceni i wymaglowani i nawet na
kolacyjki przy świecach nie bardzo mamy siłę i ochotę - a ja się
coraz bardziej niepokoję, co będzie, jak się skończy ten młyn.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2002-10-23 10:22:50

Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:19771-1035367547@213.17.138.62...

> No to Ci się nie nędzie nudzić jeszcze przez długi czas
;->
>
> Tyle masz jeszcze do zrobienia !!!

Nuda - na pewno nie, tylko sił i pomysłów już brak:-((
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2002-10-23 10:25:42

Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dlatego Iwciu,bo ja tez mialam "przyjemosc"mieszkac trzy lata z tesciami i
> wiem ze czaszmi nawet jakby sie na rzesach stawalo nijak nie idzie kupic
> sobie mieszkania i wyniesc sie od rodzicow.Czesto nie chodzi tu o
wygode,bo
> mamusia ugotuje,tatus posprzata,ale o kase....

i czesto sie wtedy nudzilas?

Iwcia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2002-10-23 10:28:38

Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 23 Oct 2002 13:06:30 +0200, "Qwax" <...@...Q> pisze:

>> (ręczę że do 11-stego roku na pewno. A potem to nie wiem)

>"Małe dziecko - małe kłopoty, Duże dziecko - duże kłopoty"

To trzeba spytać kogoś, kto zna z własnej autopsji.
Podobne najgorsze są jak mają tak z 16 - 17 lat, zwłaszcza
córki. Ale mnie jeszcze z piętnaście lat do tego...

>A rady dajecie gorsze niż "Mosiek kup se koze..."
A dlaczego... Chcieli czegoś na nudę. Znasz lepszy
pomysł.
PS. Porównanie z kozą jest nieprecyzyjne. W dalszej
części anegdoty, kozy należało się pozbyć. Z dziećmi
są problemy prawno-etyczne.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2002-10-23 10:31:09

Temat: Odp: nuda w zwiazku
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mariusz <N...@s...netwytnijcalosc> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ap5skh$3sh$...@f...acn.pl...
> wlasnie chodzi o to aby TV nie ogladac!
> (zreszta wspolnie tez nie ogladamy bez przerwy)

wszystkie propozycje podane przez grupowiczów :-) wdrożyć w swoje życie a
wieczorkiem,książki ale nie te nudne,które cię usypiają ale te,które Wam
wzbogacą życie we dwoje i wierz mi całkiem niezła zabawa :-) dowiadujesz się
niekiedy,że jesteś dosyć,że nudny to jeszcze mało wiesz :-) a wiele
ciekawych rzeczy można wnosić do nudnego pożycia partnerskiego eh znowu mam
kosmate myśli :-)

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2002-10-23 10:31:29

Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> no wiec jestes zla ze my sie nudzimy i na razie nie martwimy sie o
> mieszkanie?
> (nasza sytuacje wyjasnilem odpowiadajac na twoj poprzedni post)

hihi ja zła?? iii tam... co najwyzej ciut zdziwiona :)

> buu
> przeciez napisalem "co mozemy robic [...] w domu" oraz
> "Czym mozna sie zajac poza bezproduktywnym patrzeniem w TiVizor?"
> wiec chyba jednak postawilem to pytanie tak jak twierdzisz ze nie
> postawilem...
> No wiec po co ta zlosliwosc?

no dobrze, dobrze, nie jestem Sandrą i potrafię sie przyznac do bledu -
przepraszam, przepraszam, przepraszam :) Na moje usprawiedliwienie niechaj
bedzie policzone ze tytul watku w takim razie nijak sie ma do postawionego
pytania... "nuda w zwiazku" oznacza bowiem wedlug mnie cos innego niz "brak
pomyslow na spedzenie wolnego popoludnia od czasu-do czasu".

> odpowiedzialem na twoj post, nie zauwazylas? moze dlatego ze zrobilem
> to bez oburzenia a tylko wyjasniajac precyzyjniej sytuacje...
> nie jestem z tych ktorzy sie oburzaja kiedy tylko mozna...

no niestety na tej grupie wiele jest osob ktore sie od razu oburzaja nawet
jesli ich sprawa nie dotyczy... co tez mnie dziwi. No ale ja lubie patrzec
na swiat zdziwionymi slipkami...

Pzdr
Iwcia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2002-10-23 10:34:59

Temat: Odp: nuda w zwiazku
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@2...17.138.62...
> Grać w szachy na łonie na łonie natury ;-)))

:-) no nie tam figur nie daje sobie układać już bardziej szampan wchodziłby
w gre :-))))

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2002-10-23 10:36:09

Temat: Odp: nuda w zwiazku
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@2...17.138.62...
> A rady dajecie gorsze niż "Mosiek kup se koze..."

hmmm a żeby jeszcze gotować umiała :-))))

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2002-10-23 10:36:39

Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A tu chodzi własnie o znalezienie czegoś nowego, co nas jeszcze
> bardziej zbliży do siebie, odpędzi rutynę i pozwoli odreagować
> cały ten stres. Co u nas jest o tyle trudniejsze, że jak wracamy
> do domu, to jesteśmy wyprani, wykręceni i wymaglowani i nawet na
> kolacyjki przy świecach nie bardzo mamy siłę i ochotę - a ja się
> coraz bardziej niepokoję, co będzie, jak się skończy ten młyn.

hahaha!!! No wlasnie skad ja to znam-monotonia :)! I wlasnie dlatego
wynalezlismy konisie :) Po tym jak musielismy sprzedac naszą offroadową
nivkę :( A gdyby nie konisie... to bysmy chodzili na silownie... zreszta ta
silownia tak czy inaczej za nami chodzi...
a za kolacyjka przy swiecach to tez juz tesknie dluzszy czas i tez ciagle
nie ma jak :) Dlatego w mojej sytuacji lepiej i latwiej gdzies sie wyrwac bo
w domu za duzo do roboty...i do myslenia "co bedzie jak sie skonczy ten
mlyn".

Pzdr
Iwcia